[100 C4 2.5TDI AAT] Brak mocy powyżej 2200obr/min.
[100 C4 2.5TDI AAT] Brak mocy powyżej 2200obr/min.
Witam Kolegów.
Na początku powiem, że przekopałem kilkanaście stron o silnikach w naszych C4 i nie zalazłem żadnej konkretnej odpowiedzi...
Dziś podczas powrotu do domu, zauważyłem że auto jest dziwnie słabe, wyjechałem na odśnieżoną drogę, pedał do podłogi i co się okazuje, audi po przekroczeniu 2200obr/min nagle traci moc, jest to mocno odczuwalne i niezależne od biegu (poza jedynką, wtedy tego nie czuć) Probowałem go podeptać ale bez żadnego rezultatu, w dalszym ciągu po przekroczeniu granicy 2.2k obr czuć kaganiec, na trójce jeszcze delikatnie przyspiesza, na wyższych biegach już jest strasznym żółwiem, z ledwością po kilkunastu sekundach przyspieszyła z 80 do 110km/h dalej koniec...
Gdzie szukać przyczyny? Auto odpala normalnie, tak jak zawsze, na biegu jałowym pracuje ok, i podczas postoju nie widać zmiany przy wkręcaniu sie na obroty... Równo startuje w góre, dopiero przy jeździe takie przeboje. W piątek wyjechałem na trase, żeby troche go podeptać bo jak ciągle jeździ sie po zaśnieżonych drogach to nie ma sie gdzie rozpędzić, auto bardzo ładnie ciągnęło tak jak zawsze. Tydzień temu wymieniłem filtr paliwa, wiec to możemy wykluczyć. Paliwo ok, nie tankowałem w ciągu ostatnich kilku dni, z ropie dodatek "sky dd"
Proszę Was o rady, bo podobnych tematów jest na forum kilka, ale nigdzie żadnych konkretnych wskazówek i odpowiedzi... Auto miało jutro jechać w trase, postaram sie jutro podpiąć do vaga, ale z racji tego że moja setka to 1992r. mogę sobie tylko sprawdzić błedy i zobaczyć conajwyżej grupe 000...
Na początku powiem, że przekopałem kilkanaście stron o silnikach w naszych C4 i nie zalazłem żadnej konkretnej odpowiedzi...
Dziś podczas powrotu do domu, zauważyłem że auto jest dziwnie słabe, wyjechałem na odśnieżoną drogę, pedał do podłogi i co się okazuje, audi po przekroczeniu 2200obr/min nagle traci moc, jest to mocno odczuwalne i niezależne od biegu (poza jedynką, wtedy tego nie czuć) Probowałem go podeptać ale bez żadnego rezultatu, w dalszym ciągu po przekroczeniu granicy 2.2k obr czuć kaganiec, na trójce jeszcze delikatnie przyspiesza, na wyższych biegach już jest strasznym żółwiem, z ledwością po kilkunastu sekundach przyspieszyła z 80 do 110km/h dalej koniec...
Gdzie szukać przyczyny? Auto odpala normalnie, tak jak zawsze, na biegu jałowym pracuje ok, i podczas postoju nie widać zmiany przy wkręcaniu sie na obroty... Równo startuje w góre, dopiero przy jeździe takie przeboje. W piątek wyjechałem na trase, żeby troche go podeptać bo jak ciągle jeździ sie po zaśnieżonych drogach to nie ma sie gdzie rozpędzić, auto bardzo ładnie ciągnęło tak jak zawsze. Tydzień temu wymieniłem filtr paliwa, wiec to możemy wykluczyć. Paliwo ok, nie tankowałem w ciągu ostatnich kilku dni, z ropie dodatek "sky dd"
Proszę Was o rady, bo podobnych tematów jest na forum kilka, ale nigdzie żadnych konkretnych wskazówek i odpowiedzi... Auto miało jutro jechać w trase, postaram sie jutro podpiąć do vaga, ale z racji tego że moja setka to 1992r. mogę sobie tylko sprawdzić błedy i zobaczyć conajwyżej grupe 000...
Było:
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
martino, w jaki sposób można zbadać jej sprawność, gdyby była to jej wina, powinno chyba wypluć bład w vagu no nie? Jutro będe miał dostęp to sprawdze.
Węże od góry wszystkie wporządku, stanąłem odrazu na pierwszej stacji obejrzeć czy coś sie nie wypięło albo nie zalało jakiejś wtyczki...
Jeśli ktoś miał podobny problem będe wdzięczny za podpowiedzi, jutro postaram sie zbadać te sugestie.
Węże od góry wszystkie wporządku, stanąłem odrazu na pierwszej stacji obejrzeć czy coś sie nie wypięło albo nie zalało jakiejś wtyczki...
Jeśli ktoś miał podobny problem będe wdzięczny za podpowiedzi, jutro postaram sie zbadać te sugestie.
Było:
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
Lechu, własnie o tym zapomniałem napisać, dymu nie ma w ogóle, w nic nie uderzyłem żebym mógł uszkodzić np. IC, pod obiążeniem przekraczając ten próg obrotów słychać nawet jak praca silnika jakby "cichnie" coś jakby odpuścić mu gazu mimo że jest do podłogi... pracuje równo, i po przekroczeniu tych 2.2k przyspiesza, ale dużo wolniej niż przed tym przedziałem obrotów, a powinno być odwrotnie bo wtedy dopiero turbo zaczyna sie dobrze kręcić... Setka na płaskiej drodze to wszystko ile jest się w stanie rozpędzić...
Czy zabrudzony zawór EGR może mieć z tym jakiś związek?
EDIT 13.12.2010r. 13.37:
Dziś podłaczyłem go pod vaga, pokazał tylko bład początku wtrysku i to dziwne, bo nigdy go nie było, sprawdziłem - trzyma się tak jak ustawiałem ok. 70-75 jednostek, ale po skasowaniu już więcej sie nie pokazał. Znalazłem też luźny wąż na kolektorze od turbo, kupiłem nową opaske zakręciłem trzyma sie idealnie ale moc dalej nie wróciła. Co dalej? Wieczorem postaram sie jakoś zdjąć obudowe od spodu i spojrzeć na IC, ale raczej niemożliwe żebym nim w coś uderzył...
Paliwo też ok, nawet przy 4k obr. min nie ma żadnych pęcherzyków powietrza w wężu idącym do pompy. Na wolnych obrotach odłączenie kabla od przepływki nie robi mu żadnej różnicy, nie jeździłem bez tego bo w koło domu mam sam śnieg i cieżko sie rozpędzić, ale nie było słychać żadnej zmiany w pracy. Czy wywaliło po tym odpięciu bład przepływki jeszcze nie wiem, sprawdze to wieczorem.
Czy zabrudzony zawór EGR może mieć z tym jakiś związek?
EDIT 13.12.2010r. 13.37:
Dziś podłaczyłem go pod vaga, pokazał tylko bład początku wtrysku i to dziwne, bo nigdy go nie było, sprawdziłem - trzyma się tak jak ustawiałem ok. 70-75 jednostek, ale po skasowaniu już więcej sie nie pokazał. Znalazłem też luźny wąż na kolektorze od turbo, kupiłem nową opaske zakręciłem trzyma sie idealnie ale moc dalej nie wróciła. Co dalej? Wieczorem postaram sie jakoś zdjąć obudowe od spodu i spojrzeć na IC, ale raczej niemożliwe żebym nim w coś uderzył...

Paliwo też ok, nawet przy 4k obr. min nie ma żadnych pęcherzyków powietrza w wężu idącym do pompy. Na wolnych obrotach odłączenie kabla od przepływki nie robi mu żadnej różnicy, nie jeździłem bez tego bo w koło domu mam sam śnieg i cieżko sie rozpędzić, ale nie było słychać żadnej zmiany w pracy. Czy wywaliło po tym odpięciu bład przepływki jeszcze nie wiem, sprawdze to wieczorem.
Było:
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
wojtek26, przeczytaj pierwszy post, nie mogę zrobić logów. chyba że z grupy zerowej, ale to nic nie pokaże...
Dzisiaj postanowiłem przejrzeć cały układ dolotowy, wszystkie węże w porządku, IC też szczelne, przedmuchałem też te cienkie wężyki podciśnieniowe idące do turbiny do węża idącego do turbo (wszystkie 3 na tym zaworze który steruje turbiną) odpinałem pokolei węże z tego zaworu - żadnej zmiany, pozatym że po odpięciu węża idącego do tej gruszki przy turbinie auto wogóle nie ma mocy w całym przedziale obrotów.
podpiąłem go też ponownie pod vaga, po odpięciu na odpalonym silniku na kilka sekund wtyczki od przepływki pokazało mi bład:
00523 - czujnik temperatury powietrza zasysanego
Po skasowaniu nie powrócił. Tabela błędów pusta, a auto w dalszym ciągu nie chce jechać.
Co do turbiny, delikatne luzy mieszczące sie w granicach (jak na 300k km to jestem w szoku że tak małe) po przygazowaniu słychać świst i przy jeździe na zimnym mocno słychać, że suszarka dmucha. Gdzie szukać przyczyny? Panowie prosze o pomoc, bo jestem zdesperowany a tak sie nie na jeździć...
[ Dodano: 2010-12-18, 11:36 ]
Witak kolegów ponownie.
Wczoraj przekopałem cały dział z silnikami TDI i znalazłem temat o zaworze N75, ktoś napisał że żeby sprawdzić czy działa trzeba spiąć wężyk idący od IC razem z tym wchodzącym do tej gruszki przy turbinie. Czy tak?
Zrobiłem tak i efektów brak, czy coś poplątałem czy pokazuje to, że zawór jest sprawny? chyba raczej nie jest rozberalny, nie wiem czy można zastosować inne zawory z nowszych TDI, bo takiego niestety w mojej okolicy znaleźć nie mogę.
Ktoś ma pomysły? Moc dalej ucieka przy 2.2k obr/min...
[ Dodano: 2010-12-18, 18:00 ]
własnie wróciłem z garażu, odkręciłem tą metalową rurke która idzie z muszli zimnej do tej gruszki na częsci gorącej, była na tyle zabita olejem że spręzonym powietrzem nie mogłem tej rurki przedmuchać, już jest czysta drożna, śruby tak samo, efektu brak.
Jeszcze jakieś pomysły?
[ Dodano: 2010-12-20, 20:10 ]
Teraz tak, dopadłem dzisiaj laptopa, zrobiłem logi. Pierwszy w tabeli na wolnych obrotach, po kilku sekundach pracy powoli zwiększałem obroty aż do ok. 4k obr/min.
Drugi w tabeli jest dynamiczny, tylko nie wiem dlaczego jest tak dziwnie krótki, był robiony na 3 biegu od niemalże tysiąca obrotów, but w podłoge aż prawie do 3.5tys. obr/min.
Czy coś z tego da radę wyczytać?? Jak pisałem wcześniej, reszta grup poza 000 niedostępna.
Log (0 - 000,000)
Dzisiaj postanowiłem przejrzeć cały układ dolotowy, wszystkie węże w porządku, IC też szczelne, przedmuchałem też te cienkie wężyki podciśnieniowe idące do turbiny do węża idącego do turbo (wszystkie 3 na tym zaworze który steruje turbiną) odpinałem pokolei węże z tego zaworu - żadnej zmiany, pozatym że po odpięciu węża idącego do tej gruszki przy turbinie auto wogóle nie ma mocy w całym przedziale obrotów.
podpiąłem go też ponownie pod vaga, po odpięciu na odpalonym silniku na kilka sekund wtyczki od przepływki pokazało mi bład:
00523 - czujnik temperatury powietrza zasysanego
Po skasowaniu nie powrócił. Tabela błędów pusta, a auto w dalszym ciągu nie chce jechać.
Co do turbiny, delikatne luzy mieszczące sie w granicach (jak na 300k km to jestem w szoku że tak małe) po przygazowaniu słychać świst i przy jeździe na zimnym mocno słychać, że suszarka dmucha. Gdzie szukać przyczyny? Panowie prosze o pomoc, bo jestem zdesperowany a tak sie nie na jeździć...
[ Dodano: 2010-12-18, 11:36 ]
Witak kolegów ponownie.
Wczoraj przekopałem cały dział z silnikami TDI i znalazłem temat o zaworze N75, ktoś napisał że żeby sprawdzić czy działa trzeba spiąć wężyk idący od IC razem z tym wchodzącym do tej gruszki przy turbinie. Czy tak?
Zrobiłem tak i efektów brak, czy coś poplątałem czy pokazuje to, że zawór jest sprawny? chyba raczej nie jest rozberalny, nie wiem czy można zastosować inne zawory z nowszych TDI, bo takiego niestety w mojej okolicy znaleźć nie mogę.
Ktoś ma pomysły? Moc dalej ucieka przy 2.2k obr/min...
[ Dodano: 2010-12-18, 18:00 ]
własnie wróciłem z garażu, odkręciłem tą metalową rurke która idzie z muszli zimnej do tej gruszki na częsci gorącej, była na tyle zabita olejem że spręzonym powietrzem nie mogłem tej rurki przedmuchać, już jest czysta drożna, śruby tak samo, efektu brak.
Jeszcze jakieś pomysły?
[ Dodano: 2010-12-20, 20:10 ]
Teraz tak, dopadłem dzisiaj laptopa, zrobiłem logi. Pierwszy w tabeli na wolnych obrotach, po kilku sekundach pracy powoli zwiększałem obroty aż do ok. 4k obr/min.
Drugi w tabeli jest dynamiczny, tylko nie wiem dlaczego jest tak dziwnie krótki, był robiony na 3 biegu od niemalże tysiąca obrotów, but w podłoge aż prawie do 3.5tys. obr/min.
Czy coś z tego da radę wyczytać?? Jak pisałem wcześniej, reszta grup poza 000 niedostępna.
Log (0 - 000,000)
Było:
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
Lechu, przy przyspieszaniu na 3 biegu (to jest ta tabelka niżej) od samego początku miałem gaz wciśnięty w podłoge, więc nie wiem dlaczego piszesz że ani raz nie był do oporu...
Było:
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
Równocześnie z wciśnięciem LOG wcisnąłem pedał gazu do końca. Pod pedałem nic nie ma, linki tam nie ma ponieważ ten nastawnik jest przy pedale. Podczas kupna rok temu poprzedni właściciel twierdził, że ten nastawnik został wymieniony nie dawno na nowy bo przerywał przy dodawaniu gazu i auto szarpało czy coś takiego...
Byłem dziś u mojego znajomego pompiarza, stwierdził że to typowy objaw przeładowania i nie mając bloków pomiarowych najprościej będzie jeśli wepnę się w przewód od IC i zmierze manometrem ciśnienie doładowania, jeśli będzie większe niż 1 bar to albo N75 do wymiany albo zatarła sie ta gruszka przy suszarce, zegar dziś kupiłem, jutro postaram się podłączyć i zobaczyć ile dmucha. Katalizator wykluczył po przejechaniu sie autem.
Podmienił bym to N75 z innego auta, ale nikt z moich znajomych nie ma takiego auta, a z nowszych TDI 1.9 te zawory są nieco inne. Może ktoś z Kolegów ma C4 AAT i mieszka gdzieś niedaleko Częstochowy? Jutro napisze, co pokazał zegar.
Byłem dziś u mojego znajomego pompiarza, stwierdził że to typowy objaw przeładowania i nie mając bloków pomiarowych najprościej będzie jeśli wepnę się w przewód od IC i zmierze manometrem ciśnienie doładowania, jeśli będzie większe niż 1 bar to albo N75 do wymiany albo zatarła sie ta gruszka przy suszarce, zegar dziś kupiłem, jutro postaram się podłączyć i zobaczyć ile dmucha. Katalizator wykluczył po przejechaniu sie autem.
Podmienił bym to N75 z innego auta, ale nikt z moich znajomych nie ma takiego auta, a z nowszych TDI 1.9 te zawory są nieco inne. Może ktoś z Kolegów ma C4 AAT i mieszka gdzieś niedaleko Częstochowy? Jutro napisze, co pokazał zegar.
Było:
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS
VW Golf mk2 1.6TD 70PS
VW Golf mk1 TDic +/- 90PS
Audi 100/A6 C4 2.5 TDI AAT +/-130PS
Jest:
SEAT Toledo 1M 1.9 TDI 150PS