[A6 C5] Problem na 5 przy niskichobrotach Tiptronic

PatrykP83 · Post autor: **PatrykP83** » 19 lut 2011, 14:13

Witam! Problem dotyczy spokojnej jazdy na 5 biegu! Wygląda to tak: po zdjęciu nogi z gazu samochód jakby delikatne wyhamowuje a obroty delikatnie idą do góry zaraz spadają na dół i zatrzymują się w połowie, wszystko to dzieje się bardzo szybko w zakresie 2 kresek na obrot. Wszystko dzieje się bardzo szybko, żadnego szarpnięcia nie czuć tylko to przyhamowanie ale widoczne jest to na obrot! Skrzynia Tiptronic! Czy to jest normalne? Nigdy nie jeździłem automatem i nie wiem czy mam się bać! Tak to skrzynia śmiga bez zastrzeżeń! Powiem że samochód kupiłem o kumpla i w te wakacje wymieniał olej i filtr w serwisie Bosch więc temat oleju wykluczam! Z góry dzięki z odpowiedzi!
PS. dodam jeszcze że dzieje się tak zarówno na benzynie jak i na LPG. No i ostatnio zauważyłem że czasami na P obroty lekko pofalują ale to bardzo sporadycznie! Może to wina silnika a nie skrzyni? Macie jakieś pomysły?

matelek · Post autor: **matelek** » 19 lut 2011, 17:07

Witam , ja mam podobny problem - tzn po wymianie oleju juz nie szarpie i fajnie zmienia biegi, pozostalo tylko to jakby hamowanie np: jade spokojnie ze stala predkoscia puszczam calkowicie gaz i wtedy czuc wlasnie jakby to hamowanie i obroty spadaja w dol , jak tylko musne delikatnie pedal gazu to obroty sie zwiekszaja

PatrykP83 · Post autor: **PatrykP83** » 19 lut 2011, 17:27

Ale obroty spadają płynne? Bo u nie jest objaw jakby miał powiedzmy z 5000 na 3 biegu i zdjął nogę z gazu, takie jakby nagłe przyhamowanie do tego "zawirowanie" obrotami po czym obroty się stabilizują! Przy czym do na 5 przy ok 1300 obr powyżej raczej się to nie dzieje! tzn nie wariują obroty przy czy wyhamowanie pozostaje!

matelek · Post autor: **matelek** » 19 lut 2011, 23:52

u mnie nie ma znaczenia jakie sa obroty, moga byc 1200 a moze byc i 5000 zawsze jest tak samo czyli : puszczam gaz obroty ida w dol o jakies 200-300 rpm i zostaja na tej wartosci a jak tylko musne gaz delikatnie to sie podnosza o te 200-300

krzys19600 · Post autor: **krzys19600** » 20 lut 2011, 07:41

Podpiąć pod kompa czy nie ma błedu 17125,bo na to wskazują objawy.Przerabialem to jestem po wymianie konwertera i na razie wszystko ok.

matelek · Post autor: **matelek** » 20 lut 2011, 11:22

u mnie na vagu w silniku i skrzyni nie ma zadnych bledow

PatrykP83 · Post autor: **PatrykP83** » 20 lut 2011, 11:44

U mnie to się dzieje na 5 przy niskich obrotach po zdjęciu nogi z gazu delikatnie podbija obroty to tak jak by w manuali delikatnie wcisnąć sprzęgło! A co do tych spadających obrotów o 200 - 300 to u mnie też to jest ale na 2 i 3 ale według mnie to normalne bo wtedy pracuje jeszcze sprzęgło hydrokliniczne co powoduje że dzięki spadającym obrotom nie ma szarpnięcia po zdjęciu nogi z gazu!

krzys19600 · Post autor: **krzys19600** » 20 lut 2011, 13:50

Tak na mniejszych biegach to normalne ale na 4 i 5 to nie powinna byc skrzynia zapięta i ślizgania nie powinno być.

PatrykP83 · Post autor: **PatrykP83** » 22 lut 2011, 18:22

OK! Mała poprawka. Tak jak pisałwcześniej objaw na 5 jednak po dokładnym przyjżeniu się dzieje się to nie tylko na niskich obrotach ale wogóle na 5! Tzn delikatne podbicie obrotów a później delikatnie czuć jakby hamownie silnikiem! Czy to zmienia postać rzeczy? Macie pomysły co to może być? Mam się bać? Dotyczy to tylko 5!
Ostatnio jeszcze zauważyłem że czasami na zimnym silniku pierwsza redukcja za 1 na 2 zapina jakby na sztywno! Nie wiem czy to ma coś wspólnego jedno z drugim ale może jakoś was naprowadze! Dzieki za każdą podpowiedz!

gietek · Post autor: **gietek** » 22 lut 2011, 19:36

PatrykP83 dobre masz odczucie że na zimnym zapinana na sztywno, to jest prawidłowe.

natomiast podłączę się do tematu dotyczącego odpuszczania gazu,mam trochę odwrotną sytuację, jak jadę spokojnie i nagle gwałtownie odpuszczę gaz to obroty najpierw gwałtownie spadają o 150obr. i podnoszą się o ok. 100 i już od tej pory spokojnie hamuje silnikiem, i też nie wiem czy to jest prawidłowe, to spadanie obrotów, i zawirowanie. dzieje się w zasadzie w ciągu sekundy. tak samo mam jak jadę spokojnie i nagle z impetem dodam gazu, obroty w tym wypadku idą o 100obr. w górę jakby się ślizgało sprzęgło, spadają ciutkę i ciągnie już normalnie, dzieje się to już na zapiętym lock-upie, raczej w dolnym zakresie obrotów.

PatrykP83 · Post autor: **PatrykP83** » 22 lut 2011, 20:08

A powiedz jeszcze kolego Gietek czy na zimnym silniku pierwsze dwie lub trzy zmiany przeciąga Ci 2 lub 3 przy delikatnym przyspieszaniu tak do 2600 obr?

gietek · Post autor: **gietek** » 22 lut 2011, 20:10

nie wiem czy nazwać to przeciąganiem, ale tak, zmienia biegi zdecydowanie przy wyższych obrotach i to jest normalane na zimnym silniku przez pierwsze 2-3 km.