[c5 2,5 tdi, quattro] Rozwalony rozrząd.
[c5 2,5 tdi, quattro] Rozwalony rozrząd.
Witam wszystkich.
Ostatnio jadąc po trasie - dość wolno ze względu na warunki atm. zatrzymałem się na stacji celem natankowania. Po natankowaniu odpaliłem auto i... kibel. Usłyszałem głośne walenie w silniku z częstotliwością ok. 200 razy/min. Od razu wyłączyłem silnik i zadzwoniłem do znajomego mechanika w pobliskiej miejscowości, ten mnie nastraszył, że to możliwe pęknięcie wałka rozrządu i, że naprawa zaboli. Autko pojechało do Olsztyna na lawecie i mechanik jeszcze się do niego nie dobrał. Czy myślicie,że naprawdę aż tak kiepsko, czy może jakaś bzdura może powodować też takie objawy...
Napiszę coś więcej jak już mechanik dobierze się do silnika.
Pozdrawiam
Ostatnio jadąc po trasie - dość wolno ze względu na warunki atm. zatrzymałem się na stacji celem natankowania. Po natankowaniu odpaliłem auto i... kibel. Usłyszałem głośne walenie w silniku z częstotliwością ok. 200 razy/min. Od razu wyłączyłem silnik i zadzwoniłem do znajomego mechanika w pobliskiej miejscowości, ten mnie nastraszył, że to możliwe pęknięcie wałka rozrządu i, że naprawa zaboli. Autko pojechało do Olsztyna na lawecie i mechanik jeszcze się do niego nie dobrał. Czy myślicie,że naprawdę aż tak kiepsko, czy może jakaś bzdura może powodować też takie objawy...
Napiszę coś więcej jak już mechanik dobierze się do silnika.
Pozdrawiam


Kolego oli80 a jaka mogłaby być przyczyna przeskoczenia rozrządu?? Auto nie katowane tym bardziej, że akurat kiedy to mi się stało jechałem bardzo łagodnie...
Czyżby zadziałało prawo Murphyego :-?
No nic mam nadzieję,że wkrótce się dowiem i mam nadzieję,że nie zaboli za bardzo...
Dziękuję za opinie
A mam mówiła synku wymieniaj regularnie rozrząd.
Oczywiscie żarcik. Ale jesli to naprawde rozrząd to uff koszta nie sa ciekawe
w zależnosci jeszcze od tego co ci tam pomieliło...
Oczywiscie żarcik. Ale jesli to naprawde rozrząd to uff koszta nie sa ciekawe

Don't drink & drive Just Smoke & Fly
Bylo: Golf MK2 Country 1.8 4x4 Syncro; Opel Omega 2.0; WV Passat B4 1.6; Opel Corsa B 1.2 - Aktualnie Audi a6 c5 1.8T
Bylo: Golf MK2 Country 1.8 4x4 Syncro; Opel Omega 2.0; WV Passat B4 1.6; Opel Corsa B 1.2 - Aktualnie Audi a6 c5 1.8T
- eldo
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 371
- Rejestracja: 24 kwie 2009, 18:42
- Imię: Kamil
- Rocznik: 1993
- Moje auto: A6 C4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.2 137KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Nie miałem nieprzyjemności doświadczenia urwania paska rozrządu podczas jazdy czy na chodzie silnika (tfu tfu tfu), ale już z kolizją zaworową jak najbardziej tak
kolega oli80 z tego co pamiętam miał więcej szczęścia w samej przyczynie "przestawienia rozrządu" a co za tym idzie znacznie mniejsze koszta i tak dalej i tak dalej.... to tak w ramach pocieszenia kolegi SlawioB
Wg. mnie nie ma co gdybać i koledze psuć i tak mocno nadszarpnięte nerwy... :roll: wiadomo jak drogi w utrzymaniu jest ten motor, poczekajmy na oględziny mechanika w realu.


Wg. mnie nie ma co gdybać i koledze psuć i tak mocno nadszarpnięte nerwy... :roll: wiadomo jak drogi w utrzymaniu jest ten motor, poczekajmy na oględziny mechanika w realu.
Była: A6/C4 - A6/C5 2,5TDI 150ps Quattro 1999r https://a6klub.pl
Jest: VW Passat B6 Hightline 2,0TDI 192ps 410nm DSG MOCCA Dynaudio MFD2 DVD . . .
Jest: VW Passat B6 Hightline 2,0TDI 192ps 410nm DSG MOCCA Dynaudio MFD2 DVD . . .
No i zaczynają powoli spływać do mnie wieści od mechanika, na wstępie powiedzał,że nie jest dobrze....
Na chwilę, kiedy się z nim kontaktowałem dobierał się do osłon rozrządu i tu pojawiły się pierwsze niepokojące wieści - nie może wykręcić jednej świecy żarowej, zachowuje się jakby była zgięta, wysnuł także przypuszczenie, że być może kawałek świecy żarowej się ułamał i wpadł do cylindra :shock: . Mam nadzieję, że wkrótce coś się dalej wyjaśni...
Czy będzie dobrze czy źle dam znać...
Na chwilę, kiedy się z nim kontaktowałem dobierał się do osłon rozrządu i tu pojawiły się pierwsze niepokojące wieści - nie może wykręcić jednej świecy żarowej, zachowuje się jakby była zgięta, wysnuł także przypuszczenie, że być może kawałek świecy żarowej się ułamał i wpadł do cylindra :shock: . Mam nadzieję, że wkrótce coś się dalej wyjaśni...
Czy będzie dobrze czy źle dam znać...
Witam ponownie.
Wielce wkurzony brakiem obrotu sprawy wokół mojego samochodu udałem się dzisiaj osobiście do mechanika... Troszkę z nim porozmawiałem :evil: i obiecał,że się zajmie tym już jutro. Tak czy inaczej pytałem się o rozrząd czy nie przestawiony i czy pasek cały... Podono od tego zaczął i nic tam się złego nie dzieje, jedyne co narazie mu przychodzi do głowy, gdyż nie ściągnął jednej głowicy bo nie może świecy wykręcić, to to że ułamała się świeca żarowa i poszła na cylinder :!: :!: :!: Co do rozmiarów spustoszenia i kosztów naprawy jeszcze nie potrafił powiedzieć...
Wielce wkurzony brakiem obrotu sprawy wokół mojego samochodu udałem się dzisiaj osobiście do mechanika... Troszkę z nim porozmawiałem :evil: i obiecał,że się zajmie tym już jutro. Tak czy inaczej pytałem się o rozrząd czy nie przestawiony i czy pasek cały... Podono od tego zaczął i nic tam się złego nie dzieje, jedyne co narazie mu przychodzi do głowy, gdyż nie ściągnął jednej głowicy bo nie może świecy wykręcić, to to że ułamała się świeca żarowa i poszła na cylinder :!: :!: :!: Co do rozmiarów spustoszenia i kosztów naprawy jeszcze nie potrafił powiedzieć...
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
uporzadkujmy najpierw fakty: z Twojego opisu zrozumialem ze:
zdarzenie
zaraz po uruchomieniu silnika (cieplego) uslyszales glosne 'walenie' w silniku - zgaduje ze nie 'metaliczne', tylko raczej gluche. Silnik przed 'zdarzeniem' nie zdradzal zadnych objawow nadchodzacej 'katstrofy'. Silnik nie zgasl samoczynnie - wylaczyles go 'kluczykiem'
co juz zostalo sprawdzone
- pasek rozrzadu caly
- rozrzad nie przeskoczyl (czyli sprawdzony na blokadach)
wnioski i pytania
hm .....
jezeli paski sa cale i rozrzad nie 'przeskoczony', to kolejnym logicznym krokiem wydaje sie ze powinno byc:
- sprawdzic czy zawory pracuja (podniesione dekle i zweryfikowac stan hydrauliki zaworowej)
- sprawdzic czy silnik sie kreci 'bez zaciec',
- sprawdzic kompresje
- podjac probe uruchomienia 'dziada' i ewentulnie po korekcjach wyczaic, ktory cylinder nie pracuje.
- szukac przyczyn 'stukania' poza silnikiem.
czy jakis forumowy rasowy mechanik moze mi uswiadomic dlaczego od razu sciagamy glowice (tak zrozumialem z opisu, ze jedna juz sciagnieta - druga nie, poniewaz nie da sie wykrecic swiecy) ?
oraz dlaczego nalezy wykrecic swiece aby sciagnac glowice ?
mam cztery koncepcje:
- moja wiedza jest tak nikla ze nie potrafie znalezc uzasadnienia dla dotychczasowych poczynan mechanika.
- kolega SlawioB slucha mechanika 'po lebkach' i nie potrafi nam powtorzyc jego slow.
- kolega SlawioB jest tak upierdliwy ze mechanik gada mu byle co, aby tylko sie odpie..... i pozwolil mu pracowac
- mechanik, chociaz jest kolega SlawioB, to jednak nie takim 'dobrym kolega'..... albo wlasciwie prawie sie nie znaja.....
zdarzenie
zaraz po uruchomieniu silnika (cieplego) uslyszales glosne 'walenie' w silniku - zgaduje ze nie 'metaliczne', tylko raczej gluche. Silnik przed 'zdarzeniem' nie zdradzal zadnych objawow nadchodzacej 'katstrofy'. Silnik nie zgasl samoczynnie - wylaczyles go 'kluczykiem'
co juz zostalo sprawdzone
- pasek rozrzadu caly
- rozrzad nie przeskoczyl (czyli sprawdzony na blokadach)
wnioski i pytania
hm .....
jezeli paski sa cale i rozrzad nie 'przeskoczony', to kolejnym logicznym krokiem wydaje sie ze powinno byc:
- sprawdzic czy zawory pracuja (podniesione dekle i zweryfikowac stan hydrauliki zaworowej)
- sprawdzic czy silnik sie kreci 'bez zaciec',
- sprawdzic kompresje
- podjac probe uruchomienia 'dziada' i ewentulnie po korekcjach wyczaic, ktory cylinder nie pracuje.
- szukac przyczyn 'stukania' poza silnikiem.
czy jakis forumowy rasowy mechanik moze mi uswiadomic dlaczego od razu sciagamy glowice (tak zrozumialem z opisu, ze jedna juz sciagnieta - druga nie, poniewaz nie da sie wykrecic swiecy) ?
oraz dlaczego nalezy wykrecic swiece aby sciagnac glowice ?
mam cztery koncepcje:
- moja wiedza jest tak nikla ze nie potrafie znalezc uzasadnienia dla dotychczasowych poczynan mechanika.
- kolega SlawioB slucha mechanika 'po lebkach' i nie potrafi nam powtorzyc jego slow.
- kolega SlawioB jest tak upierdliwy ze mechanik gada mu byle co, aby tylko sie odpie..... i pozwolil mu pracowac
- mechanik, chociaz jest kolega SlawioB, to jednak nie takim 'dobrym kolega'..... albo wlasciwie prawie sie nie znaja.....
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Rocznik: 2004
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
tx-didi, co do koncepcji to:
- pierwsza mi odpada, nie znamy sie co prawda, ale przeczytałem to co napisałeś wcześniej i dlatego pierwsza mi zdecydowanie nie pasuje
- co do pozostałych, to wszystkie sa możliwe,
Nie, nie potrafie powiedzieć po co rozpoczał od ściągania głowicy i dlaczego drugiej nie może zdjąć bez wykręcenia świecy żarowej :?: :shock: :roll:
- pierwsza mi odpada, nie znamy sie co prawda, ale przeczytałem to co napisałeś wcześniej i dlatego pierwsza mi zdecydowanie nie pasuje

- co do pozostałych, to wszystkie sa możliwe,
Nie, nie potrafie powiedzieć po co rozpoczał od ściągania głowicy i dlaczego drugiej nie może zdjąć bez wykręcenia świecy żarowej :?: :shock: :roll:
Części samochodowe online - Motostacja pl
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
RomanS
dzieki, rozumiem ze nie tylko ja zachodze w glowe nad logika dotychczasowych czynnosci podjetych przez mechanika, o ktorych napisal kolega SlawioB
SlawioB
co dalej, cos juz wiesz ?. Mam nadzieje ze nie urazilem Cie swoim poprzednim postem (napisanym pod wplywem emocji). Dzialalem jednak w dobrej wierze, aby uchronic Cie przed podejmowaniem przedwczesnych, niewykluczone ze zupelnie zbednych krokow (dosyc kosztownych).
Oczywiscie nalezy zaznaczyc, ze na forum opieramy sie tylko i wylacznie na Twojej relacji - nie mozemy silnika 'podotykac' wlasnymi mackami, wiec wszelkie nasze opinie moga byc obarczone sporym bledem, spotegowanym przez niedokladnosc przekazu. Mam nadzieje ze zdajesz sobie z tego sprawe ?.
dzieki, rozumiem ze nie tylko ja zachodze w glowe nad logika dotychczasowych czynnosci podjetych przez mechanika, o ktorych napisal kolega SlawioB
SlawioB
co dalej, cos juz wiesz ?. Mam nadzieje ze nie urazilem Cie swoim poprzednim postem (napisanym pod wplywem emocji). Dzialalem jednak w dobrej wierze, aby uchronic Cie przed podejmowaniem przedwczesnych, niewykluczone ze zupelnie zbednych krokow (dosyc kosztownych).
Oczywiscie nalezy zaznaczyc, ze na forum opieramy sie tylko i wylacznie na Twojej relacji - nie mozemy silnika 'podotykac' wlasnymi mackami, wiec wszelkie nasze opinie moga byc obarczone sporym bledem, spotegowanym przez niedokladnosc przekazu. Mam nadzieje ze zdajesz sobie z tego sprawe ?.