znów troszkę mnie nie było i musze powiedzieć że dużo się wydażyło.. na pierwszym miejscu chciałbym nadmienić, że po długiej walce z uruchomieniem benzyny w "babuszcze" wkońcu akcja się powiodła.. wymieniłem pompę i przekaźnik i chodzi jak złotoo.. :mrgreen: 8-) teraz przykra wiadomość.. z soboty na niedzielę 26/27.07.08 auto miało bliskie spotkanie z jak to moja siostra powiedizała "czerwonym" samochodem.. jednym słowem siostra wracając do domu potraktowała bolid wjazdem na zaplecze innego samochodu bez kulturnie go rozbijając.. naszczęście siostra cała i nic się jej nie stało, to jest plus całej tej sytuacji..

teraz minus---> mianowicie do wymiany prawa lampa, kierunkowskaz, zderzak, gril, lekko bo lekko ale prawy błotnik, został urwany pasek na alternatorze, i lekko zwichrowana podłużnica..

nieprzyjemna sytuacja, a co za tym idzie przykre doświadczenie dla mojej siostry i oczywiści opcja typu "uziemienie, przesiadka na jakże ekonomiczne mpk".. nie mniej jednak cała sytuacja zakończy się w piątek/sobotę jak zapewnia mój mechanik i autko ma być w pełni sprawne zwarte i gotowe do dalszego żywota..

pozdroo