Ja kupując używane auto również patrzę na opony (czy takie same i co na zapasie, ich stan, rok produkcji - to mówi też coś o przebiegu) do tego prowadzenie samochodu też zdradzi stan podwozia jak i opon. Kupując same używane opony o ich stanie przekonać się można podczas jazdy po zapłaceniu za montaż i wyważenie. Oczywiście są to moje poglądy i ma obowiązku się z nimi zgadzać.Aron pisze:Jak kupujesz używane auto to skąd wiesz, że opony były nowe, nie naprawiane, bez ukrytych wad? Jeżeli opona jest sprawna, to się ją po prostu użytkuje...
Pzdr