Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć.

Mam problem z moją navigacją RNS-E. Autko kupiłem niedawno, mam mapkę Polski i przez pewien krótki czas wszystko było OK.
Obecnie moja navi gubi się - źle mnie pozycjonuje. Już trochę o tym poczytałem i oto co ustaliłem:
w Navi - info liczba widzianych satelitów = 0
w menu serwisowym GPS Almanac = 25 dni i rośnie
Wniosek - nie widzi satelitów.
Dobrałem się do anteny (jest to Avant antenę mam na dachu, czarna podstawa z napisem GPS i chromowany szpikulec ok. 10cm)
I tu pojawia się problem.
Z anteny wychodzą 3 kabelki, ale jak w końcu udało mi się je powyciągać to tylko 1 był podłączony. Do czego są pozostałe 2?
Myślałem, że to navi, radio i telefon. Tyle, że po odłączeniu radio odbierało bez zmian, więc może antena radiowa jest gdzie indziej.(w błotniku??).
Sprawdziłem napięcie na kablu podłączonym do anteny jest. Jak rozkręciłem antenę to w środku były krople wody, może ją zalało i szlag ją trafił.
Jak szukałem anteny na Allegro to do Audi kabelki mają końcówki w różnych kolorach (czerwony, niebieski i czasami biały (chyba) u mnie są 2 czarne końcówki i jedna cieńsza srebrna. Te czarne są okrągłe i wyglądają jak męska i żeńska fakra.
Czy ktoś wie, czy te anteny z Allegro będą pasować? Czy sposoby połączeń się zmieniały? Do czego służą poszczególne kabelki?

A może ktoś miał podobny problem z RNS-E i podzieli się doświadczeniami.

Pozdrawiam

podepnij się pod Vaga albo podjedź do mnie. trzeba sprawdzić navi i odczytać błędy. jeśli zdecydujesz się przyjechać do mnie to obiecuję pełna diagnostykę i duuużo info o twojej nawi masz ok 1-1,5 h do mnie trasą na katowice/wrocław

Pewnie bez VAGa się nie obędzie. Ale na razie nie mam na to czasu, że o wyprawie do Tomaszowa nie wspomę.

Ale dzięki za propozycje, może jeszcze skorzystam z zaproszenia.

będę w stolicy zdaje się w piątek wieczorkiem. mam kurs na lotnisko to mógłbym na szybko przeskanować. jak cos to pisz na PM

Ja mam to samo kupiłem Audi A6 Avant 2002. Navi chodzi ale się gubi, też nie widzi satelitów czy udało wam się rozwiązać ten problem ? Jeśli tak proszę o wskazówki.

U mnie skończyło się na kupnie anteny GPS z wtykiem FAKRA na allegro (35PLN) podłączeniu jej bezpośrednio do navi i wepchnięciu jej za zegary.
Po podłączeniu nowej anteny wszystko działa. Najwyraźniem moduł GPS w mojej dachowej padł.
Do całej operacji potrzebne ją jeszcze wyjmaki do wyciągnięcia navi. Są na allegro, ja swoje osobiście wystrugałem z kawałka blaszki 1 milimetrowej grubości

Pawei

Powiedz mi jak dobrałeś się do anteny przez światełko w bagażniku? Ale jak je wyjąć bo nie chce niczego popsuć? Kupiłem wyjmaki i od strony Navi jest wszystko OK widać że jest wszystko oryginalnie po podłączane i wszystkie podłączenia są OK.

ÂŚwiatełko wyciąga się bardzo prosto wystarczy podeażyć dłuższy bok (chyba) od przodu samochodu. Problem polega na tym, że, przynajmniej w moim przypadku, przez światełko udało mi się dostać tylko do połączenia anteny radiowej. ÂŁącznik anteny GPS jak się później okazało pył w jakieś 30 cm w lewo w dodatku nie miał żadnego luzu, żeby go do światełka dociągnąć.
ÂŻeby go odłączyć musiałem zdemontować osłonę plastikową, która jest pomiędzy uszczelką klapy a podsufitką. Możesz próbować ją podważyć i spróbować się dostać do kabla antenowego. Na środku trzyma się tylko na spinkach, które względnie łatwo wychodzą. Na końcach połączona jest ona jednak bolcem z plastikami na słupkach, które trzeba częściowo poodpinać. ÂŻeby to jednak zrobić musisz odchylić boczki bagażnika. Idealnie byłoby je całkiem zdemontować, bo przez samo odchylenie można je uszkodzić (mają tendencję do pękania przy szybie tuż za mocowaniem rolety).
Jeżeli chcesz ją uchylić (ja tak zrobiłem) wykręć cztery wkręty, 2 tam gdzie są zaczepy rolety i dwa, które znajdziesz jak zdemontujesz roletę razem z kasetą.
Nie mówię, że jest to najlepszy sposób, ale ja tak zrobiłem.
Uważaj też, bo przewody antenowe owinięte są czarną izolacją, która brudzi ręce, a wtedy o zostawienie paskudnych śladów na jasnej tapicerce nie trudno.
Jeżeli navi pokazuje, że nie widzi satelitów, a jak ustawisz dokładnie gdzie aktualnie jesteś prowadzi Cię dobrze po ulicach, to najprawdopodobniej padła antena. Raczej nie ma szans, żeby same z siebie rozłączyły się przewody pod dachem.
Gdybym miał to jeszcze raz przechodzić od razu zaryzykowałbym wydatek 35PLN + wysyłka na antenę wewnętrzną. Szczególnie, że istnieje opinia, że są lepsze od oryginalnych i niektórzy podłączają ją mimo sprawnej anteny dachowej


Owocnych bojów

Bardzo dziękuję za wyczerpująca lekcje widzę że chyba raczej kupie antenę wewnętrzna i schowam ja za zegary tak jak Ty.