[ A6 C5 2.5 Tdi] Problemy z odpalaniem
- lightfighter87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 98
- Rejestracja: 29 sie 2010, 09:57
- Lokalizacja: Rzeszów
[ A6 C5 2.5 Tdi] Problemy z odpalaniem
Witam, ponownie zwracam się z prośbą o pomoc. Chodzi o kwestię odpalania w aucie.
Od pewnego momentu zaczęły się problemy z odpalaniem na zimnym silniku. Kręci, kręci rozrusznikiem, tak z 10 razy jak nie lepiej potem powoli zaczyna chwytać po czym odpala z chmurą białego dymu. Wczoraj było tego naprawdę sporo. Z kolei jak tylko zgaszę silnik po pierwszym odpaleniu i spróbuję ponownie - pali na dotyk. Identycznie tj. na dotyk pali na ciepłym silniku.
1. Wymienione świece i sprawdzone napięcie dochodzące do świec.
2. Kąt wtrysku lekko przestawiony (66) , dawka rozruchowa sprawdzone przez diagnostę i jest w porządku.
3. Zregenerowane końcówki wtryskiwaczy i wymienione podkładki.
4. Dwa dni temu wymieniłem wężyki przelewowe, wymieniłem filtr paliwa na Manna wraz z zaworkiem zwrotnym który ktoś uszkodził. Troszkę słabo zalałem go ropą i nie chciał zaskoczyć nie mniej jednak poluzowałem później śrubki na wtryskach aż tryskało paliwo i dokręciłem. Po tym palił na dotyk i pracuje równiutko.
Pełen nadziei że problem rozwiązany poleciałem na następny dzień do garażu o 6 rano gdzie było - 4,5 stopnia. Grzanie świec, zaczynam kręcić..... i kupa to samo. Jedyna różnica po wymianie filtra paliwa że po rozruchu obroty nie skaczą i nie telepie budą (ze starego filtra wypłynęły jakieś syfy). I dalej za samochodem dym jak z kotłowni.
Będę podpinał Vaginę w czwartek ale wydaje mi się że auto się zapowietrza. Z tego co wyczytałem te problemy z odpalaniem są jakąś bolączką 2.5 tdi. Ojciec zawsze lał najlepsze paliwo, żadne Cepeeny u Ryśka.
Wyeliminowaliśmy chyba większość bzdetów które prowadziły do pompy, niestety powoli zaczynam sądzić że bez demontażu VP44 się nie obejdzie.
Nie znam niestety dobrych pompiarzy w okolicach Tarnobrzega, może ktoś z was posiada namiary ?
Od pewnego momentu zaczęły się problemy z odpalaniem na zimnym silniku. Kręci, kręci rozrusznikiem, tak z 10 razy jak nie lepiej potem powoli zaczyna chwytać po czym odpala z chmurą białego dymu. Wczoraj było tego naprawdę sporo. Z kolei jak tylko zgaszę silnik po pierwszym odpaleniu i spróbuję ponownie - pali na dotyk. Identycznie tj. na dotyk pali na ciepłym silniku.
1. Wymienione świece i sprawdzone napięcie dochodzące do świec.
2. Kąt wtrysku lekko przestawiony (66) , dawka rozruchowa sprawdzone przez diagnostę i jest w porządku.
3. Zregenerowane końcówki wtryskiwaczy i wymienione podkładki.
4. Dwa dni temu wymieniłem wężyki przelewowe, wymieniłem filtr paliwa na Manna wraz z zaworkiem zwrotnym który ktoś uszkodził. Troszkę słabo zalałem go ropą i nie chciał zaskoczyć nie mniej jednak poluzowałem później śrubki na wtryskach aż tryskało paliwo i dokręciłem. Po tym palił na dotyk i pracuje równiutko.
Pełen nadziei że problem rozwiązany poleciałem na następny dzień do garażu o 6 rano gdzie było - 4,5 stopnia. Grzanie świec, zaczynam kręcić..... i kupa to samo. Jedyna różnica po wymianie filtra paliwa że po rozruchu obroty nie skaczą i nie telepie budą (ze starego filtra wypłynęły jakieś syfy). I dalej za samochodem dym jak z kotłowni.
Będę podpinał Vaginę w czwartek ale wydaje mi się że auto się zapowietrza. Z tego co wyczytałem te problemy z odpalaniem są jakąś bolączką 2.5 tdi. Ojciec zawsze lał najlepsze paliwo, żadne Cepeeny u Ryśka.
Wyeliminowaliśmy chyba większość bzdetów które prowadziły do pompy, niestety powoli zaczynam sądzić że bez demontażu VP44 się nie obejdzie.
Nie znam niestety dobrych pompiarzy w okolicach Tarnobrzega, może ktoś z was posiada namiary ?
- lightfighter87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 98
- Rejestracja: 29 sie 2010, 09:57
- Lokalizacja: Rzeszów
ja tylko linka ci podałem
u mnjie było inaczej nie mogłem wcale rano odpalic samochodu i decyzja padła na pompe
u ciebie mysle ze paliwo sie cofa i dlatego masz problem z rannym odpalaniem..bo jak piszesz nastepna próba i odpala normalnie ....
moze tez byc problem z pompka paliwa która jest w zbiorniku ....
jezeli chodzi o dym to jakiej barwy...jak biały i tylko przez pare sek..to para wodna ...nie masz o co sie martwic
p regeneracji pompy..chodził jak malinka stałe obroty i zero stresu z odpalaniem z rana czy na ciepłym czy na zimnym silniky palił od kopa
u mnjie było inaczej nie mogłem wcale rano odpalic samochodu i decyzja padła na pompe
u ciebie mysle ze paliwo sie cofa i dlatego masz problem z rannym odpalaniem..bo jak piszesz nastepna próba i odpala normalnie ....
moze tez byc problem z pompka paliwa która jest w zbiorniku ....
jezeli chodzi o dym to jakiej barwy...jak biały i tylko przez pare sek..to para wodna ...nie masz o co sie martwic
p regeneracji pompy..chodził jak malinka stałe obroty i zero stresu z odpalaniem z rana czy na ciepłym czy na zimnym silniky palił od kopa
koledzy jestem nowy na forum jezeli cos nie tak to mnie poprawcie.mianowicie ten sam problem co wasz rano odpala po dlugim kreceniu.wymieniono filtr,swiece.przelewy.wszystkie drobne podzespoly.po odpaleniu chodzi rowno i cicho.pozniej odpala na dotyk tylko po nocy ma problem.silnik 25tdi 150km 1999r moc ma .wag po podlaczeniu nic nie pokazal.rano gdy nie zakakuje po jakims czasie jak odpali przy -10 stopni to leci bialy dym z rury pozniej jest ok nie mam juz sily na niego <szok>
zbych52
lightfighter87, pompkę w zbiorniku można bardzo łatwo sprawdzić, cytuje :
"
1. Otworzyć pokrywę skrzynki bezpieczników po lewej stronie tablicy przyrządów.
2. Wyjąć bezpiecznik nr 28 od pompy w zbiorniku ze wspornika bezpieczników (zielona strzałka - piąty od góry po lewej).
3. Podłączyć przewód do prawego zacisku gniazda bezpiecznika nr 28
4. Z drugiej strony podłączyć zacisk bezpośrednio na plus do akumulatora .
5. Zrobić to połączenie w taki sposób, aby było możliwe załączenie pompy w zbiorniku na cały czas trwania odpowietrzania, pompa paliwa musi pracować (słyszalnie) i przepompowywać paliwo do komory spiętrzającej.
"
lub tez jest druga opcja : tankujesz samochód tak żeby miał okolo 3/4 paliwa w baku wtedy przy rozruchu pompka nie musi pracować, gdyż paliwo przelewa się grawitacyjnie.
Jeżeli problem z odpaleniem zniknie to wiesz już co jest tego przyczyna.
Ja bym na twoim miejscu sprawdziłbym czujnik temperatury cieczy chłodzące. Czasami jest wszystko okay a po jego wymianie wszystko się poprawia. A jak go sprawdzić to poszukaj w szukajce sporo o tym było ...
pozdrawiam...
"
1. Otworzyć pokrywę skrzynki bezpieczników po lewej stronie tablicy przyrządów.
2. Wyjąć bezpiecznik nr 28 od pompy w zbiorniku ze wspornika bezpieczników (zielona strzałka - piąty od góry po lewej).
3. Podłączyć przewód do prawego zacisku gniazda bezpiecznika nr 28
4. Z drugiej strony podłączyć zacisk bezpośrednio na plus do akumulatora .
5. Zrobić to połączenie w taki sposób, aby było możliwe załączenie pompy w zbiorniku na cały czas trwania odpowietrzania, pompa paliwa musi pracować (słyszalnie) i przepompowywać paliwo do komory spiętrzającej.
"
lub tez jest druga opcja : tankujesz samochód tak żeby miał okolo 3/4 paliwa w baku wtedy przy rozruchu pompka nie musi pracować, gdyż paliwo przelewa się grawitacyjnie.
Jeżeli problem z odpaleniem zniknie to wiesz już co jest tego przyczyna.
Ja bym na twoim miejscu sprawdziłbym czujnik temperatury cieczy chłodzące. Czasami jest wszystko okay a po jego wymianie wszystko się poprawia. A jak go sprawdzić to poszukaj w szukajce sporo o tym było ...
pozdrawiam...
- lightfighter87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 98
- Rejestracja: 29 sie 2010, 09:57
- Lokalizacja: Rzeszów
Miałem ten sam problem mianowicie problem z odpalaniem po postoju 8h ....
Wymieniony akumulator.... świece... założony zaworek co by się paliwo nie cofało...i nic hehe po 4 dniach jazdy po tych wszystkich wymianach jadąc auto zgasło... po oględzinach wniosek pompa umarła niestety nie tylko sterownik lecz cała pompa ... po wymianie auto odpala na dotyk przy wszystkich temperaturach nawet przy -22 po 1 zagrzaniu świec... więc u mnie była wina pompy ale świece i akumulator zawsze mam już wymieniony
Wymieniony akumulator.... świece... założony zaworek co by się paliwo nie cofało...i nic hehe po 4 dniach jazdy po tych wszystkich wymianach jadąc auto zgasło... po oględzinach wniosek pompa umarła niestety nie tylko sterownik lecz cała pompa ... po wymianie auto odpala na dotyk przy wszystkich temperaturach nawet przy -22 po 1 zagrzaniu świec... więc u mnie była wina pompy ale świece i akumulator zawsze mam już wymieniony
Było
Audi 80 B3 1.8
Jest
Audi A6 C5 2.5 V6 TDI
Audi A4 B5 1.9TDI
Bedzie
Audi TT 1.8T (dla żony)
Audi 80 B3 1.8
Jest
Audi A6 C5 2.5 V6 TDI
Audi A4 B5 1.9TDI
Bedzie
Audi TT 1.8T (dla żony)
- lightfighter87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 98
- Rejestracja: 29 sie 2010, 09:57
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 mar 2011, 21:36
- Lokalizacja: Wołów/Dolnośląskie
Witam, mam dosyć poważny problem i chcialbym otrzymac ostateczną wskazówke. Posiadam a6 c5 2.5tdi 150km 00r.
Otóż moj problem. Tydzien temu dokładnie zgasiłem auto około godz 23. Wszystko jak do tamtego czasu było Perfekt (Audi mam 2miesiące i wymieniłem w nim wszystko oprocz rozrzadu po jego zakupie. Rozrząd został wymieniony 17tys do tyłu przez niemca a ja Audi przywoziłem osobiscie). Rano ok.8 gdy chciałem jechac do pracy Audi nie odpaliła. Krecenie nic nie pomogło, dopiero placzek załatwił sprawe. Automatycznie załozyłem nowy filtr paliwa, poniewaz tego nie zrobiłem jako jedynego wczesniej, zalałem do niego on i lipa..... Nic nie ponogło. Auto rano nie pali i gdy postoi 2h to tez lipa. Plak i tyle. Pojechałem podłączyc pod kompa z oprogramowanie boscha. Szeryf skasował błedy i jedynym błędem jaki sie pokazywał był błąd czujnika WTRYSKU sterującego. Nie poddałem sie i pojechałem podłączyc auto pod drugiego kompa (nie znam oprogramowania) i wyszła "niby pompa wtrysk". Swiece nowe. Wyeliminowałem powietrze z rurki miedzy filterm a pompą poprzez odpowietrzenie. Rozebrałem bagażnik aby dostac sie do pompki paliwa i niby tez jest git... Jakiś pomysł?? Moge wymienic wtrysk i zrobić pompe ale czy moze ktos miał taką samą faze? Do tego feralnego poranka kompletnie nic nie dawało znaku ze cos sie spier... :D
Otóż moj problem. Tydzien temu dokładnie zgasiłem auto około godz 23. Wszystko jak do tamtego czasu było Perfekt (Audi mam 2miesiące i wymieniłem w nim wszystko oprocz rozrzadu po jego zakupie. Rozrząd został wymieniony 17tys do tyłu przez niemca a ja Audi przywoziłem osobiscie). Rano ok.8 gdy chciałem jechac do pracy Audi nie odpaliła. Krecenie nic nie pomogło, dopiero placzek załatwił sprawe. Automatycznie załozyłem nowy filtr paliwa, poniewaz tego nie zrobiłem jako jedynego wczesniej, zalałem do niego on i lipa..... Nic nie ponogło. Auto rano nie pali i gdy postoi 2h to tez lipa. Plak i tyle. Pojechałem podłączyc pod kompa z oprogramowanie boscha. Szeryf skasował błedy i jedynym błędem jaki sie pokazywał był błąd czujnika WTRYSKU sterującego. Nie poddałem sie i pojechałem podłączyc auto pod drugiego kompa (nie znam oprogramowania) i wyszła "niby pompa wtrysk". Swiece nowe. Wyeliminowałem powietrze z rurki miedzy filterm a pompą poprzez odpowietrzenie. Rozebrałem bagażnik aby dostac sie do pompki paliwa i niby tez jest git... Jakiś pomysł?? Moge wymienic wtrysk i zrobić pompe ale czy moze ktos miał taką samą faze? Do tego feralnego poranka kompletnie nic nie dawało znaku ze cos sie spier... :D
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga