Jak wiadomo nasze autka jeżdżące po polskich drogach tak często remontowanych, narażone są na niedzielnych kierowców, kwaśne deszcze, kamienie wypadające spod kuł samochodów nas poprzedzających oraz nieszczęsnych tirów przewożących materiały sypkie oraz parkujących kierowców nie mających pojęcia o tym jak się do tego zabrać nie uszkadzając swojego oraz cudzego samochodu...
Bardzo często na naszym autku pojawiają się rysy nieznanego pochodzenia, przetarcia no i jak wiadomo z czasem lakier traci swój blask..
Tutaj moje pytanie... Czy przy nie głębokich rysach i przetarciach konieczna jest wizyta u lakiernika lub wystarczą jakieś domowe sposoby usuwania zarysowań ( szeroko dostępne kredki, woski itp)
Wiem o istnieniu polerki ale z własnego doświadczenia wiem iż to urządzenie w nieodpowiednich rękach potrafi z czarnego lakieru zrobić polerowany metal wiec jeżeli polerka to tylko u lakiernika (przynajmniej jak coś pójdzie nie tak to zaprawki zrobi)
Szukałem na forach ale nie było napisane co i jak jedynie polerowanie wydechu, LCD czy świateł a temat może przydać się użytkownikom...
[Audi A6 C5 ] Odnowa lakieru
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 936
- Rejestracja: 05 lip 2008, 22:29
- Imię: Wojtek
- Rocznik: 2014
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Eindhoven/WSCHOWA
- Kontakt:
Są sposoby na zabezpieczanie lakieru we własnym zakresie o to polecam każdemu.
Ja robię przed każdą zimą delikatną polerkę lekko ścierną pastą i bardzo miękką gąbką ,nie zapominajmy przy tym że każda polerka to ścieranie jakiejś minimalnej warstwy lakieru a co za tym idzie skrócenie jego trwałości
Robię to zawsze maszyną bo ręcznie to naprawdę trzeba się natrzeć żeby uzyskać pożądany efekt. :roll:
Po-winieniem tu wspomnieć oczywiście o usunięciu wszelkich kropek ze smoły i asfaltu za pomocą zmywacza przed rozpoczęciem zabiegu
Następnie 2 warstwy wosku ale takiego prawdziwego z profesjonalnej linii albo najlepiej teflonu i lakier zabezpieczony na zimę.
Na wiosnę powtórka i moje auto przez cały rok ma lśniący lakier :mrgreen:
I z daleka od automatycznych myjni :mrgreen:
W ten sposób mam zabezpieczony lakier przed wszelkimi drobnymi zarysowaniami powstającymi nawet przy nie umiejętnym myciu auta co czasami się widuje jak kolo z wiaderkiem na parkingu i gąbką biega wokoło auta i najpierw myje dół i felgi przy ty nie zmieniając wody i nie wspomnę o spłukaniu auta a później resztę :shock:
Z jednej strony dobrze bo dzięki takim delikwentom my lakiernicy mam więcej pracy hehh :mrgreen:
Ale nie o to chodzi i prawda
Tyle jeśli chodzi zapobieganie i zabezpieczanie powłoki lakierniczej i tą część mojej wypowiedzi najbardziej bym polecał w zastosowaniu
Jeśli już tak się stało że mamy rysy na swej niuni to te które są bardzo głębokie (wyczuwalne że paznokieć na nich haczy) to raczej domowym sposobem sobie z nimi nie poradzimy
Drobniejsze ryski można samemu usunąć przez polerowanie nawet ręczne
i przy zastosowaniu odpowiednich past ale z tym też trzeba uważać bo można czasami ładny matowy efekt uzyskać
Odnośnie kredek i wosków koloryzujących..można jak najbardziej w ten sposób większość cwaniaków z komisów i pazernych handlarzy kamufluje uszkodzenia lakieru ale jest to efekt krótko trwały
Zabieg będzie trzeba powtarzać co jakiś czas.
Zapewne spotkaliście się z przypadkami jak auto czy to znajomego albo nawet wasze po upływie miesiąca od zakupu czy trochę więcej (jeśli garażowany) straciło mocno na blasku
Ja robię przed każdą zimą delikatną polerkę lekko ścierną pastą i bardzo miękką gąbką ,nie zapominajmy przy tym że każda polerka to ścieranie jakiejś minimalnej warstwy lakieru a co za tym idzie skrócenie jego trwałości

Robię to zawsze maszyną bo ręcznie to naprawdę trzeba się natrzeć żeby uzyskać pożądany efekt. :roll:
Po-winieniem tu wspomnieć oczywiście o usunięciu wszelkich kropek ze smoły i asfaltu za pomocą zmywacza przed rozpoczęciem zabiegu

Następnie 2 warstwy wosku ale takiego prawdziwego z profesjonalnej linii albo najlepiej teflonu i lakier zabezpieczony na zimę.

Na wiosnę powtórka i moje auto przez cały rok ma lśniący lakier :mrgreen:
I z daleka od automatycznych myjni :mrgreen:
W ten sposób mam zabezpieczony lakier przed wszelkimi drobnymi zarysowaniami powstającymi nawet przy nie umiejętnym myciu auta co czasami się widuje jak kolo z wiaderkiem na parkingu i gąbką biega wokoło auta i najpierw myje dół i felgi przy ty nie zmieniając wody i nie wspomnę o spłukaniu auta a później resztę :shock:
Z jednej strony dobrze bo dzięki takim delikwentom my lakiernicy mam więcej pracy hehh :mrgreen:
Ale nie o to chodzi i prawda

Tyle jeśli chodzi zapobieganie i zabezpieczanie powłoki lakierniczej i tą część mojej wypowiedzi najbardziej bym polecał w zastosowaniu

Jeśli już tak się stało że mamy rysy na swej niuni to te które są bardzo głębokie (wyczuwalne że paznokieć na nich haczy) to raczej domowym sposobem sobie z nimi nie poradzimy

Drobniejsze ryski można samemu usunąć przez polerowanie nawet ręczne
i przy zastosowaniu odpowiednich past ale z tym też trzeba uważać bo można czasami ładny matowy efekt uzyskać

Odnośnie kredek i wosków koloryzujących..można jak najbardziej w ten sposób większość cwaniaków z komisów i pazernych handlarzy kamufluje uszkodzenia lakieru ale jest to efekt krótko trwały

Zapewne spotkaliście się z przypadkami jak auto czy to znajomego albo nawet wasze po upływie miesiąca od zakupu czy trochę więcej (jeśli garażowany) straciło mocno na blasku

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 42
- Rejestracja: 08 maja 2010, 10:22
- Lokalizacja: london
hmmmm
sytuacja wyglada tak myjesz fure najpierw jakims dobrym srodkiem, ktory zdejmie ci woski chociasz troche i tyle oczywiscie zaczynasz od dachu i lecisz szyby potem klapa bagaznika maska i potem w dol
punkt 2 bardzo wazny traktujesz autko po wysuszeniu sciereczka z microfibry glinka i quick detailerem - ja uzywam w tym wypadku clay bar z 3m to chyba 38070
clay bar lecisz na mokro z quick detailerem do tego celu ja uzywam meguiar's qick detailera ruchy posuwisto zwrotne tam i spowrotem i potem na krzyz z reguly wystarczy z 4- 8 ruchow zalezy jak lakier wyglada
oczywiscie przecieramy zrobione miejsca do sucha sciereczka
oklejamy plastikowe elementy jak kogos nie stac albo komus szkoda kasy - sa i tacy to zwykla mastic tape ja uzywam niebieskiej z 3m i oklejam szyby bo nie nawidze jak mi pasta na nich zostaje szczegolnie z maski i z dachu
punkt 3 to polerowanie w zaleznosci od rodzaju lakieru do audika zazwyczaj 3m jest perfekcjyny 3m perfect it III albo manzerna ja uzywam tych 2 zestawow i lecimy najpierw
zielona pasta i zielony pad jezeli chodzi o 3m ja uzywalem makity do tego celu teraz makita siadla i mam dewalta dwp849x to dokladnie wierna kopia makity tyle ze tansza od makity dalem150 funtow
oczywisciem mam mocowanie do padow z 3m i jedo uzywam
lecimy ta pasta cale autko
potem przechodzimy do pada zoltego i zoltej pasty
i lecimy cale auto
potem niebieski i lecimy cale auto padem niebieskim i pasta ja jeszcze zakladm czarnego pada i lekko pasty niebieskiej albo manzerny daje na koniec zalezy od auta i wszystkie cienie po polerowaniu usuwam
oczywiscie po takiej polerce znikaja wszystkie drobne rysy jesli chodzi o rysy grubbsze papier wodny 2000 i potem od zielonej pasty az do niebieskiej oczywiscie warto miec miernik lakieru do tego, wazne zeby sie nie przebic przez warstwe claru
potem uzywam glinki smooth z meguiars i lece cala fure oczywiscie szyb ani nizcego jeszce nie odklejam oczywiscie glinka z quick dateilerem i sciereczka scieram wszystko
potem nakladam wosk zalezy od koloru jak jest czarny w audi to swietnie glebie wydobywa zymol vintage, jak kogos nie stac to carbon albo virginia wax godne polecenia
virginie raczej nakladamy rekami bo ten wosk ciepelka potrzebuje carbona albo vintage mozna padem, chociaz ja wole rekami mniej go schodzi kolo 5gram na woskowanie
po nalozeniu jednej warstwy wystawiamy auto na slonce na 2h oczywiscie zeby z kazdej strony sloneczko poswiecilo
chyba ze mamy lampy do suszenia lakieru to mozna ich uzyc w garazu
po 2h wstawiamy auto do garazu i czekamy az lakier ostygnie i nastepna warstwa wosku
analogicznie 3cia warstwa potem chowamy auto na 12h w garazu w tym czasie zdejmujemy tasmy i zabezpieczenie szyb i glinkujemy szyby - glinkowanie szyb daje super efekt - szcegolbnie przedniej wycieraczki zbieraja wszystko - mozna uzyc dobrego plynu do szyb nie trzeba quick detailera i jakas miekka clay bar np z meguiar's
mozemy sobie srodek posprzatac i tyle po 12 h ja nakladam jeszce extra gloss z turtle 2 warstwy i czekam pare godzin oczywiscie wystawiajac auto na slonce na 2 h przy kazdej warstwie
po takim zabiegu masz auto lepiej wygladajace niz jak wyjechalo z salonu
jezeli chodzi o maske to w a6c6 zwykle jest pelno stone chips - udezeniach po kamieniach - tak jakos lapie kamienie i piasek z drogi szczegolnie jak sie jezdzi szybciej niz twoj aniol stroz potrafi latac. mozna zrobic poprawki lakiernicze typu czyscimy kazda dziurke po kamieniach i glebsza ryske nakladamy podklad potem lakier potem clar
potem szlifujemy cala maske papierem 1500- 2000 i polerujemy od zielonej do niebieskiej
w tym xcelu lepiej uzyc czegos napedzanego powietrzem ja uzywam sealey szkoda polerki bo zawsze moze zasyfic nam maszyne chociaz mozna
- czarny pad naprawde daje glebie wieksza, wiec warto go uzyc szczegolnie na czarnym kolorze i tyle duzo roboty - 2 dni i kosztowna operacja
pasty i pady z 3 m to okolo 100funtow
polerka to 150 funtow
wosk carbon albo virginia 50 funtow
chyba ze vintage to 1000funtow plus dwa dni roboty z przerwami mozna z 3 - 4 fury robic na raz
po takiej operacji czyscimy pady i nie wyjezdzamy padami tak by ich nie rozwalic- wielu ludzi narzeka na pady z 3m ze sie sypia szybko - zalezy jak sie nimi pracuje jak sie nie lapie kantow to nic im nie bedzie
oczywiscie pracujemy maszyna na wyzszych obrotach tak do 2000obr/minute w zaleznosci od lakieru
no i tyle chyba ze ktos chce menzerne uzyc to wiem ze maja zestaw do prob z 4 past 250 ml kazda z buteleczek i to wystarczy na pare autek- ja mam i 3m i menzerne i to i to bardzo dobre i to i to profesjonalne - do audi a6c6 wole 3m czasem na koniec black pad z 3m pasta albo z menzerna zalezy padow raczej uzywam z 3m po prostu je lubie - na dlugo nie starczaja ale daja bardzo dobry efekt w krotkim czasie po prostu mam tez dobre zrodlo do 3m
videorelacje zrobie jak bede swoja fure robil w czerwcu wstawie na youtube bedzie mozna zobaczyc- audi bede robil 3m chyba ze bedziemy robic jeszce bmke szwagra to moze menzerna ale zalezy ile miejsca vbede mial w bagazniku
nie chce robic videorelacji furek klientow wole poczekac na swoja
ja kasuje 250 funtow za taka operacje - audiczek mam niewiele raczej s8 a8 przewaznie jakies astony porshe i tyle oczywiscie czyszce srodek w tej cenie - wiem ze drogo ale to nie pl materialy drogie pady na strate trzeba policzyc bo nowej furki nimi nie zaczne i tyle pasty tez troche schodzi poprubujecie zobczycie
sytuacja wyglada tak myjesz fure najpierw jakims dobrym srodkiem, ktory zdejmie ci woski chociasz troche i tyle oczywiscie zaczynasz od dachu i lecisz szyby potem klapa bagaznika maska i potem w dol
punkt 2 bardzo wazny traktujesz autko po wysuszeniu sciereczka z microfibry glinka i quick detailerem - ja uzywam w tym wypadku clay bar z 3m to chyba 38070
clay bar lecisz na mokro z quick detailerem do tego celu ja uzywam meguiar's qick detailera ruchy posuwisto zwrotne tam i spowrotem i potem na krzyz z reguly wystarczy z 4- 8 ruchow zalezy jak lakier wyglada
oczywiscie przecieramy zrobione miejsca do sucha sciereczka
oklejamy plastikowe elementy jak kogos nie stac albo komus szkoda kasy - sa i tacy to zwykla mastic tape ja uzywam niebieskiej z 3m i oklejam szyby bo nie nawidze jak mi pasta na nich zostaje szczegolnie z maski i z dachu
punkt 3 to polerowanie w zaleznosci od rodzaju lakieru do audika zazwyczaj 3m jest perfekcjyny 3m perfect it III albo manzerna ja uzywam tych 2 zestawow i lecimy najpierw
zielona pasta i zielony pad jezeli chodzi o 3m ja uzywalem makity do tego celu teraz makita siadla i mam dewalta dwp849x to dokladnie wierna kopia makity tyle ze tansza od makity dalem150 funtow
oczywisciem mam mocowanie do padow z 3m i jedo uzywam
lecimy ta pasta cale autko
potem przechodzimy do pada zoltego i zoltej pasty
i lecimy cale auto
potem niebieski i lecimy cale auto padem niebieskim i pasta ja jeszcze zakladm czarnego pada i lekko pasty niebieskiej albo manzerny daje na koniec zalezy od auta i wszystkie cienie po polerowaniu usuwam
oczywiscie po takiej polerce znikaja wszystkie drobne rysy jesli chodzi o rysy grubbsze papier wodny 2000 i potem od zielonej pasty az do niebieskiej oczywiscie warto miec miernik lakieru do tego, wazne zeby sie nie przebic przez warstwe claru
potem uzywam glinki smooth z meguiars i lece cala fure oczywiscie szyb ani nizcego jeszce nie odklejam oczywiscie glinka z quick dateilerem i sciereczka scieram wszystko
potem nakladam wosk zalezy od koloru jak jest czarny w audi to swietnie glebie wydobywa zymol vintage, jak kogos nie stac to carbon albo virginia wax godne polecenia
virginie raczej nakladamy rekami bo ten wosk ciepelka potrzebuje carbona albo vintage mozna padem, chociaz ja wole rekami mniej go schodzi kolo 5gram na woskowanie
po nalozeniu jednej warstwy wystawiamy auto na slonce na 2h oczywiscie zeby z kazdej strony sloneczko poswiecilo
chyba ze mamy lampy do suszenia lakieru to mozna ich uzyc w garazu
po 2h wstawiamy auto do garazu i czekamy az lakier ostygnie i nastepna warstwa wosku
analogicznie 3cia warstwa potem chowamy auto na 12h w garazu w tym czasie zdejmujemy tasmy i zabezpieczenie szyb i glinkujemy szyby - glinkowanie szyb daje super efekt - szcegolbnie przedniej wycieraczki zbieraja wszystko - mozna uzyc dobrego plynu do szyb nie trzeba quick detailera i jakas miekka clay bar np z meguiar's
mozemy sobie srodek posprzatac i tyle po 12 h ja nakladam jeszce extra gloss z turtle 2 warstwy i czekam pare godzin oczywiscie wystawiajac auto na slonce na 2 h przy kazdej warstwie
po takim zabiegu masz auto lepiej wygladajace niz jak wyjechalo z salonu
jezeli chodzi o maske to w a6c6 zwykle jest pelno stone chips - udezeniach po kamieniach - tak jakos lapie kamienie i piasek z drogi szczegolnie jak sie jezdzi szybciej niz twoj aniol stroz potrafi latac. mozna zrobic poprawki lakiernicze typu czyscimy kazda dziurke po kamieniach i glebsza ryske nakladamy podklad potem lakier potem clar
potem szlifujemy cala maske papierem 1500- 2000 i polerujemy od zielonej do niebieskiej
w tym xcelu lepiej uzyc czegos napedzanego powietrzem ja uzywam sealey szkoda polerki bo zawsze moze zasyfic nam maszyne chociaz mozna
- czarny pad naprawde daje glebie wieksza, wiec warto go uzyc szczegolnie na czarnym kolorze i tyle duzo roboty - 2 dni i kosztowna operacja
pasty i pady z 3 m to okolo 100funtow
polerka to 150 funtow
wosk carbon albo virginia 50 funtow
chyba ze vintage to 1000funtow plus dwa dni roboty z przerwami mozna z 3 - 4 fury robic na raz
po takiej operacji czyscimy pady i nie wyjezdzamy padami tak by ich nie rozwalic- wielu ludzi narzeka na pady z 3m ze sie sypia szybko - zalezy jak sie nimi pracuje jak sie nie lapie kantow to nic im nie bedzie
oczywiscie pracujemy maszyna na wyzszych obrotach tak do 2000obr/minute w zaleznosci od lakieru
no i tyle chyba ze ktos chce menzerne uzyc to wiem ze maja zestaw do prob z 4 past 250 ml kazda z buteleczek i to wystarczy na pare autek- ja mam i 3m i menzerne i to i to bardzo dobre i to i to profesjonalne - do audi a6c6 wole 3m czasem na koniec black pad z 3m pasta albo z menzerna zalezy padow raczej uzywam z 3m po prostu je lubie - na dlugo nie starczaja ale daja bardzo dobry efekt w krotkim czasie po prostu mam tez dobre zrodlo do 3m
videorelacje zrobie jak bede swoja fure robil w czerwcu wstawie na youtube bedzie mozna zobaczyc- audi bede robil 3m chyba ze bedziemy robic jeszce bmke szwagra to moze menzerna ale zalezy ile miejsca vbede mial w bagazniku
nie chce robic videorelacji furek klientow wole poczekac na swoja
ja kasuje 250 funtow za taka operacje - audiczek mam niewiele raczej s8 a8 przewaznie jakies astony porshe i tyle oczywiscie czyszce srodek w tej cenie - wiem ze drogo ale to nie pl materialy drogie pady na strate trzeba policzyc bo nowej furki nimi nie zaczne i tyle pasty tez troche schodzi poprubujecie zobczycie
tom