witam kolegów z forum.
ja jestem nowy na forum bo wlasnie dzis zakupilem audi a6 2.5tdi '00r. 150KM, 230tys. km (po stanie wnetrza mozna sadzic, ze przebieg bardzo mozliwy) i mam podobny problem o jakich byla mowa w niektorych postach lecz nie znalazlem czegos konkretnego wiec prosze Was o porade.
kupilem dzis na litwie audi o jakim mowa wyzej, wszystko na gieldzie bylo pieknie i ladnie. silnik byl zimny i odpalil bez problemu za pierwszym strzalem, az bylem w szoku ze tak ladnie odpalil bo widzialem rozne cyrki z tymi silnikami. Po odpaleniu autko pieknie i rowno pracowalo, bylo bez zastrzezen oprocz paru kosmetycznych pierdół (nie zwiazanych z mechanika pojazdu) bo widac ze woz byl kupiony od jakiegos niemieckiego rolnika. Po przejechaniu na polska strone granicy zatrzymalem sie na postoju i ponowne odpalenie auta nie bylo juz tak mile jak przy zimnym silniku na gieldzie, trzeba bylo troche pokrecic. Postanowilem wiec bryczke przegonic na trasie i sprawdzic co potrafi no i tu kolejny zonk, mianowiecie na pierwszych trzech biegach wozek fajnie sie wkrecal chociaz troche jakby za wolno, na czworce czasem gdy dochodzil do ok. 100km/h tak jakby zaczynal sie dusic, jakby odcinalo doplyw wiekszej dawki paliwa i bryka nie mogla sie dalej wkrecac na obroty ani przyspieszac, po wrzuceniu 5 biegu auto rozpedzalo sie do ok.110km/h i znowu sie zamulalo przy ok. 2500 obr./min , przy 6 biegu bujalo sie do ok. 120km/h a potem dzieki dluzszej prostej lub lekkiej gorce dochodzilo do 140km/h i znowu nic wiecej. Nie pomogly redukcje w celu odmulenia, ani natychmiastowa wymiana filtrow paliwa i powietrza. Kolejny kazdy rozruch na cieplym silniku byl jeszcze gorszy od poprzedniego, co mnie bardzo dzwi bo nigdy nie widzialem diesla, ktory na zimno odpala super a na cieplo po kilku lub kilkunastosekundowym kreceniu rozrusznikiem. Dodatkowo silnik tak sie nagrzewa ze az blacha (blotniki i maska) jest goraca prawie tak jak silnik i wieczorem bylo widac normalnie jak paruje nad nimi powietrze, wiatrak chlodnicy caly czas chodzil, co dziwne temperatura oleju i cieczy chlodzacej ciagle byla w normie. Zauwazylem tez ze w okolicach wtryskow auto jest spocone ale mam nadzieje, ze to tylko przewody przelewowe, widac ze sa juz do wymiany (sztywne), pisano tez cos o jakichs podkladkach do wtryskow wiec jak ma ktos jakies blizsze info na ten temat to bede wdzieczny.
co to moze byc z tym "odcieciem paliwa", zamulaniem, ciezkim odpalaniu na cieplym i hrzaniem sie karoserii? bo juz sie wkurzylem ze kupilem rzecha ale mam nadzieje ze to jakas pierdola bo chcialem troche pojezdzic tym audi.
z gory dzieki za pomoc.
pozdrawiam
[A6 2.5TDI '00r.] ciężko odpala, słabo przyspiesza
[A6 2.5TDI '00r.] ciężko odpala, słabo przyspiesza
Ostatnio zmieniony 19 sie 2010, 17:51 przez barthezz, łącznie zmieniany 4 razy.
dzięki koledzy za porady, na dniach skoczę do znajomego mechaniora, który ma komputer i się podłączę żeby zdiagnozować i ewentualnie usunąć błędy, postaram się też wymienić czujnik temperatury i mam nadzieję, że obejdzie się bez tych drastycznych i kosztownych napraw. Tak na marginesie dodam, że problem z odpalaniem pojawia się również gdy silnik jest zimny, np. po nocy. Ostatnio też musiałem trochę pokręcić zanim zaskoczył, kumpel w tym czasie przygalądał sie pod maską i zauważył pęcherzyki powietrza idące w przewodzie od filtra paliwa do pompy wtryskowej, także to też zdiagnozuję.
Gdyby coś jeszcze oprócz tego co wyżej przyszło Wam do głowy to piszcie.
ps. dla slavi16: szukałem na forum podobnych wątków i nigdzie nie znalazłem identycznego problemu jak u mnie dlatego założyłem nowy temat.
pozdrawiam
Gdyby coś jeszcze oprócz tego co wyżej przyszło Wam do głowy to piszcie.
ps. dla slavi16: szukałem na forum podobnych wątków i nigdzie nie znalazłem identycznego problemu jak u mnie dlatego założyłem nowy temat.
pozdrawiam
witam ponownie.
Uporałem się już ze wszystkimi powyższymi bolączkami. Moje usterki polegały na:
1. brak mocy przy przyspieszaniu i zamulanie - brudna przepływka, którą udało się wyczyścić oraz mocno zasyfiona turbina, którą musiałem dać do regeneracji co kosztowało mnie 1000zł (1100zł z robocizną) i dali mi gwarancję na rok na turbinę. Normalne zwykłe czyszczenie turba i jakieśtam szlifowanie i regulacja kosztuje ok. 350-400zł, ale u mnie było jeszcze coś z jednym wirnikiem i temu większy koszt.
2. ciężkie odpalanie na ciepłym - prozaiczna sprawa - nie wiedzieć czemu ale był przyspieszony zapłon, mechaniczne cofnięcie zapłonu o około 3 mm i komputerowa dodatkowa regulacja pomogły, chociaż mechanik powiedział, że pompa wtryskowa nie jest już nowa i za jakiś czas pewnie może dać o sobie znać. Autko narazie bez większych problemów pali na zimno i na ciepło. Dodatkowo jest coś takiego jak emulator wtrysku i w razie większych problemów z pompą można takie coś wstawić, jest to zabaweczka, która w momencie odpalania w jakiś sposób oszukuje komputer i podaje właściwą dawkę paliwa w momencie rozruchu silnika, przedłuża to wydajność pompy na skromnych kilka lat a kosztuje około 150zł, ale nie każdy mechanik wie gdzie to znaleźć i jak prawidłowo zamontować, także polecam tylko dla tych, którzy mają naprawdę dobrych mechaników.
3. spocony silnik w okolicach wtrysków - pokrywy zaworów uszczelniają okolice wkręconych wtrysków, te uszczelnienie jest zwulkanizowane z pokrywą zaworów i nie ma możliwości wymiany samych gumek uszczelniających wtryski, do tego nie ma żadnych zamienników pokryw, są jedynie oryginały do kupienia w serwisach co kosztuje 350zł za sztukę, a w V6 są przecież dwie. Mój szaman od samochodów robił już to nie raz w tym modelu i mi także uszczelnił te pokrywy jakimś specjalnym mazidłem podobnym do czarnego silikonu - koszt 50zł. Jak się później okazało przez tą nieszczelność prawie cały silnik był mokry, a teraz jest czysty i suchy. Przy okazji tak na zapas wymieniłem wszystkie podkładki przy przelewach wtryskowych (2,40zł) i same przelewy.
Przy okazji wymieniłem też oczywiście wszystkie płyny, filtry i oleje. Rozrząd mam jeszcze na jakieś spokojne 20-30tys. km. Miałem też kilka błędów w kompie, które zostały skasowane oraz walnięty czujnik temperatury cieczy - koszt dobrego zamiennika 40zł.
Jeżeli ktoś z okolic Białegostoku chciałby namiary na dobrych fachowców od audi to mogę je podać.
pozdrawiam i dzieki wszystkim za porady.
Uporałem się już ze wszystkimi powyższymi bolączkami. Moje usterki polegały na:
1. brak mocy przy przyspieszaniu i zamulanie - brudna przepływka, którą udało się wyczyścić oraz mocno zasyfiona turbina, którą musiałem dać do regeneracji co kosztowało mnie 1000zł (1100zł z robocizną) i dali mi gwarancję na rok na turbinę. Normalne zwykłe czyszczenie turba i jakieśtam szlifowanie i regulacja kosztuje ok. 350-400zł, ale u mnie było jeszcze coś z jednym wirnikiem i temu większy koszt.
2. ciężkie odpalanie na ciepłym - prozaiczna sprawa - nie wiedzieć czemu ale był przyspieszony zapłon, mechaniczne cofnięcie zapłonu o około 3 mm i komputerowa dodatkowa regulacja pomogły, chociaż mechanik powiedział, że pompa wtryskowa nie jest już nowa i za jakiś czas pewnie może dać o sobie znać. Autko narazie bez większych problemów pali na zimno i na ciepło. Dodatkowo jest coś takiego jak emulator wtrysku i w razie większych problemów z pompą można takie coś wstawić, jest to zabaweczka, która w momencie odpalania w jakiś sposób oszukuje komputer i podaje właściwą dawkę paliwa w momencie rozruchu silnika, przedłuża to wydajność pompy na skromnych kilka lat a kosztuje około 150zł, ale nie każdy mechanik wie gdzie to znaleźć i jak prawidłowo zamontować, także polecam tylko dla tych, którzy mają naprawdę dobrych mechaników.
3. spocony silnik w okolicach wtrysków - pokrywy zaworów uszczelniają okolice wkręconych wtrysków, te uszczelnienie jest zwulkanizowane z pokrywą zaworów i nie ma możliwości wymiany samych gumek uszczelniających wtryski, do tego nie ma żadnych zamienników pokryw, są jedynie oryginały do kupienia w serwisach co kosztuje 350zł za sztukę, a w V6 są przecież dwie. Mój szaman od samochodów robił już to nie raz w tym modelu i mi także uszczelnił te pokrywy jakimś specjalnym mazidłem podobnym do czarnego silikonu - koszt 50zł. Jak się później okazało przez tą nieszczelność prawie cały silnik był mokry, a teraz jest czysty i suchy. Przy okazji tak na zapas wymieniłem wszystkie podkładki przy przelewach wtryskowych (2,40zł) i same przelewy.
Przy okazji wymieniłem też oczywiście wszystkie płyny, filtry i oleje. Rozrząd mam jeszcze na jakieś spokojne 20-30tys. km. Miałem też kilka błędów w kompie, które zostały skasowane oraz walnięty czujnik temperatury cieczy - koszt dobrego zamiennika 40zł.
Jeżeli ktoś z okolic Białegostoku chciałby namiary na dobrych fachowców od audi to mogę je podać.
pozdrawiam i dzieki wszystkim za porady.