Moja lalka na 20 calowych butach
Pisi, zazdrość różne ma imię , ja nigdy nie byłem zazdrosny o nic i sam donrze do wszystkiego tak jak ty ale są różni ludzie i wytkną ci wszystko dlatego takich jak oni to leje ciepłym moczem . PISI furak I - klasa wypas juz powoli się przygotowuję za rok w dBl i dB race i może w sql bo mnie zajawka chyciała jak na razie to się rozglądam co i jak pozdrawiam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 280
- Rejestracja: 05 mar 2010, 23:15
- Imię: Robert
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI BPP 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Lubuskie
Ooo to wybacz mi kolego te moje niedopatrzenie,wtekim razie teraz wszystko jest pieknie skomponowane
no i jak przejzalem caly Twoj temacik to kopara mi opadla i az mi sie glupio zrobilo na mys ze jak moglem napisac taka kompletna bzdure ze grilek w zdezaku.najchetniej bym to wykasowal no ale juz trudno wezme to na klate.
GRATULACJE mega historie tu opisales i kawal good jobb
a jeszcze zapytam czy Twoje lampki tylnie sa z IN-PRO?.
pozdrwaiam
no i jak przejzalem caly Twoj temacik to kopara mi opadla i az mi sie glupio zrobilo na mys ze jak moglem napisac taka kompletna bzdure ze grilek w zdezaku.najchetniej bym to wykasowal no ale juz trudno wezme to na klate.
GRATULACJE mega historie tu opisales i kawal good jobb
a jeszcze zapytam czy Twoje lampki tylnie sa z IN-PRO?.
pozdrwaiam
gembas, powiem ci ze chyba jednak nie jestes fascynatem audi...masz wybitnie cyganskei podejscie.wartos i wartosc....oczywiscie dokaldajac parenascie tysiecy urosnie ci prestiz w c6,ale prawdziwy wariat nie patrzy na model.a na to co ten konkretny egzemplarz reprezentuje....uwierzysz w to ze ja 3 lata temu sprzedalem cinqecento 1,1 z 95 roku sprzedalem za 10 tysiecy?poprostu autko bylo max dopracowane i na takei auto moment trafii sie amator i pasjonat.a co do ogloszenia pisi to jasno dal do zrozumienia ze moze sprzedac bez felg i navi.wtedy i tak jest to max dopieszczoen autko na 18 calowcyh fealcah i mysle ze w 30k sie miescisz.....to taka duza cena?gdybym mial walute nie zastnawailbym sie ani chwili.co wiecej gdybym mogl wziasc teraz kredyt to nie zastanawailbym sie ani chwili,co wiecej gdybym mial zone to oddalbym ja do lombardu zeby sobie to auto kupic..tyle....
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 543
- Rejestracja: 08 mar 2009, 22:32
- Imię: Paweł
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowieckie
za dobry samochód trzeba zapłacic.nieraz warto kupic starszy samochod a wypasiony i dopracowany niz nówke i jezdzaca rdze i trumne.najwazniejszy jest stan i koniec.rocznik to sprawa drugorzędna dla mnie. 

"Jestem nieuczciwy i możesz uczciwie liczyć na moją nieuczciwość. To uczciwi są nieprzewidywalni, zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego..."
Cpt. Jack Sparrow
Cpt. Jack Sparrow
- hoopek
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 645
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 21:57
- Imię: Daniel
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AWT 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Jedni mówią że 40 k to dużo inni że w sam raz. Ja uważam, że ktoś kto ma kupić Twój wóz nie będzie kierował się sercem a nie wartością pieniądza. Za tak dopieszczony samochód pasjonat "obrączek" jest wstanie dać nawet więcej niż 40 k. Jeżeli kupiec będzie znał się na samochodach, będzie zakochany w Audi A6 C5, zobaczy Twój egzemplarz, to kupi go sercem, gdyż zakocha się w nim od przysłowiowego pierwszego spojrzenia! Tyle! Pisi, wielki respekt za serce i czas włożony w dopieszczenie "K9 XXX". 
