[A6 C4] ciche potwierdzenie uzbrojenia alarmu

4r3k · Post autor: **4r3k** » 24 cze 2010, 17:43

Witam,
mam taki problem, przy zamykaniu albo otwieraniu samochodu syrena pika bardzo cicho, to samo dotyczy alarmu, jak się włączy to prawie go nie słychać wogóle.
Centralka to Eurosec z jedno przyciskowym pilotem.
Czy jest jakaś regulacja głośności przy syrenie czy w centralce coś trzeba przestawić i jak to zrobić?

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 24 cze 2010, 17:53

4r3k, czy kiedyś chodził normalnie, a od jakiegoś czasu dopiero tak jest ?

4r3k · Post autor: **4r3k** » 24 cze 2010, 20:48

Andi 2.5 tdi pisze:4r3k, sprawdz czy to jest zwykla syrenka (2 przewody do jej zasilenia) czy z wlasnym zasilaniem ?
jak zwykla, to zmierz napiecie jakie do niej dochodzi, powinno byc 12V ,
jak tyle jest to wymien na zwykla 1 lub 6 tonowa z tych glosniejszych (sa 2 rodzaje) ,
analogicznie sprawa wyglada przy syrence z wlasnym zasilaniem, napiecie musi dostawac 12V, ale one moga przetwarzac napiecie na potrzeby glosniczka jaki maja ,tak wiec ocenic czy sa uszkodzone juz trudniej.

nie mam pojęcia co tam jest wsadzone, nijak sie do tego dostać, umieścili ją gdzieś jakby koło prawej półośki, że jej nie widać po otworzeniu maski

tak było od kiedy mam samochód, w sumie, ponoć w niektórych krajach jest zabronione informowanie głosowe o uzbrojeniu alarmu, ale w związku z tym, że sam alarm też gra cicho to raczej może być coś nie tak z syreną

columb · Post autor: **columb** » 30 cze 2010, 10:03

Brak masy albo plusa z aku przy syrence(nie pamietam ktorego dokladnie) jak brakuje wlasnie jednego to zwykla syrenka bardzo cichutko działa.

4r3k · Post autor: **4r3k** » 14 wrz 2010, 07:45

witam, powodem była popsuta syrenka - miała ona własne zasilanie, wylał ten akumulatorek, popalił ścieżki i porobił zwarcia - po wymianie działa elegancko