Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Siema.Chciałbym tutaj polecić warsztat mechanika elektryka w Nekli miedzy Kostrzynem wlkp a wrześnią.Dla ludzi z z tych okolic poznania.Polecam dlatego ze konkretny gość,stwierdził w 5 min co jest nie tak z moim dieselkiem.Zanim trafiłem do niego poodbijałem się trochę po rożnych czarodziejach ale jak widać tylko komputer potrafili obsłużyć i jednogłośnie stwierdzali przeplywka do wymiany jak i jeden tak i drugi itd.Przypadkiem trafiłem do tego gościa i nadmieniłem stwierdzenia innych znachorów. po czym się ośmiał zdjol obudowę silnika i stwierdził ze do wymiany zawór podciśnienia ten co jest na turbinie nie trzyma ciśnienia.I przeplywka okazała się być dobra.( każdy wcześniej sugerował się tylko vagiem nie pomyślał sam czy przypadkiem niema innej przyczyny-dlatego polecam bo dobry fachowiec.nazwisko Bandosz miejscowość Nekla.Pozdrawiam

a jakie miałeś objawy co pokazywał komputer że sugerowali przepływomierz a okazało się że to zawór?

Witam.Objawy był tego typu ze: jak na 150 ps jechał jak mongoł czyli spadek mocy,jechałem do Austrii a tam wiadomo 7% podjazd na odcinku 20 km a tu z 140 zjechał w połowie drogi na 60kmh i nic więcej nie moglem wyciągnąć, nawet biegu nie chciał tiptronik przerzucić.jak rozpędzałem się wolno to jakoś jechał a jak na reblu to jakby sie zawieszał.i tak jeździłem od diagnozy do diagnozy podczepiali się i stwierdzali ze to przeplywka jest winna.Myłem czyściłem bez zmian.Przypadkiem trafiłem na tego kolesia streściłem mu objawy jakie występują podpioł się vagiem zdjol obudowę silnika coś tam popatrzył przy tej przeplywce i stwierdził ze nie ona jest winna tym dolegliwością. Zdjol wężyki od podciśnień popatrzył i stwierdził ze to ten ciśnieniowy co na turbinie jest zamontowany.wymieniłem na inny i maszyna śmiga jak ta lala (jak zdejmiesz wężyk z tego podciśnienia i zassiesz powietrze przez ten mały nosek co tam wystaje i będziesz czul opór przytkniesz jeżykiem i będziesz czul ze delikatnie jakby ci chciało go wciągnąć w ten nosek to podciśnienie jest ok a u mnie nie było żadnego oporu moglem zasysać bez końca) .Pozdrawiam