Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

A wiec tak zaczeło sie od tego ze wracając z Piaseczna do Siedlec w polówie drogi padł mi altelnator... 50km jechalem bez ładowania, zapalały sie kolejno kontrolki abs esp poduchy i jeszcze jakies az wkoncu znikneło prawie całe podswietlenie skrzyni, zaczeła jak by pracowac na jednym biegu i sie slizgac. Samochod ledwo ruszal ale zostalo mi ze 3km do domu wiec zjechałem. Zaprowadzilem do mechanika wymienil mi rozrzad i naprawił alternator. Auto odebrałem i jade do domu ale widze ze cos nie tak... Obroty wchodza na 3800 stoja i auto sie rozpedza a obroty praktycznie w mijescu na tych 3800... oprocz tego skrzynia miesza biegami i szarpie. Ciagnie biegami to 5,5tys obr a zawsze do czerwonego pola i nastepny bieg. Podlaczylem u kolegi bosch kts i wyskoczyl jakis blad cos ze sprzegłem(usunelismy i nie ma go) ale zauwazylismy tez ze przepływomierz pracuje w niesplena sil (nawet polowy swoich parametrów nie mial) doszlismy wiec do wniosku ze to wina przepływomierza wiec go wymieniłem. Auto lepiej chodzi ze startu i jest szybsze ale skrzynia dalej wariuje. Wczesniej chodzila ok bez zarzutu. Olej wymieniałem miesiac temu weszło 5,2l. Moim zdaniem cos sie spiep.... po tym jak tego ladowania zabrakło bo wczesniej bylo ok. Mial juz ktos tak kiedys? Jakies pomysly? Akumulator juz odlaczalem nic nie pomoglo.

popraw temat bo poleci do kosza

tak tylko zeu mnie skrzynia chodzila do konca ładnie, stało sie to wszystko po tym jak padł alternator...

[ Dodano: 2010-12-20, 13:32 ]
zadzwonilem do goscia od skrzyni biegów i powiedziano mi ze najprawdopodbniej spaliłem skrzynie. Jestem dzisiaj umowiony na na naprawe ktora ma potrwac 2dni... koszta od 2 do 5tys.zl

slizganie sie.. czyli najpierw obroty w gore pod czerwone pole i auto przyspiesza a obroty w miejscu... mieszanie biegami i okropne szarpanie podczas zmiany biegow... dostalem info dzisiaj od auto jozefow ze pewnie zalatwilem ja tym ze zmienilem olej a nigdy nie byl wczesniej zmieniany... dzisiaj wyciagaja skrzynie i naprawa moze kosztowac max do 5tys. To wszystko zaczelo sie dziac po tym jak padl alternator. wczesniej bylo ok

u mnie jeden koszyczek jakies tarczki regeneracja sprzegła i robota 5030zł. nie wiadomo jeszcze jak sterownik... nigdy wiecej niemieckich wyjebów 200tys km i szrot...

tak jak mowilem 5300 i skrzynia ma przejezdzic kolejne 200tys. dzisiaj odebralem i jak narazie ok