[Audi A6 C5 Sedan] Otweiranie drzwi kierowcy
- -=Rafal=-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1360
- Rejestracja: 19 wrz 2009, 16:12
- Imię: Robert
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Słupsk
Dwa razy mi się drzwi zablokowały. Bolec w górze wszystko otwarte, a drzwi wcale nie reagowały. Ale nie ma co się dziwić, jak otworzyłem boczek, to od środka cała blacha była pokryta lodem. Więc nie ma się co dziwić. ÂŻeby było zabawniej mi się drzwi zablokowały w trakcie jazdy :D Nie po nocy czy coś
To tez trochę inna historia ale dobre i to...jak będę miał możliwość to sprawdzę.
Dzisiaj napsikałem WD-40 w zamki. Ciekawe czy jest lekiem na całe zło Jutro się okaże
Co mogę powiedzieć...zauważyłem poprawę ale to nie to o co mi chodziło....wszystko działa aż za dobrze...z tym ze mrozu nie było tylko zero stopni :P Zobaczymy jutro...
[ Dodano: 2010-12-07, 21:19 ]
Houston mamy problem
WD40 nie pomogło za wiele. Czy otwieram z kluczyka czy z pilota niestety odrazu sie zamyka. Jak otwiera to masz 0,5s zeby chwycić za klamkę i otworzyć sobie drzwi
Po zdjęciu boczka niestety nie bylo nic zamarźnięte. Gdy odłączyłem te drzwi od centralki (kostka) cała centralka zaczęła działać poprawnie z czego wnioskuje ze zamek jest do śmietnika
To jest moja teoria
Pozdr.
Dzisiaj napsikałem WD-40 w zamki. Ciekawe czy jest lekiem na całe zło Jutro się okaże
Co mogę powiedzieć...zauważyłem poprawę ale to nie to o co mi chodziło....wszystko działa aż za dobrze...z tym ze mrozu nie było tylko zero stopni :P Zobaczymy jutro...
[ Dodano: 2010-12-07, 21:19 ]
Houston mamy problem
WD40 nie pomogło za wiele. Czy otwieram z kluczyka czy z pilota niestety odrazu sie zamyka. Jak otwiera to masz 0,5s zeby chwycić za klamkę i otworzyć sobie drzwi
Po zdjęciu boczka niestety nie bylo nic zamarźnięte. Gdy odłączyłem te drzwi od centralki (kostka) cała centralka zaczęła działać poprawnie z czego wnioskuje ze zamek jest do śmietnika
To jest moja teoria
Pozdr.
U mnie tez zaczęło się od tego ze się czasami nie otwierał albo na odwrót czasem nie zamykał przyczyn szukałem bardzo długo przerabiałem wszystko.. Gdy już nie było do czego się uczepić złapałem się za siłownik tj. to czarne plastikowe.. i jak się okazało przyczyna była właśnie tam .. Okazało się ze do tego otóż urządzenia dosala się minimalna ilość wody która powoli niszczyła jeden z silniczków sterujących zamykaniem/otwieraniem drzwi.. Jak by tego było mało nie szlo nigdzie po za ASO dokupić i tu tez problem bo anglik ma wejście kluczyka z drugiej strony jedynym wyjściem było przełożenie wnętrzności z anglika do mojego zamka trochę czasochłonne ale działa i koszt 50 PLN a ASO coś kolo 400
Mam identycznie u mnie pomaga odpalenie auta jak pochodzi 1 min i otwieram z pilota to za 2 razem sie otworzyhomer0315 pisze:Dołączam się do problemu !
Katastrofa...dzisiaj wsiadłem oczywiście od pasażera i niestety z tej samej strony wysiadałem. U mnie wygląda to tak:
Ma ktoś jakiś pomysł bądź wiedzę w tym temacie ?
[ Dodano: 2010-12-12, 14:27 ]
a i moze byc problem w tym ze kazde ze starszych autek ma troche opadniete drzwi i glownie od kierowcy i moze to stawiac wiekszy opur przy otwieraniu za pomoca centralnego
Jesli pomoglem wcisnij Pomógł
Z tym opadaniem drzwi tez możesz mieć racje...
Jak wyżej pisałem na jak zdjąłem boczek to dopowiem tylko że na chama utopiłem ten zamek w WD40 (psikałem na niego z każdej możliwej strony) :P Nie wiem czy było to mądre ale jest trochę lepiej
teraz czekam na mróz -10 (podobno jutro ma być) i podzielę się spostrzeżeniami
Jak wyżej pisałem na jak zdjąłem boczek to dopowiem tylko że na chama utopiłem ten zamek w WD40 (psikałem na niego z każdej możliwej strony) :P Nie wiem czy było to mądre ale jest trochę lepiej
teraz czekam na mróz -10 (podobno jutro ma być) i podzielę się spostrzeżeniami
- corel
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 cze 2009, 14:09
- Imię: Karol
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 ALG 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Trójmiasto
Jeżeli jest problem z otwarciem drzwi po wciśnięciu "otwarcia" z pilota wystarczy "pchnąć" drzwi do środka. Też miałem taki problem i nie znalazłem rozwiązania. Rygle w autach ponad 10 letnich już są z deka wyrobione. Tak samo jak uszczelki , które się kleją. Proponuje wyczyszczenie , smarowanie i konserwację uszczelek preparatami odpowiednimi do konserwacji gum w aucie
Ten patent z dociskaniem drzwi to znam - to nie pomaga. Nasmarowanie i wyczyszczenie,uszczelki - dokonałem tego przed mrozem.
Zapsikałem zamek WD40(po zdjęciu boczka) i odmrażacz w miejsce wsadzania kluczyka.
Co mi ta cała operacja dała ? W zasadzie nie wiele po za tym ze już nie ma problemu żeby otworzyć drzwi...tzn centralka śmiga góra - dół (z pilota) ale przynajmniej się drzwi otwierają w te 0,5s o ktorych pisałem wyżej bo wcześniej nie dało rady otworzyć ani z pilota ani z kluczyka
Pozdro
Zapsikałem zamek WD40(po zdjęciu boczka) i odmrażacz w miejsce wsadzania kluczyka.
Co mi ta cała operacja dała ? W zasadzie nie wiele po za tym ze już nie ma problemu żeby otworzyć drzwi...tzn centralka śmiga góra - dół (z pilota) ale przynajmniej się drzwi otwierają w te 0,5s o ktorych pisałem wyżej bo wcześniej nie dało rady otworzyć ani z pilota ani z kluczyka
Pozdro
Witam,
Wypowiem sie w 3 tematach w jakich bralem udzial wlasnie na temat zamka. Tymczasowo zaradziłem na nie wyskakiwanie bolca. W niedziele rozebralem boczek, widac bylo na zamku u gory lekka rose .. .mozna powiedziec nawet kropli nie bylo tylko szron:) ile moglem siegnelem oczyscilem i wytarłem to (Polecam patyczki do uszu;p).
Reszte zalatwiłem Wd-40 pryskajac gdzie sie uda i starajac sie tak zeby jak najlepiej trafil w kazdy zakamarek i żeby mogl oczyscił wszystko Przy okazji klamke z kazdej strony wd potraktowałem.
Nastepnie wziełem smar(towot) i także ile udalo mi sie siegnac tyle wszytsko nasmarowalem spręzynki itp. gdzie mogla dostac sie woda i lekko przy temp. minusowej trzymać. NA noc samochod zamknelem.
Przypomne ze zamek mi łapał juz przy -3 stopniach. I tak samo po tym zabiegu bylo w poniedzialek ...samochod zlapal przy -4 wiec pomyslalem że nic to nie dało i sobie darowałem.
POjezdziłem przez jakis czas w Pon. Oczywiscie mocno w aucie nagrzałem bo jestem zmarzluch;p Z poniedziałku na wtorek zakmnełem auto:) Teraz wstałem zobaczyc co i jak jest -11 zameczek sie pieknie otworzył co wywołało usmiech na mojej twarzy.
W nocy pewnie było okolo -15 i widac nie złapało. Zobacze jak bedzie dalej dzisiaj i jutro mam jeszcze smar w spreju tym napewno siegne i naloze ile chce w kazde miejsce ale jak narazie problem ustał.
Wazne bylo nagrzac i osuszyc to miejsce po nałożeniu i oczyszczeniu tego:) Ja jezdziłem okolo 3h. Mysle ze mozan osuszyc to tez suszarka no mi sie udalo jezdzac akurat. Uwazam że trafilm w miejsce gdzie lapalo bo nie obiesuje ze jak sie nie trafi w miejsce tam gdzie robi sie rosa... to bedzie efekt.
Napewno po całej nocy przy -11 i nie złapało a nawet i wiekszej napewno.
Proponuje zrobic tak nawet 1h roboty nie ma. I dac znac czy pomoglo.
Pozdrawiam no i efektywnej naprawy! żeby sie udało.
Wypowiem sie w 3 tematach w jakich bralem udzial wlasnie na temat zamka. Tymczasowo zaradziłem na nie wyskakiwanie bolca. W niedziele rozebralem boczek, widac bylo na zamku u gory lekka rose .. .mozna powiedziec nawet kropli nie bylo tylko szron:) ile moglem siegnelem oczyscilem i wytarłem to (Polecam patyczki do uszu;p).
Reszte zalatwiłem Wd-40 pryskajac gdzie sie uda i starajac sie tak zeby jak najlepiej trafil w kazdy zakamarek i żeby mogl oczyscił wszystko Przy okazji klamke z kazdej strony wd potraktowałem.
Nastepnie wziełem smar(towot) i także ile udalo mi sie siegnac tyle wszytsko nasmarowalem spręzynki itp. gdzie mogla dostac sie woda i lekko przy temp. minusowej trzymać. NA noc samochod zamknelem.
Przypomne ze zamek mi łapał juz przy -3 stopniach. I tak samo po tym zabiegu bylo w poniedzialek ...samochod zlapal przy -4 wiec pomyslalem że nic to nie dało i sobie darowałem.
POjezdziłem przez jakis czas w Pon. Oczywiscie mocno w aucie nagrzałem bo jestem zmarzluch;p Z poniedziałku na wtorek zakmnełem auto:) Teraz wstałem zobaczyc co i jak jest -11 zameczek sie pieknie otworzył co wywołało usmiech na mojej twarzy.
W nocy pewnie było okolo -15 i widac nie złapało. Zobacze jak bedzie dalej dzisiaj i jutro mam jeszcze smar w spreju tym napewno siegne i naloze ile chce w kazde miejsce ale jak narazie problem ustał.
Wazne bylo nagrzac i osuszyc to miejsce po nałożeniu i oczyszczeniu tego:) Ja jezdziłem okolo 3h. Mysle ze mozan osuszyc to tez suszarka no mi sie udalo jezdzac akurat. Uwazam że trafilm w miejsce gdzie lapalo bo nie obiesuje ze jak sie nie trafi w miejsce tam gdzie robi sie rosa... to bedzie efekt.
Napewno po całej nocy przy -11 i nie złapało a nawet i wiekszej napewno.
Proponuje zrobic tak nawet 1h roboty nie ma. I dac znac czy pomoglo.
Pozdrawiam no i efektywnej naprawy! żeby sie udało.
A6 C4 2.5tdi
A6 C5 1.8T
Seat Cordoba 1.9 TDi
Renault Thalia 1.4 v8
Renault Megane Coach 1.4 16v
Vw Passat 1.9 TDIi
A6 C5 1.8T
Seat Cordoba 1.9 TDi
Renault Thalia 1.4 v8
Renault Megane Coach 1.4 16v
Vw Passat 1.9 TDIi
Witam ponownie
Dzisiaj (10min temu) byłem odśnieżyć samochód który naprawdę był zakopany śniegiem...no ale do rzeczy...temperatura ok -15
Drzwi przy mrozie otwierają się, wcześniej przy -5 nie dało rady (patrz film)
Aktualnie na 10x otwierania z pilota 2-3x się z powrotem zamknął.
Uważam że pomimo tego sukces jest uuu wielki :D
Pozdrawiam i polecam ! :mrgreen:
Dzisiaj (10min temu) byłem odśnieżyć samochód który naprawdę był zakopany śniegiem...no ale do rzeczy...temperatura ok -15
Drzwi przy mrozie otwierają się, wcześniej przy -5 nie dało rady (patrz film)
Aktualnie na 10x otwierania z pilota 2-3x się z powrotem zamknął.
Uważam że pomimo tego sukces jest uuu wielki :D
Pozdrawiam i polecam ! :mrgreen:
Re: Otweiranie drzwi kierowcy
Panowie już pisałem w innym temacie o tym problemie. Miałem identyczny problem jak na filmiku
Znalazłem przyczynę u siebie
Dobrałem się do zamka i znalazłem przyczynę tego, że nie chciały mi się otwierać drzwi po mroźnej nocy (nie podnosił się bolec do góry i nie dało się otworzyć drzwi). Przyczyną był pordzewiały silniczek w siłowniku
Po zmianie silniczka zamek przeszedł test mrozu POZYTYWNIE!!! Przy okazji zrobiłem zdjęcia więc możecie dowiedzieć się jak wyjąć zamek bez wyjmowania wkładki kluczyka (tak jak piszą na innych forach) i przy okazji osoby, które mają problem z krańcówką też będą wiedziały jak można ją zmienić. Zardzewiały silniczek zastąpiłem silniczkiem z drzwi tylnych (mam dwie pary drzwi, jedna trochę zgnieciona w piwnicy stoi i z tego zamka wyjąłem silniczek). Jeśli ktoś nie ma skąd wziąć takiego silniczka (lub krańcówki) może go wyjąć z zamka np. tylnych lewych drzwi (bo w sumie te najrzadziej się otwiera i nawet jak tylny zamek zamarznie wieczorem to nie będziemy wyglądali jak debile wsiadając z kółko z miejsca pasażera). Nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy silniczkiem (czy krańcówką) pomiędzy przednimi i tylnymi drzwiami.
A więc czas na instrukcje jak wymontować zamek w audi a6
Cała operacja zajęła trochę ponad 2 godziny
Zdjęcia z akcji udostępniam na chomiku http://chomikuj.pl/juber_85/Akcja+zamek,444989715.rar
1 Zdjęcie tapicerki:
- odkręcamy dwie śruby po lewej i prawej u góry tapicerki,
-ciągniemy całą tapicerkę do góry aż zdejmie się całkowicie (jeśli nie była dawno zdejmowana to będzie trzeba trochę poszarpać ale w końcu zejdzie)
- stawiamy tapicerkę opierając dolne haczyki na dolnej części drzwi i możemy ją puścić (nie upadnie bo jeszcze trzyma się na kablach i lince od klamki)
- żeby wyjąć panel sterowania szybami można włożyć śrubokręt pod panel, znajduje się tam specjalny otwór do tego celu, ja podważyłem małym śrubokrętem (bo nie wiedziałem o istnieniu takiej dziurki - dzięki RaKo za info) na środku panel sterowania szybami i wyciągamy go i odpinamy kabel,
- odpinamy trzy złączki (nie trzeba zapamiętywać która do czego bo każdy kabel pasuje jedynie do jednego wejścia)
- wyciągamy białe plastikowe zabezpieczenie z jego gniazda i wyciągamy haczyk z klamki i możemy odłożyć tapicerkę na bok
W celu wyjęcia zamka trzeba zdjąć szybę (która odkręca się razem z ramą)
2 Odkręcanie szyby z ramą:
- pozaznaczajcie jakimś mazakiem/markerem pozycje śrub (4 sztuki) trzymających ramę, dodatkowo na dole zaznaczcie pozycje dystansów przy śrubach
- odkręćcie śruby trzymające ramę szyby (torx gwiazdka 6cio ramienna)
- odkręćcie również zamek żeby wisiał luzem
- wyjmijcie (chyba, że samo wcześniej wypadnie) pręcik z bolcem no i odepnijcie kabel od zamka (linka od zamka również przez ruszanie może spaść ale tak ma być )
- teraz można podnieść szybę z ramą (tak żeby bolce jej nie trzymały) i można ją oprzeć tylko połóżcie coś pod lusterko bo będzie leżeć bezpośrednio na drzwiach i mamy w ten sposób ładny dostęp do zamka
3 Wyciąganie zamka:
-wyciągamy haczyk, który łączy zamek z klamką i zostaje jedynie ramie (które jest ruchome góra/dół) łączące zamek z wkładką zamka
- przechylcie lekko zamek pod kątem w dół można wyjąć ramie z zamka i wyciągamy zamek z drzwi
4 rozkręcanie zamka:
- odkręcamy dwie śruby i możemy oddzielić siłownik (w czarnej obudowie) od metalowego mechanizmu zamka (obie części dodatkowo trzymają 2 zaczepy plastikowe, które trzeba lekko podważyć
- po rozdzieleniu obie części łączy jedynie KRAńCÓWKA z kabelkami
- można ją oddzielić podważając blaszkę i wyciągając ją ze swojego miejsca
- możemy poczyścić trochę metalowy mechanizm (ja tylko powierzchowny brud poczyściłem bo reszta była w oryginalnym smarze i nie wyglądała na mocno zapaskudzoną
- żeby dobrać się do siłownika trzeba odkręcić 6 śrubek, odwrócić siłownik do góry nogami i delikatnie zdjąć obudowę (może wam odpaść taki biały plastik ze środka ale spoko macie na zdjęciach gdzie jest jego miejsce)
- pierwsze co mi się rzuciło w oczy to pordzewiały silniczek, do siłownika w miejscu gdzie nie ma uszczelki (tam gdzie są 2 kable) nagromadziło się brudu wilgoci itd. No i zardzewiał silnik
- żeby wyjąć silnik trzeba lekko podnieść całe wnętrzności i uwolnić dwie blaszki, które w nim siedzą
- wyciągamy silniczek i na jego miejsce wkładamy „nowy” (uważajcie na czarną końcówkę na tym świderku bo lubi spadać), wkładamy blaszki składamy z powrotem siłownik, zakręcamy śrubkami żeby ładnie uszczelka dociskała
- składamy część metalową z siłownikiem z uwagą na język (na zdjęciu), który ma znaleźć się w odpowiednim miejscu w części metalowej
- przykręcamy dwie śrubki, wkładamy krańcówkę na miejsce dociskając blaszką
No i mamy gotowy zamek
5 Składanie wszystkiego do kupy
- przed włożeniem zamka w drzwi radzę sprawdzić czy wszystko dobrze chodzi
- podczepcie kabel do zamka i trzymając go za np. plastikową obudowę wciśnijcie przycisk na pilocie, możecie poruszać ryglem, pootwierać zamek na sucho, jak wszystko będzie chodzić to można przystąpić do składania
- haczyk od klamki radzę założyć dopiero po przykręceniu okna bo w trakcie i tak pewnie wyskoczy ze swojego miejsca(tak samo pręcik z bolcem)
- zamek wkładamy od góry na jego miejsce (również pod ukosem) tak żeby ramie od wkładki wskoczyło na swoje miejsce, podczepiamy haczyk od klamki no i możemy przykręcić zamek (dwie śruby)
- zaczepiamy linkę od klamki(tej w tapicerce) do zamka i wkładamy plastik na swoje miejsce
- wkładamy pręcik z bolcem
- bierzemy tapicerkę i podpinamy wszystkie kable i linkę do klamki (razem z plastikiem)
- sprawdzamy czy światełka (czerwone, białe i w kabinie) się zapaliły
- wkładamy tapicerkę na swoje miejsce i przykręcamy dwie śrubki i FINITO
Mam nadzieje, że pomogłem.
Jak macie jakieś pytania do piszcie
PZDR
Znalazłem przyczynę u siebie
Dobrałem się do zamka i znalazłem przyczynę tego, że nie chciały mi się otwierać drzwi po mroźnej nocy (nie podnosił się bolec do góry i nie dało się otworzyć drzwi). Przyczyną był pordzewiały silniczek w siłowniku
Po zmianie silniczka zamek przeszedł test mrozu POZYTYWNIE!!! Przy okazji zrobiłem zdjęcia więc możecie dowiedzieć się jak wyjąć zamek bez wyjmowania wkładki kluczyka (tak jak piszą na innych forach) i przy okazji osoby, które mają problem z krańcówką też będą wiedziały jak można ją zmienić. Zardzewiały silniczek zastąpiłem silniczkiem z drzwi tylnych (mam dwie pary drzwi, jedna trochę zgnieciona w piwnicy stoi i z tego zamka wyjąłem silniczek). Jeśli ktoś nie ma skąd wziąć takiego silniczka (lub krańcówki) może go wyjąć z zamka np. tylnych lewych drzwi (bo w sumie te najrzadziej się otwiera i nawet jak tylny zamek zamarznie wieczorem to nie będziemy wyglądali jak debile wsiadając z kółko z miejsca pasażera). Nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy silniczkiem (czy krańcówką) pomiędzy przednimi i tylnymi drzwiami.
A więc czas na instrukcje jak wymontować zamek w audi a6
Cała operacja zajęła trochę ponad 2 godziny
Zdjęcia z akcji udostępniam na chomiku http://chomikuj.pl/juber_85/Akcja+zamek,444989715.rar
1 Zdjęcie tapicerki:
- odkręcamy dwie śruby po lewej i prawej u góry tapicerki,
-ciągniemy całą tapicerkę do góry aż zdejmie się całkowicie (jeśli nie była dawno zdejmowana to będzie trzeba trochę poszarpać ale w końcu zejdzie)
- stawiamy tapicerkę opierając dolne haczyki na dolnej części drzwi i możemy ją puścić (nie upadnie bo jeszcze trzyma się na kablach i lince od klamki)
- żeby wyjąć panel sterowania szybami można włożyć śrubokręt pod panel, znajduje się tam specjalny otwór do tego celu, ja podważyłem małym śrubokrętem (bo nie wiedziałem o istnieniu takiej dziurki - dzięki RaKo za info) na środku panel sterowania szybami i wyciągamy go i odpinamy kabel,
- odpinamy trzy złączki (nie trzeba zapamiętywać która do czego bo każdy kabel pasuje jedynie do jednego wejścia)
- wyciągamy białe plastikowe zabezpieczenie z jego gniazda i wyciągamy haczyk z klamki i możemy odłożyć tapicerkę na bok
W celu wyjęcia zamka trzeba zdjąć szybę (która odkręca się razem z ramą)
2 Odkręcanie szyby z ramą:
- pozaznaczajcie jakimś mazakiem/markerem pozycje śrub (4 sztuki) trzymających ramę, dodatkowo na dole zaznaczcie pozycje dystansów przy śrubach
- odkręćcie śruby trzymające ramę szyby (torx gwiazdka 6cio ramienna)
- odkręćcie również zamek żeby wisiał luzem
- wyjmijcie (chyba, że samo wcześniej wypadnie) pręcik z bolcem no i odepnijcie kabel od zamka (linka od zamka również przez ruszanie może spaść ale tak ma być )
- teraz można podnieść szybę z ramą (tak żeby bolce jej nie trzymały) i można ją oprzeć tylko połóżcie coś pod lusterko bo będzie leżeć bezpośrednio na drzwiach i mamy w ten sposób ładny dostęp do zamka
3 Wyciąganie zamka:
-wyciągamy haczyk, który łączy zamek z klamką i zostaje jedynie ramie (które jest ruchome góra/dół) łączące zamek z wkładką zamka
- przechylcie lekko zamek pod kątem w dół można wyjąć ramie z zamka i wyciągamy zamek z drzwi
4 rozkręcanie zamka:
- odkręcamy dwie śruby i możemy oddzielić siłownik (w czarnej obudowie) od metalowego mechanizmu zamka (obie części dodatkowo trzymają 2 zaczepy plastikowe, które trzeba lekko podważyć
- po rozdzieleniu obie części łączy jedynie KRAńCÓWKA z kabelkami
- można ją oddzielić podważając blaszkę i wyciągając ją ze swojego miejsca
- możemy poczyścić trochę metalowy mechanizm (ja tylko powierzchowny brud poczyściłem bo reszta była w oryginalnym smarze i nie wyglądała na mocno zapaskudzoną
- żeby dobrać się do siłownika trzeba odkręcić 6 śrubek, odwrócić siłownik do góry nogami i delikatnie zdjąć obudowę (może wam odpaść taki biały plastik ze środka ale spoko macie na zdjęciach gdzie jest jego miejsce)
- pierwsze co mi się rzuciło w oczy to pordzewiały silniczek, do siłownika w miejscu gdzie nie ma uszczelki (tam gdzie są 2 kable) nagromadziło się brudu wilgoci itd. No i zardzewiał silnik
- żeby wyjąć silnik trzeba lekko podnieść całe wnętrzności i uwolnić dwie blaszki, które w nim siedzą
- wyciągamy silniczek i na jego miejsce wkładamy „nowy” (uważajcie na czarną końcówkę na tym świderku bo lubi spadać), wkładamy blaszki składamy z powrotem siłownik, zakręcamy śrubkami żeby ładnie uszczelka dociskała
- składamy część metalową z siłownikiem z uwagą na język (na zdjęciu), który ma znaleźć się w odpowiednim miejscu w części metalowej
- przykręcamy dwie śrubki, wkładamy krańcówkę na miejsce dociskając blaszką
No i mamy gotowy zamek
5 Składanie wszystkiego do kupy
- przed włożeniem zamka w drzwi radzę sprawdzić czy wszystko dobrze chodzi
- podczepcie kabel do zamka i trzymając go za np. plastikową obudowę wciśnijcie przycisk na pilocie, możecie poruszać ryglem, pootwierać zamek na sucho, jak wszystko będzie chodzić to można przystąpić do składania
- haczyk od klamki radzę założyć dopiero po przykręceniu okna bo w trakcie i tak pewnie wyskoczy ze swojego miejsca(tak samo pręcik z bolcem)
- zamek wkładamy od góry na jego miejsce (również pod ukosem) tak żeby ramie od wkładki wskoczyło na swoje miejsce, podczepiamy haczyk od klamki no i możemy przykręcić zamek (dwie śruby)
- zaczepiamy linkę od klamki(tej w tapicerce) do zamka i wkładamy plastik na swoje miejsce
- wkładamy pręcik z bolcem
- bierzemy tapicerkę i podpinamy wszystkie kable i linkę do klamki (razem z plastikiem)
- sprawdzamy czy światełka (czerwone, białe i w kabinie) się zapaliły
- wkładamy tapicerkę na swoje miejsce i przykręcamy dwie śrubki i FINITO
Mam nadzieje, że pomogłem.
Jak macie jakieś pytania do piszcie
PZDR
Ostatnio zmieniony 21 lut 2011, 13:11 przez juber, łącznie zmieniany 1 raz.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga