[A6 C5] prawidłowe napięcie ładowania

goly191 · Post autor: **goly191** » 08 gru 2009, 21:49

przeleciałem sobie forum oraz cały spory kawał neta :lol:
poszukując konkretnej odpowiedzi na pytanie z tytułu tematu
jakie jest prawidłowe napięcie czy też ładowanie pokazywane na zegarach jak również realne, czyli np zmierzone vagiem czy innymi urządzeniami
najprościej wyczytać na Wikipedii...
"Prawidłowe napięcie ładowania - minimalne: 13,9 V - maksymalne 14,5 V"
ostatnio przyglądam się swojemu wskaźnikowi na zegarach i zauważyłem spadki poniżej 14V
zainteresowało mnie to, podpiąłem VAGa i podczas jazdy mierzyłem
na początku jazdy jest niby ok, nie spada poniżej 14V, ale po ok 20min jazdy wskazania na VAGu to 13,7-13,8 V
gdy się zatrzymuję potrafi spaść do 13,5 V
to pomiary tylko z włączonymi światłami i radiem
po włączeniu "wszystkiego" widoczne spadki poniżej 13,4 V
poczytałem, że niby to bardzo złe, ale są wypowiedzi, że to normalne i nie ma się czym przejmować dopóki nie spada poniżej 12V
aku mam nówkę sztukę, jakiś czas temu była podpinana inna fura na kable do mojej w celu użyczeniu prądu ( z tego co słyszałem jest to bardzo nie zalecane, a nawet zakazane np w mesiu widziałem naklejkę STOP i narysowane kable)
więc jak to jest z wartościami innych użytkowników forum i A6

goly191 · Post autor: **goly191** » 08 gru 2009, 22:19

wart napiecia pomiedzy alternatorem a akumulatorem - sprawdzales?
przewaznie za taki stan zeczy odpowiada regulator napiecia

jeszcze nigdzie nie byłem, jutro może śmignę do jakiegoś elektronika (tylko dobrego znaleźć to ze święcą)
o regulatorze napięcia się już naczytałem
oczywiście opiszę problem, jak uda mi się go rozwiązać
wiem, że jak wymieniłem aku, (ok miesiąc temu) to napięcie nie drgnęło poniżej 14,3 ( Centra Futura)

KMS · Post autor: **KMS** » 09 gru 2009, 06:23

Akumulator co jakiś czas należy doładować prostownikiem, od tego zacznij a napięcie ładowania pod obciążeniem 13,4V mieści się w granicach tolerancji.

goly191 · Post autor: **goly191** » 09 gru 2009, 07:59

KMS pisze:Akumulator co jakiś czas należy doładować prostownikiem, od tego zacznij a napięcie ładowania pod obciążeniem 13,4V mieści się w granicach tolerancji.

hmmm kolego chyba nie przeczytałeś mojego przy dużego pierwszego posta :-?
aku nowy Centra Futura więc bardzo wątpię, aby to była jego wina (przy stacyjce na "raz" jest ładnie ponad 12V, odpala normalnie, przy zimnym pokazuje ponad 14V, a potem spada
najgorsze jest czytanie różnych odpowiedzi
@Andi 2.5 tdi twierdzi "wszelkie mniejsze wartości poniżej 13,9 nie są poprawne ! " i takich postów można znaleźć najwięcej

robsonb73 · Post autor: **robsonb73** » 09 gru 2009, 23:07

KMS pisze:Akumulator co jakiś czas należy doładować prostownikiem, od tego zacznij a napięcie ładowania pod obciążeniem 13,4V mieści się w granicach tolerancji.

Niestety mylisz się Kolego, takie napięcie nie jest dopuszczalne nawet w starszych autach i gorszej kondycji.
A jeżeli samochód jest regularnie i często używany to nie powinno być sytuacji, że trzeba aku doładować.

[ Dodano: 2009-12-09, 23:25 ]

goly191 pisze:po włączeniu "wszystkiego" widoczne spadki poniżej 13,4 V

a to było też w czasie jazdy czy na postoju i przy wolnych obrotach ok 800 /min?
Bo tak naprawdę auto nie jest eksploatowane na postoju z : włączonymi wszystkimi światłami, radiem na maksa, klima na maksa, wycieraczkami na maksa itd
Takie warunki może mieć w czasie jazdy, więc jeżeli przy zwiększeniu obrotów jest ok to mniejsze zło.
Ale i tak warto nie zostawić tego tak luzem
Sprawdź jeszcze miernikiem napięcie wychodzące z alternatora bezpośrednio przy nim, może są spadki napięć gdzieś na łączach (nie wiem gdzie mierzy to układ auta)

KMS · Post autor: **KMS** » 09 gru 2009, 23:52

A jeżeli samochód jest regularnie i często używany to nie powinno być sytuacji, że trzeba aku doładować.

Producenci akumulatorów piszą co innego, przynajmniej o okresie jesienno-zimowym.
http://www.zap.pl/?s=2&d=19&dp=4&lang=pl

goly191 · Post autor: **goly191** » 10 gru 2009, 08:14

robsonb73 pisze:a to było też w czasie jazdy czy na postoju i przy wolnych obrotach ok 800 /min?

no to akurat było na postoju
ale podczas jazdy nawet ostrej, jakoś słabo podnosi się to napięcie
zostawić tego nie zostawię, narazie jest to pod ścisłą kontrolą

dziwi mnie, że z rańca na zimnym po odpaleniu jest jakby ok, im dalej jadę tym napięcie bardziej spada, ale pod VAGiem w czasie normalne jazdy jest 13,7-13,8V, staje w korku i spada 13,6-13,7V

KMS pisze:Producenci akumulatorów piszą co innego, przynajmniej o okresie jesienno-zimowym.
http://www.zap.pl/?s=2&d=...19&dp=4〈=pl

stare dzieje opisują, mój aku bezobsługowy

goly191 · Post autor: **goly191** » 10 gru 2009, 20:11

absajler pisze:goly191, jak będziesz w sobotę na spocie to sprawdzimy miernikiem jak to jest z twoim ładowaniem i przy okazji temperaturę bo jakoś mi się jeszcze nie udało :-P

jestem Za <yesyes>

tomciar · Post autor: **tomciar** » 11 gru 2009, 12:40

W poprzednim samochodzie miałem podobna sytuację - zimny ładowanie super, gorący - ładowanie spadało. W lecie jak super gorący ładowanie 12,5V. Walczyłem z tym 2 lata (nowe regulatory, rożne alternatory, naprawa głównych kabli alternator-rozrusznik-akumulator). Nigdy nie naprawiłem tego do końca - doszedłem do wniosku że to już stara instalacja elektryczna w samochodzie i mogą być pośniedziałe niektóre łączenia zaciskowe. W końcu sprzedałem złomka i kupiłem A6

Kpietak · Post autor: **Kpietak** » 02 gru 2010, 11:30

witaj goly191,
moze odswieze ten stary temat, ja mam dokladnie taka sama sytuacje w mojej A6 - identyczne napiecie ladowania jak opisywales u siebie, ciekaw jestem jaki byl final Twojej przygody z ladowaniem?
ja mam dwa typy - albo szczotki sie koncza albo jest to calkiem normalne ladowanie dla alternatora i regulatora BOSCH - na potwierdzenie tej drugiej teorii mam wykres - charakterystyke powyzszych urzadzen w funkcji temperatury - sprubuje wkleic
pozdrawiam

[ Dodano: 2010-12-05, 17:16 ]
goly191,
mozesz napisac jak twoja przygoda z ladowaniem sie skonczyla ?
pzdr.

goly191 · Post autor: **goly191** » 05 gru 2010, 17:58

Kpietak pisze:możesz napisać jak twoja przygoda z lądowaniem się skończyła ?

oczywiście

po rozmowie z moim mechanikiem (jak widać prawie rok temu) powiedział...
to i tak jest dobre jak na A6 :lol:
od tego czasu zapomniałem o temacie, oczywiście zawsze śledzę wskazania w zegarach, nigdy nie spadło poniżej tych 13v, nigdy nie zapaliła się kontrolka ładowania, nigdy nie miałem żadnego błędu związanego z tym przypadkiem
stwierdziłem, że to widocznie normalne, bo na to wygląda, nie widzę innego wytłumaczenia :-D
aaa i wydaje mi się, że mam valeo na 90%

zbynio1983 · Post autor: **zbynio1983** » 06 sty 2011, 06:36

Panowie,
Postaram się trochę pomóc. Nie wiem jak dokładnie działa układ ładowania w naszych a6 ale napięcie ładowania dla akumulatora bezobsługowego nie może przekroczyć 13,8V
Tu na poparcie tej tezy np taki link:
http://gladysek.pl/ow/d_prostowniki_abc.html
Powyżej tej wartości następuje silne gazowanie eletrolitu które jest dla aku zabójcze.
Jest to także graniczna wartość doładowania podawana przez Centrę dla modelu Futura.
Być może samochody starsze, niższej klasy które były zaprojektowane do współpracy z tradydyjnymi akumulatorami dają wyższe napięcie ładowania ale co do A6 mogę wysnuć wniosek:
Jeżeli napięcię ładowania jest powyżej 13,8V to znaczy że układ ładowania jest nie sprawny i może doprowadzić do szybkiego zabicia akumulatora...
Napięcie rzędu 13,4V jest moim zdaniem poprawne. U mnie przy takim napięciu (z prostownika) Futura była doładowywana prądem ok 2A.

slawq · Post autor: **slawq** » 29 cze 2012, 14:33

odświeżę temat, ale najbardziej odpowiada mojemu problemowi. Wskazówka na zegarach jest max na 14V, ale z reguły poniżej. Dziś podłączyłem miernik i pokazuje 13,5 V max bez świateł na zapalonym silniku. Akumulator stary , w zimie czasami dłużej kręcił ale teraz trzyma cały czas 12,5 V - bezobsługowy. Może nie zwracałbym na to uwagi, ale założyłem wczoraj moduł świateł dziennych i .... jak jadę z klimą to bez świateł, bo moduł się załącza przy ok. 13,5V. Wg. miernika przy załączonej klimie jest ok 13,2V, do tego światła mijania i jest 13,1V. Nie wspomne o grzaniu tylnej szyby i podgrzewaniu siedzeĂą bo to sytuacja ekstremalna i pojawia się na mierniku 12,7V. Nie za bardzo chcę wymieniać wszystkiego metodą prób i błędów.... może coś pomożecie. W innym temacie ktoś pisał o taki napięciu na starym akumulatorze i u niego wymiana na nowy aku nic nie pomogła. Zresztą nawet jak się bardziej doładowuje taki aku to i tak napięcie powinno być dobrze pokazywane, po prostu więcej prądu pożera a napięcie nie powinno się zmieniać wg. mnie.

Johanes · Post autor: **Johanes** » 29 cze 2012, 15:26

Możliwe, że alternator powoli się koĂączy. Kiedyś miałem podobne oznaki i po miesiącu w trakcie jazdy zapaliła się kontrolka aku a napięcie spadło do 12V - diagnoza podło całkiem ładowanie, na szczęcie miałem blisko elektryka

wichumoto · Post autor: **wichumoto** » 11 lip 2012, 20:56

hej witam serdecznie . Tato miał ten sam przypadek , na vagu pokazywało ładowanie 13,4 v ,wskaznik ładowania aku pokazywał minimalnie niżej niż zawsze, jednak rano samochód raz krecił ciężej a raz "lekko" pojechał do elektryka,okazało sie że poszła jedna dioda prostownicza ,przy okazji odświezyli rozrusznik .koszt z robocizny z materiałem to 450 zł .