Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

• Cytuj

Post autor: -=Rafal=- » 26 kwie 2011, 15:03

mysza, ha ha ha :P Nie każdego tak dobrze karmią

A teraz na poważnie. Jakbym się postarał kable by zeszły. Ale. Już mi to nie potrzebne. Bo znowu alarm się zbuntował. Najpierw muszę to zrobić... Na dzień dzisiejszy auto unieruchomione całkiem.. Czekam na szpeca od alarmu. Potem zobaczymy co się będzie działo.. Ale dziś były cyrki z przepustnicą. To chyba coś więcej niż zabrudzona

• Cytuj

Post autor: mariusz888 » 26 kwie 2011, 20:03

-=Rafal=-, wywal calkiem ten alarm to sa badziewia co psuja tylko auta a jak ktos bedzie chcial ci ukrasc to i tak ci ukradnie
zrob lepiej jakis tajemny przelacznik wylaczajacy np.pompe paliwa, jak juz chcesz miec jakies zabezpieczenie

• Cytuj

Post autor: -=Rafal=- » 26 kwie 2011, 22:01

mariusz888, ale to nie jest żaden alarm Właśnie coś takiego, takie zabezpieczenie. Tylko jestem ciekawy pod co to jest podpięte. Pod pompę paliwa na pewno nie. Albo zapłon, albo właśnie pod przepustnice... Ehh.. Samochód chodzi koszmarnie.. Nic nie zrobię sam. Byłem u mechanika, to powiedział, że jak wcześniej było si, to znaczy że coś to zabezpieczenie namieszało i to sprawa bardziej elektroniczna i on się tego nie tyka. Chyba że się okaże że przepustnica do wymiany. Co jest baaardzo prawdopodobne

• Cytuj

Post autor: A6 Forum - fassi1 » 26 kwie 2011, 22:57

• Cytuj

Post autor: -=Rafal=- » 27 kwie 2011, 20:25

Ok Panowie. Stał się cud. Po przejechaniu 40km wszystko się naprawiło. Błędy zniknęły. Jedyny mankament, że raz kręcił ale nie palił, jakby to zabezpieczenie nadal działało. Po weekendzie jestem umówiony na diagnozę tego ustrojstwa. Bo teraz to jest problem czysto elektroniczny
Pozdrawiam. Myśl niemiecka jest nie do opisania