Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

goly191 pisze:

krischm pisze:nowy wahacz nie musi być dokładnie tych samych rozmiarów.

dziwnie to zabrzmiało, ale pewnie o co innego tu chodziło
sprostowanie, że każdy z wahaczy ma swój rozmiar i taki musi mieć

Idź do sklepu weź 10 wahaczy zmierz dokładnie wszystkie i później napisz, że wszystkie są idealnie takie same.
Zawsze po ingerencji w zawieszenie u mnie na warsztacie sprawdzamy geometrię i zawsze trzeba coś poprawić, tym bardziej jeśli wchodzą w grę kąty.

krischm, wyluzuj. To że odkopałeś temat sprzed miecha nie miało nic na temat Twoich umiejętności czy znajomości. Więc nie wiem o co się spinasz. Wszystko w tym temacie zostało wypowiedziane, a j a tylko stwierdziłem w humorystycznym zabarwieniu że odkopałeś temat. Jeśli Cię nikt nie nauczył szacunku do drugiego usera, to już nie mój problem, ale tak ja Ci mówiłem. WYLUZUJ.
Co do geometrii. Czy jest sens oszczędzać 60zł na sprawdzeniu, kosztem nowego zestawu opon? Nie sądzę -.-

Nie chcę tu nikomu udowadniać ani do nieczgo nakłaniać, ale Ci koledzy którzy twierdzą że po wymianie któregokolwiek wahacza zbieżności nie ustawia się po prostu są w błędzie.
Każdy wahacz jest inny i nie ma cudów, nawet jeśli jest 1000 sztuk takich samych odlewanych z jednej formy. Gadanie że są takie same i nie ma na nich regulacji po prostu świadczy o lekkiej niewiedzy w temacie.Różnią się w 0,0001 mm a to już powoduje różnicę.
Wystarczy zajechać do byle jakiego diagnosty zawieszeń i zapytać, potwierdzi to co napisałem.

Kolego byle jaki diagnosta nawet nie wie, ze nasze zawieszenie wymaga ustawienia tzw krzywej zbieżnośi i ręczę Ci że na 10 warsztatów możę tylko jeden będzie miał specjalną belkę do ustawiania tej zbieżności u mnie w Puławach tylko jedna stacja posiada tą belkę. a koszt takiego zabiegu to 100 zł. Facet ją kupił tylko dlatego, że mechanik który u niego robi pracował wcześniej w servisie VW i nie chciał ludziom kitu wciskać.
Ja osobiście wymieniałem amortyzatory w zeszłe wakacje ( samochód jeździł jak po szynach i opon nie zdzierał) a teraz dwa górne wachacze i również jest ok. A dzieki życzliwości znajomego skontrolowałęm zbieżność i nic nie trzebabyło poprawiać.

malard pisze:i nic nie trzebabyło poprawiać.

To może powiem jeszcze inaczej: jeżeli po wymianie nic się nie zmieni to nie trzeba poprawiać, ale jednak w większości przypadków są zmiany i trzeba poprawiać.
Ty malard masz ośkę więc u Ciebie to bułka z masłem, jednak w Q ustawia się przód względem tyłu, inaczej mówiąc ustawiasz przód regulując tyłem.Tu masz linka do najlepszego warsztatu w Katowicach.Byłem u wielu i wszyscy to partacze, po wizytach u Dudy auto jedzie jak po szynach.Po prostu się znają.

http://www.geometria-podwozi.pl/index.html