Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam.W zaeszlym proku chyba w pazdzierniku zamontowalem w swoim samochodzie "hid-slim"wszystko ladnie pieknie weszlo w srodek klosza(kable przetwornica)swiecilo spoko,bylo ok az do zeszlego tygodnia.Wracalem do polski niemieckimi autobahn-ami,i tu nagle wypadek,zrobil sie korek,fakt stalem w nim ok 5 godzin,silnik caly czas na chodzie,muza musi byc :lol:podczas zjazdu z autostrady,nagle stalo zgaslo wszystko,hidy przestaly dzialac,od razu dwa naraz,dobrze ze przede mna jechaly samochody i predkosc byla mala,to widocznosc byla jako taka,byl to srodek nocy.jak sie okazalo wybilo 2 bezpieczniki naraz,sciagnolem klape z tylu lamp,wszystko bylo tak gorace ze nie szlo nic dotknac,wiec nie wiem czy jest sens montowania przetwornicy w "lampie"idzie lato temperatury beda coraz wieksze,wiec wszystko bedzie sie grzalo coraz mocniej,nawet niechce myslec jakby mi te swiatla zgasly w nocy,przy predkosci 200/h......caly czas mnie ciekawi dlaczego od razu strzelily 2 bezpieczniki????????hidy zdemontowalem wrocilem do "normalnych zarowek h1 philips,czuje sie pewniej.moze ktos mial podobny przypadek?

z tego co sprawdzałem to od żarówek ksenonowych nie ma tak wielkiej temperatury ja z halogenowej
z ksenonem można dotknąć odblasku a na halogenie można tylko się oparzyć :-P
a przetwornica aż tak się nie grzeje jest tylko ciepła po godzinie świecenia

także mam slimy zamontowane w lampach

u mnie po 8 godzinach wszysko bylo az gorace,ale ciekawi mnie ze az 2 bezpieczniki naraz strzelily

obisio pisze:u mnie po 8 godzinach wszysko bylo az gorace,ale ciekawi mnie ze az 2 bezpieczniki naraz strzelily

A czy po ostudzeniu zestaw działa?

Szczerze powiedziawszy dziwie się tego typu tematom, kupując kota w worku (bo to prawidłowe określenie dla tej chińszczyzny) nie ma się co dziwić, że nagle może to nawalić. To tak jak by się dziwić, że opona bieżnikowana strzeliła, bądź się rozleciała po 1000 km, a nie od razu i całe szczęście, że nie przy 200 km/h? Jednemu taki zestaw świeci i świeci, drugi ma problemy, trzeciemu zgaśnie na autobahnie - czy to nie jest wystarczająco przekonywujące by nie kupować takich zabawek?

syper pisze:z tego co sprawdzałem to od żarówek ksenonowych nie ma tak wielkiej temperatury ja z halogenowej

35 watów w porównaniu do 55 to wcale nie tak mało, a nawet maluteńkie źródło ciepła może ugotować środek, gdy nie damy mu żadnego ujścia.

zgadzam sie z toba w calosci,przez te chinskie wynalazki cos komus moze sie stac,az mi ciarki przechodza jakby tak przy 200/h..........dzis z ciekawosci sprawdzilem jeden zestaw nie dziala,drugi swieci,walnelem to do piwnicy i spokoj,wyleczylem sie z hidow....zreszta na philipsach tez spoko swieci,za rok moze dwa zmienie moja malenka,moze juz bedzie z xenonami,ale oczywiscie w AUDI A6 :lol:

też przeżyłem spotkanie z pseudo ksenonami w aucie które zakupiłem na początku ładnie pięknie, po jakimś czasie jeden zmienił kolor i raz sobie świecił raz nie :D na przeglądzie się czepiali, policja się czepiała hmm... wróciłem do oryginalnych żaróweczków i przynajmniej jeżdżę spokojnie i nikt się nie czepia. A że lubię auto takie jak fabryka wypuściła to ta piękna żółć z lamp mi aż tak bardzo nie przeszkadza

ja u siebie założyłem ori przetwornice hella (używki) 300 zeta za komplet podwiesiłem je pod lampą tam gdzie ich miejsce,do tego żarniki philipsa po 130 zeta za szt. trochę zainwestowałem,ale mam nadzieję,że nie będzie żadnych niespodzianek jak z hidami.
oczywiście żarniki 4300K i żadne inne,światło idealne.