[AAT 2,5 115 KM] spadajacy pasek rozrządu

kubula · Post autor: **kubula** » 28 sie 2010, 17:24

Witam
Mam problem jak w temacie
wymieniłem pasek (contitech) pompe wody (HEPU) napinacz (INA) i śrubę do koła pasowego
po zamontowaniu wszystkiego do kupy i odpaleniu pasek zjechał z kół o jakieś 1.5- do 2 mm
i tak zwisa za rolka i kołami.
zorientoałem sie dopiero po odpaleniu jak zaczeło trzeć o obudowę .
wymieniłem napinacz na inny (SKF) i nadal to samo zamieniłem pasek zeby był napisami do środka auta i nic nadal spada i trze o obudowę .
sprawdzałem bicie koła rozrządu i jest to 5 setnych mm a bicie koła pompy 10 setnych mm

Może ktoś ma jakieś pomysły lub może zerknąć co jest nie tak auto mam w ÂŁodzi ul przestrzennej
mój nr tel 660517704

piotr840710 · Post autor: **piotr840710** » 30 sie 2010, 13:48

napewno nie jest to przez bicie któregos koła tylko coś jest poprostu troche przegięte idzie troche skośnie i zsuwa pasek ale dziwne jeszcze w audi sie z tym nie spotkałem.nie napiołes czasem zbyt mocno paska??

kubula · Post autor: **kubula** » 30 sie 2010, 22:08

Wszystko napiete tak jak powinno byc dodatkowo wymieniłem dziś pompe na nowa tym razem rovila czy jakos tak i to samo w akcie desperacji wymienilem znow na stara ta co była iiii nadal spada .
rece mi opadły :-x

robak26 · Post autor: **robak26** » 24 paź 2010, 18:29

Kiedyś miałem taką sytuację w Kadecie 1.7D.
Wszystko zaczęło się po remoncie głowicy.
Doszedłem do wniosku, że źle była "splanowana" głowica.
Ciężka sprawa.
Oby to nie było to co myślę.
W wakacje miałem ten sam problem u siebie w mojej Audi 2.5TDI.
Okazało się ,że rolka napinająca pasek rozrządu była wadliwa.
Wytrzymałą 15 tys. km.
Wymieniłem i po kłopocie.
Gdyby nie metalowa osłona . o którą się oparł pasek i rolka napinacza zaczęła brzęczeć to nie było by co zbierać.
Sprawdź tę rolkę jeszcze.
Ja miałem Ruville-a ,ponoć nie zawodna.

kubula · Post autor: **kubula** » 26 paź 2010, 18:28

Głowica nie była robiona .
napinacz mam teraz orginał prosto salonu
narazie poskładałem wszystko do kupy, odchyliłem lekko osłony zeby nie obcieral
i kontroluje co jakiś czas innego wyjścia nie mam .
oby sie mu nic nie stało ....

Pomich · Post autor: **Pomich** » 01 lut 2012, 23:19

kubula pisze:Głowica nie była robiona .
napinacz mam teraz orginał prosto salonu
narazie poskładałem wszystko do kupy, odchyliłem lekko osłony zeby nie obcieral
i kontroluje co jakiś czas innego wyjścia nie mam .
oby sie mu nic nie stało ....

sprawdzałes czy szpilka napinacza nie jest skrzywiona?

Mietek286 · Post autor: **Mietek286** » 02 lut 2012, 00:53

Pomich, patrzyłeś na date ostatniego postu