już chyba miesiąc szukam fajnych felg. Finalnie zatrzymałem się na OZ Michelangelo 10. Nie wiem jeszcze czy srebrne czy z czarnym wypełnieniem: http://www.felgi-opony.com/felgi/alumin ... _7_33.html opony Goodyear Eagle F1 http://www.oponeo.pl/dane_opony/49/1086 ... __zr.htmlx
Jakie ET tych felg powinno być do naszych A6?
I jak już udało mi się wreszcie wybrać felgi i opony to poczytałem dużo na forum o komforcie jazdy na takich rozmiarach i oponach 245. Od najbardziej skrajnych opinii na NIE, że na koleinach wyrywa kierownicę, że każda dziura to jak odgłos jakby koło zostało za samochodem, zdecydowanie większe zużycie zawieszenia itd. Zacząłem się zastanawiać czy jest sens wogóle zmieniać felgi. Mam 16 te co standardowo wkładają do A6 i super komfortowo się na nich jeździ. Dużo jeżdżę z Katowic do Wawy i komfort jest dla mnie ważny. Z drugiej strony słabo ten samochód wygląda na 16.
Stąd też prośba o opinię czy rzeczywiście jest tak strasznie na 18? Lub czy np założenie opon 225 na te 18 zmiejszy problem na koleinach. Obecnie na felgach 16 mam opony 225/55.
Chciałbym już w tym tygodniu załatwić sprawę i albo kupić felgi 18 plus opony. A jak mnie bardzo nastraszycie to i tak muszę kupić nowe gumy na 16 i będą to Goodyear Eagle F1. Jeśli okaże się, że nie będzie tak strasznie na tych 18 to wygląd na tych 18 OZ wygra nad zmniejszeniem komfortu.

Dzięki.
Sme