oj da sie :mrgreen: ..w naszych okolicach tj Jawor chopaki kulaja na takich glebach, ze bez wspawanej blachy pod misie, nigdzie nie da rady sie ruszyc. szkoda, ze sie komfort na tym traci po maxxach :-?
-80 to jeszcze nie jest tragedia, sam taką miałem przez chwilę w Jettce Mk2, ale są szaleńcy co skręcają gwinty na -120mm :shock:
szkoda że do C4 nic w rozsądnej kwocie nie ma , bo -40 to już mam założone :evil:
na glebie jeśli jest twarda mozna i wiecej tylko kosztem komfortu bo układ kierowniczy ci sie nie wyrypie... katowalismy golfa dwa lata i łożysko się rozlecialo w tylnym kole i z przodu przegłub a raczej jego osłona i tyle...a u nas dziury jak fix na drodze