[A6 C5] Naprawa rolety bagażnika
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 425
- Rejestracja: 04 sie 2008, 14:09
- Imię: MARIUSZ
- Moje auto: Allroad C6
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: SIEDLCE
[A6 C5] Naprawa rolety bagażnika
Zaczęło się parę miesięcy temu ,kiedy to jadąc w pewnym momencie usłyszałem huk z tyłu już myślałem w k....a jego ktoś mi w bagażniku zaparkował ! zjechałem na pobocze i co widzę roleta się zwinęła z takim impetem że od razy dwa zaczepy się rozsypały w drobny mak i roleta do wywalenia ,bo o ile prawy zaczep można do kupić w ASO to lewego nie.Kupiłem drugą roletę zacząłem jeździć i co większa dziura lub próg zwalniający to roleta się składa,więc naciągnąłem ją trochę bardziej (sprężynę) i znów test jazdy i znów zonk .Zacząłem dochodzić dlaczego tak się dzieję i doszyłem do wniosku że tylna część rolet na wybojach waha się w górę i w dół jeżeli roleta za bardzo wychyli się w dół wypada z uchwytu w taki sam sposób jak byśmy ją otwierali.Na początek spróbowałem końcówki rolety obwiązać izolacją ale to była pomyłka ,izolacja jest zbyt śliska .Wpadłem na pomysł żeby zamiast izolacji złożyć tam kawałek gumki ,ale skąd taki rozmiar wziąć i nagle :idea: dławik kablowy ma taką gumkę o odpowiednim rozmiarze ,ponieważ mam do takiego czegoś dostęp chwila moment wyjąłem z dławika gumkę i założyłem na końcówki rolety ok teraz czas na test jazdy po wybojach i tu niespodzianka eureka :mrgreen: roleta przestała się samoistnie zwijać .ÂŻeby roleta się zwinęła trzeba się naprawdę postarać .Dławiki kablowe dostępne są na allegro pod tym samym hasłem w cenie ok.5zł za 1szt. a potrzebne są dwa ,rozmiar na kabel jak na zdjęciu.ÂŻyczę wszystkim posiadaczom avant-ów radości z jazdy ze sprawną roletą :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Potwierdzam! To dziala! Wczoraj zaopatrzylem sie w 2 dlawiki, wyciagnalem gumki i naciagnalem na koncowki rolety. Dzisiaj rano specjalnie ostro zaatakowalem kilka "lezacych policjantow" i przejazdow tramwajowych, i roleta pozostala na swoim miejscu :mrgreen: Aha, dlawiki PG16, gumka o srednicy 10mm, tez pasuje, do dostania w kazdej hurtowni elektrycznej.
naprawa pourywanych zaczepów rolety
zaopatrujemy się w spinacze kuchenne o długości 11cm, są one najlepsze ze względu na ich grubość oraz to, że są prostokątne i roleta nie wisi tylko podnosi się podobnie jak w przypadku oryginalnych zaczepów
np. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70083252
zaczynając wyciągamy roletę na zewnątrz i wyciągamy resztki zaczepów, które są wewnątrz rolety na długości około 3.5cm. ja użyłem do tego celu grubego wkręta o dł ok. 9cm. wkręciłem go po środku zaczypu i wyciągnołem kombinerkami ruszając na boki. potem przepaławiamy spinacze i obcinamy ok.2-3cm z długości, bo jak nie utniemy to potem się klinują i trzeba obciąć ten gładki początek(ucięty brzydko wygląda). oczywiście wbijamy młotkiem
z drugą stroną bułem mądrzejszy i uciołem z długości :-D
trzeba zostawić około 2cm spinacza z każdej strony i będzie pasować po włożeniu rolety do auta.
a oto efekt końcowy, prawie jak oryginał :mrgreen: .
pozdro
zaopatrujemy się w spinacze kuchenne o długości 11cm, są one najlepsze ze względu na ich grubość oraz to, że są prostokątne i roleta nie wisi tylko podnosi się podobnie jak w przypadku oryginalnych zaczepów
np. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70083252
zaczynając wyciągamy roletę na zewnątrz i wyciągamy resztki zaczepów, które są wewnątrz rolety na długości około 3.5cm. ja użyłem do tego celu grubego wkręta o dł ok. 9cm. wkręciłem go po środku zaczypu i wyciągnołem kombinerkami ruszając na boki. potem przepaławiamy spinacze i obcinamy ok.2-3cm z długości, bo jak nie utniemy to potem się klinują i trzeba obciąć ten gładki początek(ucięty brzydko wygląda). oczywiście wbijamy młotkiem
z drugą stroną bułem mądrzejszy i uciołem z długości :-D
trzeba zostawić około 2cm spinacza z każdej strony i będzie pasować po włożeniu rolety do auta.
a oto efekt końcowy, prawie jak oryginał :mrgreen: .
pozdro
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 22 paź 2009, 16:10
- Lokalizacja: Lubin dolnośląskie
A ja rozwiązałem to troszkę w inny sposób. Odległości od uchwytów rolety do walca na który się nawija rozniły się o 8mm co daje prosty wniosek, ze została krzywo zszyta (w moim przypadku w belgii) a w rezultacie roleta trzymała się na jednym zaczepie a drogi po lekkim naciągnięciu zeby powieszchnia rolety była w miare sztywna tak samo po obu stronach, brakowało mu max 2mm zeby wypaść z zaczepu. Roletę rozebrałem, wyjąłem z walca, rozprułem, wyznaczyłem równe odległości od zaczepów po czym roleta została ponownie zszyta i zamontowana. Powiem ze sprezyna wcale nie musi być mocno naciągnieta zeby problem spadającej rolety rozwiązać. Teraz roleta trzyma się z taką samą siłą na obu zaczepach i z żadnym garbem jeszcze nie wygrała Zdjęć niestety nie mam. Ale mysle ze lepsze takie info bez zdjęć niż żadne. Pozdrawiam.
Mechanizm naciagający znajduje się w lewym mocowaniu (od strony kierowcy). Z grubsza wygląda to tak: jest oś, ktora powinna być zamontowana na sztywno w uchwycie, przykrecona do niego srubą, wokół osi sprężyna, wokół sprężyny cylinder, na cylinder nawinięta roleta. Jeśli roleta sie nie chce zwinąć, to najprawdopodobniej wyrobiło się mocowanie osi (w koncu to plastik, przenoszący duże obciążenie). Wymontuj, rozbierz, zrób zdjęcia, pokombinujemy dalej
Da sie Może troche druciarstwem zalatuje, ale działa . Oś ma na końcu wycięcie, wystarczy wykręcić z osi srubę i wlożyć ją w poprzek w to nacięcie, a następnie zacisnąć to jeszcze kombinerkami. Złapać oś żabą lub kluczem szwedzkim, przekręcić kilkanaście razy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, aż do mocnego naciągnięcia sprężyny. ÂŚruba powinna się oprzeć jednym końcem o resztki mocowania (o ile jakieś zostały), drugi koniec można dociągnąć opaską plastikową, żeby oś byla wypośrodkowana i roleta nie przycierała o obudowę. Sam w ten sposób kilka dni temu naprawialem swoją roletętoom_ek pisze:, mam to samo połamały się plastiki trzymające , no i chyba nic się z tym nie zrobidiabel pisze:Jeśli roleta sie nie chce zwinąć, to najprawdopodobniej wyrobiło się mocowanie osi (w koncu to plastik, przenoszący duże obciążenie)
, jak by się udało to super , masz może jakieś foto ? bardzo by się przydało.diabel pisze: Da sie Może troche druciarstwem zalatuje, ale działa . Oś ma na końcu wycięcie, wystarczy wykręcić z osi srubę i wlożyć ją w poprzek w to nacięcie, a następnie zacisnąć to jeszcze kombinerkami. Złapać oś żabą lub kluczem szwedzkim, przekręcić kilkanaście razy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, aż do mocnego naciągnięcia sprężyny. ÂŚruba powinna się oprzeć jednym końcem o resztki mocowania (o ile jakieś zostały), drugi koniec można dociągnąć opaską plastikową, żeby oś byla wypośrodkowana i roleta nie przycierała o obudowę. Sam w ten sposób kilka dni temu naprawialem swoją roletę
toom_ek
toom_ek, z foto moze byc problem, bo obecnie caly ten plastik mam w 3 czesciach, juz sie po prostu rozsypuje ze starosci. Udalo mi sie to jakos wlozyc w gniazdo rolety w samochodzie, ale wolalbym nie wyjmowac, bo sie rozleci na kawalki.
Lipton, no wlasnie o tym piszemy, jesli roleta sie nie zwija, to albo os sie wyrwala z mocowania, albo pekla sprezyna. W pierwszym przypadku masz napisane, co robic, w drugim... chyba juz tylko kupno na allegro.
Lipton, no wlasnie o tym piszemy, jesli roleta sie nie zwija, to albo os sie wyrwala z mocowania, albo pekla sprezyna. W pierwszym przypadku masz napisane, co robic, w drugim... chyba juz tylko kupno na allegro.