witam
czy robił ktoś z was coś takiego w swoim autku??? czy wogule poprawia się osiągi auta czy może jest to wyrzucenie kasy i nic to nie zmieni.......
W silniku wolnossącym z fabrycznymi podzespołami nie ma sensu robić "remapu".
Ja kiedyś w poprzednim samochodzie miałem założone sportowe wałki rozrządu, zmienione kolektory wydechowy oraz dolotowy i wówczas zmiana mapy poprawiła moc i moment obrotowy o około 10%.
MadMAX to prawda, nie wiem ile sobie życzą za taki "remap" silnika wolnossącego ale może lepiej dołożyć parę groszy i zrobić podstawowy remont silnika.