[a6 c5] buczenie

tolondo · Post autor: **tolondo** » 27 lip 2010, 07:27

mam maly problem,jadac b.dynamicznie czyli 2 do konca obrotomierza i odrazu szybko 3 i gaz w deche itd na 2 biegu gdzies kolo 3800obr zaczyna buczec jak by nagle wydech sie oberwal i kontynuje te buczenie na nastepnym biegu ale wystarczy ze popuszcze gazu choc na chwile juz nie buczy do nastepnego butowania od dolu.tak myslalem ze to moze wydech katalizator ale to powinno caly czas buczec a nie tylko przy b.mocnym butowaniu i to 2-3 biegu.czy ktos z was cos takiego mial? dzieki i pozdrawiam

ltomas · Post autor: **ltomas** » 27 lip 2010, 09:20

Kurcze mam to samo u siebie i za nic nie mogę dojść co to :evil:
pozdro

fanatyk_aut · Post autor: **fanatyk_aut** » 27 lip 2010, 16:44

Koledzy miałem taki sam przypadek jak wy

Przy butowaniu słychac było dziwny dzwiek. U mnie przyczana tego była taka ze pokryszył mi sie katalizator i wpadł w dalsze czesci wydechu. Mam kumpla który sie zajmuje wydechami i powiedział mi ze dopóki nie wymienię całego wydechu zawsze ten dzwiek bedzie słuszalny.A ze dla naszych aut nie ma zamieników wydechów to zostawiłem Jedynie co zrobiłem zastąpiłem katalizatory strumienicami zeby ten dzwiek był o wiele mniej słyszlny i jezdze. Teraz nawet nie zwracam na to uwagi. ale chyba sie całkowicie uspokoiło bo ta reszka Kata. co sie dostała dalej sie juz wypałiła.
Proponuje podjechac do jakiegos goscia od wydechów i on dokładnie to zdjagnozuje. :mrgreen: :mrgreen:

tolondo · Post autor: **tolondo** » 27 lip 2010, 17:34

oki,alemiales tak ze na 2 biegu wciskam gaz i jest cicho i nagle po przekroczeniu 3800obr nagle glosne buczenie i wkladam 3 i but i sie utrzymuje buczenie ale tak jak pisalem wczesniej wystarczy na sek odpuscic gaz i samochod znow jest cichy i mruczy tylko.jak jest tak jakpiszesz to bedzie trzeba wyciac katalizator i wstawic rurki w srodek.tylko u mnie sa chyba dwa katalizatory? mam wydech po obu stronach.dzieki za odp

fanatyk_aut · Post autor: **fanatyk_aut** » 28 lip 2010, 09:55

tolondo pisze:oki,alemiales tak ze na 2 biegu wciskam gaz i jest cicho i nagle po przekroczeniu 3800obr nagle glosne buczenie i wkladam 3 i but i sie utrzymuje buczenie ale tak jak pisalem wczesniej wystarczy na sek odpuscic gaz i samochod znow jest cichy i mruczy tylko.jak jest tak jakpiszesz to bedzie trzeba wyciac katalizator i wstawic rurki w srodek.tylko u mnie sa chyba dwa katalizatory? mam wydech po obu stronach.dzieki za odp

Miałem jeszcze gorzej bo mnie przy mocniejszym wciskaniu gazu nie butowaniu mak 3 tys/obr to miałem taki dzwięk jakbym miał odleciec zaraz. Jesli chodzi o to ze jak odpuszczasz gaz i juz nie brzeczy to normalne bo wtedy nie ma wielkiego ciagu w tłumikach i widocznie ten nie szczesny kawałek sie uspokaja. Kolego najlepiej wejsc pod auto i na luzie sprawdzic który brzeczy moze sie uda wyłapac nawet w którym miejscu. :-D

POZDRO!!!

tolondo · Post autor: **tolondo** » 28 lip 2010, 14:43

klopot polega na tym ze naluzie moge go deptac ile chce i tak nie zabuczy,robi to dopiero jak jest solidnie obciazony przyspieszam na maxa na 2 i 3 biegu na wyzszych juz nie.wracam do domu i podjade gdzies do tlumnikarza i niech obejrzy,narazie moja zona jezdzi nie zdarza sie jej to zbyt czesto to jk ja jezdze wystepuje :mrgreen:

ltomas · Post autor: **ltomas** » 24 paź 2010, 23:55

tolondo i jak znalazłeś przyczynę tego denerwującego dźwieku?? :roll:
pozdro

mily · Post autor: **mily** » 25 paź 2010, 09:24

Winą za buczenie obarcza się przeważnie zużytą plecionkę (zatkany katalizator) lub poluzowany wydech (i w większości przypadków tak jest).

Jeżeli mnie by to bardzo wkurzało to skorzystałbym z oferty Pana A. Gruchota:
http://www.tlumiki-gruchot.pl/

Produkuje on plecionki razem ze strumienicami. Chodzi o to że jak chcesz teraz wymienić sam katalizator lub plecionkę trzeba ciąć i sztukować a u Pana Andrzeja znajdziesz plecionkę+strumienicę, tylko przekręcasz i po sprawie. ÂŚredni koszt części to ok 150 zł.

Ja bym zaczął od sprawdzenia czy się gdzieś nie poluzował wydech, jak jest ok to bym się skontaktował z Panem gruchotem.

ltomas · Post autor: **ltomas** » 25 paź 2010, 10:23

Koledzy u mnie jest to podobne buczenie jak u kolegi tolondo a mianowicie ten dźwięk jest podobny do odgłosu najechania opony na taki karbowany asfalt i dzieje sie to tylko na rozgrzanym i obciążonym silniku :shock:
pozdro

tolondo · Post autor: **tolondo** » 07 mar 2011, 17:01

witam w koncu pojechalem do kolegi mechanika i zbadalismy sprawe.okazalo sie ze to lączniki zaraz za katalizatorami puszczaly bokiem spaliny przy mocniejszym butowaniu po wyjeciu wyczyszczeniu i uszczelnieniu specjalna pasta problem zniknol,troche szkoda ze juz nie buczy fajny ryk byl i ludzie na swiatlach sie ogladali

ltomas · Post autor: **ltomas** » 07 mar 2011, 17:05

tolondo pisze:witam w koncu pojechalem do kolegi mechanika i zbadalismy sprawe.okazalo sie ze to lączniki zaraz za katalizatorami puszczaly bokiem spaliny przy mocniejszym butowaniu po wyjeciu wyczyszczeniu i uszczelnieniu specjalna pasta problem znikl

Dzieki za info

będę musiał się u siebie przyjrzeć bliżej wydechowi.
pozdro

@krawczyk@ · Post autor: **@krawczyk@** » 17 lip 2011, 11:40

mam ten sam problem co kolega tolondo i itomas buczenie pojawia się przy obciążonym aucie i nagrzanym silniku

co to może być. wg mnie to buczenie słychać z silnika...

ltomas · Post autor: **ltomas** » 02 sie 2012, 23:18

Witajcie
Ja problem owego "buczenia" rozwiązałem

w moim przypadku była padnięta a raczej pusta poduszka pod silnikiem od strony kierowcy(wymieniłem obie)

Buczenie ustało a razem z nim wibracje przenoszące sie na budę na biegu jałowbym zniknęły(dwie usterki mi odpadły)
Teram może szklanke z woda postawić na deske

pozdrawiam