[C5 2,5 TDI V6] Drgania kokpitu i brak mocy.

marcin.sko · Post autor: **marcin.sko** » 26 wrz 2008, 17:31

Witam
Panowie co może być przyczyną braku mocy i wyczuwalne drgania kokpitu przy prędkości ok 180km/h. Przy dodawaniu gazu następuje spadek mocy tak jak by zostało odcięte paliwo, obroty nie przekraczały 4000. Nie wiem co może być przyczyną tego spadku. Kolejnym problemem są drgania kokpitu, nie wiem czy to źle wyważone koła, czy przyczyna leży gdzie indziej.
Jeśli może mi ktoś pomóc to bardzo proszę.

Murzyn · Post autor: **Murzyn** » 26 wrz 2008, 18:39

Auto wpada w tryb awaryjny. Zeby dojsc do tego jaka jest przyczyna trzebaby podpiac VAG'a. Najczesciej jest to spowodowane przeladowaniem.
Sprawdz sterowanie turbulum (przewody i N75)

marcin.sko · Post autor: **marcin.sko** » 26 wrz 2008, 19:03

Dzięki za informacje.
Będę musiał odwiedzić mechanika ponieważ nie mam zielonego pojęcia o tym.
Pozdrawiam

Murzyn · Post autor: **Murzyn** » 26 wrz 2008, 19:05

zapraszamy na spota do katowic. Cos poradzimy

marcin.sko · Post autor: **marcin.sko** » 26 wrz 2008, 19:07

A którego będzie spotkanie?

marcin.sko · Post autor: **marcin.sko** » 27 wrz 2008, 09:46

Samochód ma dopiero miesiąc. Nie miałem możliwości sprawdzenia dokładnie samochodu, pracuje w delegacji do pracy nie jeżdżę samochodem bo mi sie nie opłaca (600km), korzystam z innych środków transportu (PKP). Nawiązując do pytania na autostradzie gdy zbliżałem sie do prędkości ok 180km/h były odczuwalne drgania. Podobną sytuacje miałem w poprzednim samochodzie (Opel Calibra) ale to opony już były zużyte i to było przyczyną drgań. A w Audi nie wiem opony wydają sie w porządku.

krzycho0110 · Post autor: **krzycho0110** » 27 wrz 2008, 11:14

weź podjedź na wyważarkę i wyważ jeszcze raz koła ,jeżeli to nie pomoże ,to będziemy szukać dalej ,ale ja zaczynał bym szukać przyczyn od wyważenia kół i sprawdzenia stanu opon (wyząbkowanie ,bąbel)

marcin.sko · Post autor: **marcin.sko** » 27 wrz 2008, 14:03

Dzięki Panowie jak sie zjawie w domu to podjadę do warsztatu wyważyć kola. Samochód najprawdopodobniej nie był bity, ściągałem kolegę blacharza jak kupowałem samochód stwierdził że wszystko w porządku.

marcin.sko · Post autor: **marcin.sko** » 27 wrz 2008, 16:28

kumpel twierdził ze nie był malowany wiec nie wiem, nie znam sie. Przyjadę na ÂŚląsk w czwartek to pojadę z tymi kołami, będę także na trasie do Krakowa, przycisnę na gaz i może coś jeszcze zauważę. Pozwoli mi to na obserwacje i będę mógł coś więcej powiedzieć.
Dzięki bardzo za pomoc.