[A6 C4] Samochód naddal pływa - wymienione zawiesz A6 2.8 ko
[A6 C4] Samochód naddal pływa - wymienione zawiesz A6 2.8 ko
witam
Uprzedzam aby mi nie dawać rad typu - wymień gumkę, ustaw zbieżność bo to przerobiłem. Czyli... Samochód jest dość cięzki w prowadzeniu. Pływa okropnie. nie rozpędzam sie więcej niż do 110 bo ciężko go utrzymać . Wymienione w przodzie amory, wahacze, końcówki, jakieś tam gumy które się dało wymienić i nadal jest do bani.
Tył jest dobry - amory nowe - a reszta jest w dobrym stanie.
Aha nawet makpersony zmieniłem bo myślałem że może to ostatnia deska ratunku - niestety...
Są jakięś pomysły?
Uprzedzam aby mi nie dawać rad typu - wymień gumkę, ustaw zbieżność bo to przerobiłem. Czyli... Samochód jest dość cięzki w prowadzeniu. Pływa okropnie. nie rozpędzam sie więcej niż do 110 bo ciężko go utrzymać . Wymienione w przodzie amory, wahacze, końcówki, jakieś tam gumy które się dało wymienić i nadal jest do bani.
Tył jest dobry - amory nowe - a reszta jest w dobrym stanie.
Aha nawet makpersony zmieniłem bo myślałem że może to ostatnia deska ratunku - niestety...
Są jakięś pomysły?
- mariusz_wierz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 183
- Rejestracja: 28 sty 2009, 09:57
- Lokalizacja: Suwałki
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Kurde, mam ten sam problem co kolega wyżej, i też włąśnie podejrzewam oponki> Na razie jest zima, ale majątrochęnakulane i rok produkcji 2002.Jeezu., jakbym się cieszył, ajakby to były te cholerne opony. Dodam jeszcze żę podczas hamowania czuć bicie na tylnych kołach. Może to opony, a może tarcze.grzałka pisze:jeżeli jak piszesz wszystko wymienione i jesteś na 100% pewien że ten kto to robił zrobił to dobrze( nawet najlepszemu się zdarza) to sprawdź koła, walnięta siatka w oponie powoduje że opona "ucieka" na boki, czasem czuć bicie a czasem samochód jak napisałeś "pływa"
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Opony 195 na 15-stkach:) Ale stare są i podczas hamowanie jest walenie. Jedna opona poszła, bo strasznie po kierze waliło, podejrzewam, żę wszystki esą do du***.grzałka pisze:"ciąganie" w koleinach to raczej norma, dlatego wszyscy na nie narzekają. dołożyć do tego szerokie opony i nie ma się czemu dziwić że nie można kiery utrzymać
A kierownicę trzymam w jednej pozycji i czuję jakbym miał koła poodkręcane.
Zawieszenie ssprawdzone dzisiaj i nie mam żadnych, ale to zadnyc luzów na czymmkolwiek. No po za maglownicą, bo słychać stuki na postoju przy wyłączonym silniku.. Ale słychać je od kupna auta i nic się z tym nie działo. Auto prowadziło się rewelacyjnie nawet na 18stkach przy kapciu 235.
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
RaDeK jeśli czuć bicie przy hamowaniu to faktycznie mogą to być opony jak i tarcze ale również coś w zawieszeniu, czego nie widać na pierwszy rzut oka. w ubiegłym roku wymieniałem wahacze, które podobno były dobre bo nie było nic widać a jednak stukały podczas jazdy po nierównościach. przede wszystkim wymień opony jeśli masz słabe, potem sprawdź tarcze jeśli nie ustąpi ( tutaj też trzeba uważać i nie wymieniać od razu bo szkoda kasy, miałem raz przypadek że do jednego auta zakupiłem 3 komplety tarcz i klocków bo mechanicy twierdzili że to one są przyczyną bicia przy hamowaniu a na końcu po wywaleniu niezłej kaski sam doszedłem do tego że sworzeń wahacza za 20 zł był wywalony). jeżdżąc z takimi objawami dłuższy czas możesz uszkodzić wiele więcej, maglownica i reszta zawieszenia.
Właśnie zmieniłem koła na letniaki, i muszę się przejechać. Ale najpierw kąpiel, bo się troszkęusyfiłem;) mam nadzieję ze bedzie ok. Podczas wymiany jeszcze sprawdzałem wszystko, ale jest cacy. tarcze są do wywalenia bo są okropne. Nie tyle tył (choć też rewelacji nie ma) ale przód. to już na dniach.grzałka pisze:RaDeK jeśli czuć bicie przy hamowaniu to faktycznie mogą to być opony jak i tarcze ale również coś w zawieszeniu, czego nie widać na pierwszy rzut oka. w ubiegłym roku wymieniałem wahacze, które podobno były dobre bo nie było nic widać a jednak stukały podczas jazdy po nierównościach. przede wszystkim wymień opony jeśli masz słabe, potem sprawdź tarcze jeśli nie ustąpi ( tutaj też trzeba uważać i nie wymieniać od razu bo szkoda kasy, miałem raz przypadek że do jednego auta zakupiłem 3 komplety tarcz i klocków bo mechanicy twierdzili że to one są przyczyną bicia przy hamowaniu a na końcu po wywaleniu niezłej kaski sam doszedłem do tego że sworzeń wahacza za 20 zł był wywalony). jeżdżąc z takimi objawami dłuższy czas możesz uszkodzić wiele więcej, maglownica i reszta zawieszenia.
no niestety, rady z oponami i innymi drobiazgami odpadają bo w poprzednim modelu quattro 2.0 miałem wyjechane zawieszenie do 55% stare końcówki wachacze itp - a samochodem jeżdziłem po 150 w łukach bez problemu.
Jezeli ktokolwiek po wymianie amorów, końcówek drążków wachaczy i podstawowych "gumek" ma problem z dziwnie niestabilnym samochodem (co w quattro jest nie do pomyślenia) i słychać lekkie stuknięcie na sucho przy kręceniu kierownicą
=
maglownica do wymiany (właśnie jest w trakcie zmiany)
- amen
no bo jak lewe i prawe kółko chce jechac każde w swoją stronę to jak ma samochód dobrze sie prowadzić ?
Jezeli ktokolwiek po wymianie amorów, końcówek drążków wachaczy i podstawowych "gumek" ma problem z dziwnie niestabilnym samochodem (co w quattro jest nie do pomyślenia) i słychać lekkie stuknięcie na sucho przy kręceniu kierownicą
=
maglownica do wymiany (właśnie jest w trakcie zmiany)
- amen
no bo jak lewe i prawe kółko chce jechac każde w swoją stronę to jak ma samochód dobrze sie prowadzić ?
W takim razie czekamy na efekty z wymiany.Narta pisze:no niestety, rady z oponami i innymi drobiazgami odpadają bo w poprzednim modelu quattro 2.0 miałem wyjechane zawieszenie do 55% stare końcówki wachacze itp - a samochodem jeżdziłem po 150 w łukach bez problemu.
Jezeli ktokolwiek po wymianie amorów, końcówek drążków wachaczy i podstawowych "gumek" ma problem z dziwnie niestabilnym samochodem (co w quattro jest nie do pomyślenia) i słychać lekkie stuknięcie na sucho przy kręceniu kierownicą
=
maglownica do wymiany (właśnie jest w trakcie zmiany)
- amen
no bo jak lewe i prawe kółko chce jechac każde w swoją stronę to jak ma samochód dobrze sie prowadzić ?
Edit:
Koła wymienione, niestety, auto bardzo nosi przodem.
WYmieniłem 2 wahacze.
Niestety. dzisiaj jak pada i sąkałuzę w koleinach to jadę max 70 i strach siębać w którąstronę rzuci. Mi pozostają tylko 2 rzeczy. Gumy na sankach, i ewentualnie maglownica, ale ją raczej wykluczam, ponieważ od zakupu auta (2 lata) nic się z nią nie pogorszyło.Mongolski pisze:odgrzewam -bo kurde auto lata po drodze jak szmata.. rozwiazał ktos problem?
gumy będe sprawdzał jak znajdę chwilkę czasu.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga