Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

wymieniłem właśnie filtr DPF na regenerowany. Wszystko wygląda normalnie, silnik pracuje ok , VCDS nie wykazuje żadnych błędów. Zastanawia mnie tylko delikatnie rosnące zużycie nowo założonego DPF'a. Zaraz po wymianie VCDS (moduł silnika) w grupie 075 wykazywał zużycie na poziomie 0,8 do 1,2 %. Po przejechaniu ok 80 km VCDS pokazuje zapchanie na poziomie 3 - 4 %. Czy to normalny objaw ? i filtr musi się jakoś "ułożyć" i będzie się tak wahać czy będzie rosło, aż zaświeci się błąd na FIS ? nie bardzo mi się uśmiecha wymiana DPFa co kilka tysięcy km

dzięki za pomoc

sęk w tym, że oryginalny filtr, który miałem wcześniej też się zapchał, auto używam od niedawna więc nie wiem jaki był stan oryginalnego filtra. Samochód miał już wymienioną niedawno głowicę, płukane pompowtryski (silnik działa bez zarzutów). Mechanik nie bardzo wie co może powodować taki wzrost sadzy, tym bardziej że wszystkie parametry pracy (skład mieszanki, ciśnienie wtrysków, spalanie , stan oleju) wyglądają dobrze, błędów brak , a teraz przejechałem jeszcze 120 km w trasie i VCDS już pokazuje 10% , ale faktycznie emulator to jedyne sensowne wyjście

Dużo zależy od tego jak i gdzie jeździsz tym autem. Jeżeli jeździsz głównie w mieście i na krótkich odcinkach, to niestety filtr będzie się zapychał szybciej, bo silnik nie będzie miał okazji się dobrze rozgrzać i przeprowadzić autooczyszczania filtra.

Ja w Avensisie miałem taki przypadek: komputer pokazywał zapchanie DPF-a, a tymczasem okazało się, że zapchane są sadzą przewody dolotowe do filtra - oczyszczenie przewodów rozwiązało problem. Dowiedziałem się też, że w nowszych silnikach montowali już przewody o większej średnicy.

fakt, zasadniczo poruszam się w mieście, chociaż teraz po przejechaniu kilku km (również w mieście) z prawie 11% spadło na 9.5% więc będę monitorował dalej z drugiej strony przeglądając instrukcję nie znalazłem nigdzie informacji, że tym modelem auta należy jeździć "raz na tydzień" w trasę , bo jak nie, to co przegląd trzeba będzie wymienić DPFa z 1000 euro

dzięki za rady, dam znać jak będę miał jakieś sensowne wyniki

a propos pytania Badixa, to kupiłem regenerowany DPF od Kalińskiego (Poznań) z gwarancją 6 miesięcy

jak sprawdzic stopien zuzycia tego filtra <mikołaj>

zasadniczo można to zrobić vag-com'em lub vcds'em + kabel. Zapinasz się kompem i w module Engine należy wybrać Bloki pomiarowe i wpisać numer grupy 075 + Go! (VCDS). Na trzeciej pozycji jest podany w procentach spadek przepustowości filtra DPF. Poniżej opis reszty pól grupy 075 (za wiki.ross-tech.com)


MVB 075.1: Exhaust Gas Temperature before Turbo Charger
MVB 075.2: Exhaust Gas Temperature before Particle Filter
MVB 075.3: Particle Filter Load
MVB 075.4: Exhaust Gas Temperature after Particle Filter

[ Dodano: 2009-12-12, 23:56 ]
tak jak pisałem wcześniej , zrobiłem klika testów podczas dłuższego wypadu i podzielę się ich wynikami. Mając okazję pojeździć po autostradzie z zapiętym kompem badałem zachowanie przepustowości filtra DPF oraz temperatur panujących w jego okolicach czyli przed turbo , za turbo i za filtrem. Zanim wyruszyłem w trasę wskazanie przepustowości wahało się w okolicach 25 %. Przy normalnej jeździe, nie zależnie od biegu i obrotów nie sposób uzyskać temperaturę za turbo na poziomie 700 st.C, która jest niezbędna do wymuszonego (serwisowego) czyszczenia filtra (można takie czyszczenie wykonać stosując procedurę opisaną na wiki.ross-tech.com). Zauważyłem, że praktycznie jedynym sposobem na osiągnięcie takiej temperatury jest jazda z mocno obciążonym silnikiem, czyli 6 bieg , gaz w podłogę , ok 3500 obr/min i ponad 200 km\h. Wtedy faktycznie temperatura rośnie i miejscami nieznacznie przekracza 700 st.C. W takich warunkach filtr zaczyna się czyścić sam bez konieczności uruchamiania procedury serwisowej. Przynajmniej mój (kupiony jako regenerowany) wyczyścił się tym sposobem do wartości 0,0 %. W tym czasie komputer nie uruchomił nawet procesu oczyszczania filtra , temperatura załatwiła sprawę. Mimo, że odpuściłem po kilku minutach, proces wypalania sadzy postępował, aż do wartości 0%.
A propos czasowego, automatycznego czyszczenia filtra podczas normalniej jazdy to objawia się ono podniesieniem obrotów na biegu jałowym do ok 1000, dzieje się tak zaraz po zatrzymaniu. VCDS w tym momencie w grupie 070 w sekcji pierwszej wskazuje wartość 00000001.

pzdr

Podczas normalnej eksploatacji DPF nie oczyści się bez uruchomionej procedury czyszczenia, tak jak napisałeś 6bieg full speed i wtedy mamy odpowiednią temperaturę.
Podczas cyklu wypalania/regenracj wtryskiwana jest dodatkowa dawka paliwa, dlatego nie trzeba pędzić 200km/h po autostradzie.

Co do regenerowanych FAP/DPFów, jeśli ktoś już się uprze na wymianę to TYLKO na NOWY!
Nie regenerowany czy używany, który w dużo krótszym czasie powie "pa pa"


Najlepiej jest ten filtr usunąć, ale po takim zabiegu trzeba wyłączyć jego "obsługę" programowo. Inaczej auto wejdzie w tryb awaryjny, nie będzie jechało jak należy i dodatkowo będzie spalało baaaardzo duże ilości paliwa :mrgreen: czasami tyle co ciężarówka.


Nie będę się rozpisywał na temat tego co lepsze czy emulator czy programowe wyłączenie FAP/DPF :-D
W najbliższą środę będziemy przerabiali kolejny samochód w którym emulator się nie sprawdził, tym razem to KIA, jeśli ktoś ma wątpliwości która metoda jest dobra a która to tylko "prawie" dobra zapraszam do nas

ja już po zabiegu, założyłem emulator i jest ok. Problem zapychania się filtra oryginalnego a potem regenerowanego leżał najprawdopodobniej w kończącej się turbinie, która delikatnie puszcza olej i ostatnio (już po założeniu emulatora dała znać o sobie lekko świszcząc przy wysprzęglaniu:))

pzdr

Witam
zakupilem niedawno a6 2.0tdi 140KM z filterm DPF silnik BRE
na co dzien jezdze krotkie trasy do pracy i do domu, wiec pewno DPF zapcha sie niedlugo.
jak jezdzic prawidlowo autem zeby rozpoczela sie procedura oczyszczania filtra DPF.
gdzies na forum wyczytalem ze mysi sie dogrzac do temp 700 stopni prawie, wiec trzeba smigac na 6tym biegu prawie 200km/h wiadomo ze to nie na nasze drogi a mundorowi tego powodu nie uwzglednia w SPAM do predkosci i ukarza mandatem

jak jezdzic, co uruchamia procedure oczyszczanai filtra??

Prosze o pomoc

Też miałem, i mam, obawy co do tandemu Pompowtryski + DPF.Moje auto ma 40 tys. głównie na krótkich /nawet bardzo/ trasach po mieście.U mnie regeneracja automatyczna uruchamia się co ok. 300km, silnik utrzymuje podwyższone obroty /ok.1000/ i podaje wiecej ON niż może spalić.Ten niespalony ON spala się w DPFie i wraz z wyższą temeraturą spalin wypala nagromadzoną sadzę.Ten proces u mnie trwa ok.15 km. Staram się tak jeździć aby nie przerywać tego procesu jak już się rozpocznie-czyli jechać aż silnik powróci do stanu normalnego-spadną obroty.Z tego co wiem /nie doświadczyłem/ jeżeli kilkukrotnie ten proces zostanie przerwany i sadzy nagormadzi sie więcej niż ileś tam to wyświetli się kontorlka zapraszająca na przejażdżkę /wg instrukcji 15 minut przy 2000 obr na 4 biegu/ jęsli nie zgaśnie - to wówczas wypalanie z VAGa czyli dobry serwis bo jest to dość niebezpieczna zabawa ze wzledu na tamperaturę.Z moich wczesnych kontaktów z ASO /3 rózne stacje/ wynika że nie bardzo wiedzą o co z tym DPFem chodzi.Może obecnie jest lepiej.Nie widzę konieczności jazdy 200 km/h z powodu DPFa.Pozdrawiam.

Wydarzenie z dnia wczorajszego. Krótka trasa - ok 5 km, po wjeździe do garażu i zgaszeniu auta do moich uszu dobiegł dźwięk, jaki wydają ciężarówki po dłuuugiej trasie. Spod auta dobywał się typowy odgłos rozgrzanego do ogromnej temperatury metalu - takie charakterystyczne pukanie, strzelanie. Trwało to około 10 minut.

Hm... DPF? Ale żeby tak się rozgrzał na trasie 5000 metrów? Takie dźwięki słyszałem kiedyś spod A4, ale wtedy zrobiłem jednym ciągiem trasę Dubrovnik - Zgorzelec

Jeśli DPF, to co? Było jechać 15 km na czwórce i dopalać? Kontrolki nie zauważyłem.

raphal, te stuki, pykanie to podejrzewam z kolektora wydechowego.. i reszty ukladu wydechowego.
Nie wiem jak bardzo katowales fure.. ale ja tak czesto mam jak wysiadam z TT. Pykanie, czuc.. taka skatowana fura..
Na pewno tez z pozostalych czesci sinika..(m.in turbo), ale ja bym stawial na stygnacy ukl. wydechowy

koledzy pomozcie, wytlumaczcie jak to jest z tym dopalaniem/wypalaniem filtra DPF
kolega jaccol napisal:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
jaccol
silnik utrzymuje podwyższone obroty /ok.1000/ i podaje wiecej ON niż może spalić.Ten niespalony ON spala się w DPFie i wraz z wyższą temeraturą spalin wypala nagromadzoną sadzę.Ten proces u mnie trwa ok.15 km. Staram się tak jeździć aby nie przerywać tego procesu jak już się rozpocznie-czyli jechać aż silnik powróci do stanu normalnego-spadną obroty.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

jak jedziesz to silnik raczej nie ma 1000obr ,okolice 1000obr masz jak stoisz lub masz bieg jalowy wiec jak niby rozpoznajesz ze sie zaczyna procedura wypalania i jak wtedy jechac???

jak wyglada kontrolka od filtra dpf??

prosze o wypowiedzi i informacje

pama pisze:raphal, te stuki, pykanie to podejrzewam z kolektora wydechowego.. i reszty ukladu wydechowego.
Nie wiem jak bardzo katowales fure.. ale ja tak czesto mam jak wysiadam z TT. Pykanie, czuc.. taka skatowana fura..
Na pewno tez z pozostalych czesci sinika..(m.in turbo), ale ja bym stawial na stygnacy ukl. wydechowy

No więc właśnie jechałem spokojnie po mieście 5 km... Niemożliwe, żeby do tego stopnia się nagrzało. Tak mi się wydaje.

arnii1, gdy włączasz motorek widzisz taką żółtą kontrolkę na tablicy obrazującą filtr. Gdy cząstki stałe, czyli sadza, się dopalają, pusta w środku kontrolka wypełnia się żółtymi kółkami... Bosh, mam nadzieję, że obrazowo wytłumaczyłem :-D

A dopalanie sadzy wygląda tak :mrgreen: :mrgreen: