[ A6 C6] Przegląd techniczny przy napędzie quatro
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 72
- Rejestracja: 04 sty 2010, 18:23
- Lokalizacja: opole
[ A6 C6] Przegląd techniczny przy napędzie quatro
Witam wszystkich,mam pytanko czy przy przeglądzie tech.,oczywiscie w a6c6 quatro w trakcie sprawdzania skutecznosci hamulcow,moze sie cos stac z napendem bo jesli sprawdza pan diagnosta np.przednią oś a tylnia stoi sobie na betonie i sie niekreci.
Pytam poniewaz musze jechac na ten przegląd ?!
Pytam poniewaz musze jechac na ten przegląd ?!
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 sie 2009, 09:15
- Imię: MaTyS
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Iława
777equity
Ciężko będzie mu znaleźć stacje diagnostyczną z hamownią
lukasz11402
Jedź spokojnie na przegląd, tu możesz co nie co poczytać:
https://a6klub.pl/a6-c6-quattro-wibracje-w-napedzie-vt22142.htm
Ciężko będzie mu znaleźć stacje diagnostyczną z hamownią
lukasz11402
Jedź spokojnie na przegląd, tu możesz co nie co poczytać:
https://a6klub.pl/a6-c6-quattro-wibracje-w-napedzie-vt22142.htm
Kolego
Jakiś czas temu założyłem taki temat: -all-quattro-vt33981.htm i także o to samo pytałem...
Teoretycznie prędkość ma być mniejsza itp... Jednak nie czułem sie w pełni usatysfakcjonowany.
Wczoraj dodatkowo na TVN Turbo (Raport Turbo) zobaczyłem, że powinno się pod tylne koła podłożyć rolki ślizgowe, aby tylne koła mogły się obracać... Tak tez sie spodziewałem...
Na zdrowy rozsaedek wydawało by sie, że jesli jest stały 4x4 to napewno bez rolek sie nie obejdzie, ale u Nas jest centralny dyferencjał, który przy małej predkosci powinien sobie poradzić... chyba... Osobiscie byłbym spokojniejszy, jesli było by to na rolkach robione...
Moze mamy jakiś diagnostow na forum, którzy wyjaśnią nam to dokładnie?
A jak u Was Koledzy? Sporo z nas ma Q... Zwracacie na to wogóle uwagę???
Jakiś czas temu założyłem taki temat: -all-quattro-vt33981.htm i także o to samo pytałem...
Teoretycznie prędkość ma być mniejsza itp... Jednak nie czułem sie w pełni usatysfakcjonowany.
Wczoraj dodatkowo na TVN Turbo (Raport Turbo) zobaczyłem, że powinno się pod tylne koła podłożyć rolki ślizgowe, aby tylne koła mogły się obracać... Tak tez sie spodziewałem...
Na zdrowy rozsaedek wydawało by sie, że jesli jest stały 4x4 to napewno bez rolek sie nie obejdzie, ale u Nas jest centralny dyferencjał, który przy małej predkosci powinien sobie poradzić... chyba... Osobiscie byłbym spokojniejszy, jesli było by to na rolkach robione...
Moze mamy jakiś diagnostow na forum, którzy wyjaśnią nam to dokładnie?
A jak u Was Koledzy? Sporo z nas ma Q... Zwracacie na to wogóle uwagę???
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
Nie spotkałem się z taką metodą sprawdzania hamulców...lukasz11402 pisze:jesli sprawdza pan diagnosta np.przednią oś a tylnia stoi sobie na betonie i sie niekreci
Jeśli samochód jest na N i napęd idze z rolek to raczej nie ma problemu dla napędu.
Natomiast, jeżeli pan diagnosta wjedzie przednią osią na rolki, zaciągnie ręczny i zacznie rozpędzać przód na D to wówczas wychodzi jakiś absurd
Lepiej poszukać takiej stacji diagnostycznej, w której hamulce sprawdza się hamując w momencie najechania na rolki przez przednią oś i później tylną oś, następnie tyłem jeszcze raz aby spr.hamulec ręczny -wynik jest podany dla każdego koła z osobna.
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
Czy aby na pewno piszemy o napędzie Quattrogreg25 pisze:Tak się robi na hamowni, kiedy chcesz sprawdzic moc na kołach.
[ Dodano: 2011-05-09, 22:55 ]
Jeśli to rolki napędzają, a skrzynia jest na N to spoko, nie zaszkodzigreg25 pisze:A na przeglądzie wjeżdżą, rolki napędzają koła przednie (albo tylne, zależy którą oś badamy)
Witam.
Podłączę się pod temat.
Czy przy napędzie quattro w położeniu skrzyni N(silnik wyłączony, auto podniesione) koła tylnej osi powinny lekko się obracać czy jakiś opór jest wytwarzany przez oś napędową?
Jak sytuacja się zmienia kiedy skrzynia będzie w pozycji P (auto nadal podniesione, silnik wyłączony).
Podłączę się pod temat.
Czy przy napędzie quattro w położeniu skrzyni N(silnik wyłączony, auto podniesione) koła tylnej osi powinny lekko się obracać czy jakiś opór jest wytwarzany przez oś napędową?
Jak sytuacja się zmienia kiedy skrzynia będzie w pozycji P (auto nadal podniesione, silnik wyłączony).
------
Pozdrawiam,
Jarek.
Pozdrawiam,
Jarek.
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
yarek_1, jak masz wszystkie koła uniesione to powinna być możliwość kręcenia poszczególnymi kołami, ale może to wymagać siły... -ogólnie jeśli nie załączysz hamulca postojowego to żadne z kół nie powinno być zablokowane.
Nie chcę się wymądrząć i nie dam sobie niczego uciąć, ale P blokuje skrzynię to na pewno. Ale chyba gdy koła są podniesione to pojedynczym kołem można kręcić bo dyfer nie jest blokowany... Kiedyś przy wymianie opon udało mi się trochę zakręcić jednym z przednich kół (nie był to pełen obrót)greg25 pisze:Pozycja P blokuje Ci koła, więc nie będą mogły się obracać
MONEER
Generalnie zadałem to pytanie w szerszym kontekście. COÂŚ! blokuje mi klocki na tylnych tarczach (i nie są to zaciski, ani tłoczki, VCDS błędów nie pokazuje). Objaw jest taki, że po 20-30 km nie da się FELGI dotknąć bo parzy.
Pamiętam przy ostatniej wymianie opon, że przy pozycji skrzyni N przednimi kołami kręciłem jednym palcem (swobodnie 1-2 obroty i więcej), a tył - musiałem dwoma rękoma z dużym wysiłkiem i może pół obrotu koło zrobiło.
Nie chcę zaśmiecać wątku sprawą z hamulcami, ale próbuje jakoś racjonalnie zrozumieć co się dzieje(na tą chwilę stawiamy na przewody hamulcowe - nie wraca płyn odpowiednio i tłoczek dopycha cały czas z pewną siłą klocek). Efekty wiadome.
Generalnie zadałem to pytanie w szerszym kontekście. COÂŚ! blokuje mi klocki na tylnych tarczach (i nie są to zaciski, ani tłoczki, VCDS błędów nie pokazuje). Objaw jest taki, że po 20-30 km nie da się FELGI dotknąć bo parzy.
Pamiętam przy ostatniej wymianie opon, że przy pozycji skrzyni N przednimi kołami kręciłem jednym palcem (swobodnie 1-2 obroty i więcej), a tył - musiałem dwoma rękoma z dużym wysiłkiem i może pół obrotu koło zrobiło.
Nie chcę zaśmiecać wątku sprawą z hamulcami, ale próbuje jakoś racjonalnie zrozumieć co się dzieje(na tą chwilę stawiamy na przewody hamulcowe - nie wraca płyn odpowiednio i tłoczek dopycha cały czas z pewną siłą klocek). Efekty wiadome.
------
Pozdrawiam,
Jarek.
Pozdrawiam,
Jarek.
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
Jeśli nie ma podobnego wątku na forum to proponuję go założyć.yarek_1 pisze:Generalnie zadałem to pytanie w szerszym kontekście. COÂŚ! blokuje mi klocki na tylnych tarczach (i nie są to zaciski, ani tłoczki, VCDS błędów nie pokazuje). Objaw jest taki, że po 20-30 km nie da się FELGI dotknąć bo parzy.
Moje 3 grosze: piszesz że masz gorące felgi i nie wiesz o czego i mówisz że to nie są hamulce?
wg.mnie diagnoza jest że tłoczki się nie cofają, a powodów może być sporo:
- tłoczki się zapiekły i nie wracają (zależy od stanu tłoczków może konieczna wymiana całych zacisków)
- sprawdź czy mechnizm hamulca postojowego dobrze działa (może to on zblokował te zaciski/tłoczki? )
- na wyłączonym ESP to samo? (czujniki jakies coś broją albo przetarte kabelki?)
tyle na szybkości z mojej strony.
MONEER
Nie piszę, że to nie hamulce, tylko piszę jakie możliwe przyczyny wyeliminowałem. COÂŚ powoduje, że tłoczek nie odbija. I nie są to na pewno:
-zapieczone tłoczki(w warsztacie palcem dało się je wepchnąć, nasmarowane pastą ATE, miód malina chodzą)
-zaciski jako całość - też chodzą leciutko
-blaszane prowadnice klocków(bez zastrzeżeń).
VAG/VCDS żadnych błędów w układzie hamulcowym(ani żadnych innych) nie pokazuje.
Hamulec ręczny jest elektryczny u mnie. Działa bez zarzutów.
Na tą chwilę celujemy (z mechanikiem) w przewody hamulcowe przy tylnych zaciskach. Prawdopodobnie płyn hamulcowy nie cofa się z nich w 100% kiedy puszczam nogę z hamulca i stąd pozostaje ciśnienie w układzie i tłoczek jest lekko dopchnięty do klocka.
Dla mnie ma to sens(zakładając wykluczenie stricte mechanicznej usterki).
Zamówimy przewody, zobaczmy. Plus wymienię płyn hamulcowy i odpowietrzę układ.
Nie piszę, że to nie hamulce, tylko piszę jakie możliwe przyczyny wyeliminowałem. COÂŚ powoduje, że tłoczek nie odbija. I nie są to na pewno:
-zapieczone tłoczki(w warsztacie palcem dało się je wepchnąć, nasmarowane pastą ATE, miód malina chodzą)
-zaciski jako całość - też chodzą leciutko
-blaszane prowadnice klocków(bez zastrzeżeń).
VAG/VCDS żadnych błędów w układzie hamulcowym(ani żadnych innych) nie pokazuje.
Hamulec ręczny jest elektryczny u mnie. Działa bez zarzutów.
Na tą chwilę celujemy (z mechanikiem) w przewody hamulcowe przy tylnych zaciskach. Prawdopodobnie płyn hamulcowy nie cofa się z nich w 100% kiedy puszczam nogę z hamulca i stąd pozostaje ciśnienie w układzie i tłoczek jest lekko dopchnięty do klocka.
Dla mnie ma to sens(zakładając wykluczenie stricte mechanicznej usterki).
Zamówimy przewody, zobaczmy. Plus wymienię płyn hamulcowy i odpowietrzę układ.
------
Pozdrawiam,
Jarek.
Pozdrawiam,
Jarek.
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
przewody? Jeśli posiadają wbudowane zaworki to OK, warto to wyeliminować. Ale jeśli to same przewody (czyt.rurki) to raczej wątpliwa sprawa.yarek_1 pisze:w przewody hamulcowe przy tylnych zaciskach.
A jak z pompą wspomagania hamulca? Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale z niej wychodzą przewody do poszczególnych zacisków i może ona podtrzymuje to cisnienie w układzie?
Jest jakiś poświęcony temu temat na forum, żeby tutaj nie robić OT?
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga