[A6 C5 2,5TDI AKE] Mocno dymi z wlewu oleju i bagnetu.

swiado · Post autor: **swiado** » 30 mar 2010, 00:00

Witam,
Ostatnio po otwarciu korka oleju zaskoczyła mnie duża ilość dymu wydobywująca się wlewem oleju. Zakręciłem korek -wyjąłem bagnet i też z niego leci.
Wyjąłem wąż od odmy, który wchodzi do dolotu powietrza (z filtra do turbiny) i zrobiłem mały eksperyment.
Odkręciłem korek wlewu oleju- dym leciał wlewem oleju. Jak go zakręciłem to dym leciał przewodem odmy.
Czy dym nie powinien lecieć cały czas przez przewód odmy?
Proszę o pomoc.

tx-didi · Post autor: **tx-didi** » 30 mar 2010, 00:36

jezeli zakladamy ze 'dym' to opary oleju, to wlasnie z weza 'odmy' nie powinien dymic.... moze bredze, ale 'filtr' czy tez 'separator mgly olejowej' ma za zadanie 'rozdzielic' olej (mgle olejowa) od 'gazow' (obojetne jakich). Az z ciekawosci sprawdze kiedys u siebie.... chociaz mam 'stara' odme (Ty 'nowa') to zakladam ze i 'stara' i 'nowa' powinna minimalizowac (lub wrecz zerowac) ilosc oleju w dolocie...

Ciekawy jestem co inni mysla.. ?

cacek66 · Post autor: **cacek66** » 30 mar 2010, 09:43

To i ja się wtrącę czy to oznacza (dym z wlewu oleju) że odma jest do wymiany? U mnie też trochę poddymia i zastanawiałem się nad wymianą odmy (292 zł w serwisie) temat: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=55798 .
jak zadzwoniłem do jakiegoś tam"warsztatu" to mi powiedzieli żeby wyczyścić ale wydaje mnie się że to może pomóc ale na krótką metę. Jak uważacie?

tx-didi · Post autor: **tx-didi** » 30 mar 2010, 10:20

nie wyrazilem sie konkretnie, sprostuje, ale jednoczesnie zaznaczam ze to wylacznie moje wyobrazenie - fachowcem nie jestem. Najlepiej byloby aby ktos z naszych forumowych 'guru' to potwierdzil (Piotrus, pawelk600 ? skrobnijcie cos, prosze)

goracy olej paruje, wiec 'dymiacy' z otworu wlewu oleju 2.5 tdi jest zjawiskiem absolutnie normalnym (jeszcze nie spotkalem takiego, ktory nie 'poddymia') - nawet Piotrus w ktoryms poscie to potwierdzal. Wg mnie to samo dotyczy rurki od bagnetu.
Lecz jezeli odepniemy wylot z 'odmy' - gumowy wezyk od 'filtra - separatora mgly olejowej' to (na moj pokretny rozum) dymic z tego weza nie powinien. Dlaczego? - poniewaz wlasnie 'odma' ma za zadanie zatrzymac 'dym', ktory jest niczym innym tylko oparami oleju. Chyba wlasnie do tego zostala wymyslona. Paradoksalnie 'zapchana' odma rozumiem ze tez nie dymi (z tego weza) - poniewaz jest zapchana

, wiec..... jezeli z weza od 'odmy' wydobywa sie 'dym' to na moj rozum - odma zostala wybebeszona (nie ma wkladu 'filtrujacego', w ogole jej nie ma - zostal tylko dekiel, nie wiem)

czyli dym z wlewu oleju nie oznacza ze 'odma' jest do wymiany.

chyba najlepiej (zgodnie z sugestiami Piotrusia - dzieki Piotrze) po prostu zmierzyc to cisnienie w skrzyni korbowej. Rozumiem ze wowczas juz nie ma zgadywanek tylko wszystko jest jasne: jak jest za duze, to swiadczy ze 'odma' kwalifikuje sie do wymiany (mozna trzymac kciuki zeby to byla tylko 'odma'...)

swiado · Post autor: **swiado** » 30 mar 2010, 10:22

Nie wiem, czy to jest mgła olejowa czy spaliny. Bo na zimnym silniku po odpaleniu już mocno dymi.

tx-didi · Post autor: **tx-didi** » 30 mar 2010, 10:30

w chlodnej aurze (np w zimie, w chlodne poranki - jak jeszcze obecnie) dym z rury wydechowej (takie bialawe opary) po uruchomieniu zimnego silnika tez nie jest zjawiskiem niezwyklym. Cieply silnik dymic nie powinien (obojetne na jaki kolor)

Stanlejo · Post autor: **Stanlejo** » 30 mar 2010, 10:42

witam ja też mam ten sam problem że dymi mi z korka wlewu jak i z z otworu bagnetu sam sie zastanawiam dla czego tak jest i czy powinno tak być w naszych 2.5 tdi. Dodam ze jak odkręce korek z równoczesnym wyjęciem miarki to dym przestaje lecieć z otworu bagnetu.

cacek66 · Post autor: **cacek66** » 30 mar 2010, 10:50

tx-didi pisze:chyba najlepiej (zgodnie z sugestiami Piotrusia - dzieki Piotrze) po prostu zmierzyc to cisnienie w skrzyni korbowej. Rozumiem ze wowczas juz nie ma zgadywanek tylko wszystko jest jasne: jak jest za duze, to swiadczy ze 'odma' kwalifikuje sie do wymiany (mozna trzymac kciuki zeby to byla tylko 'odma'...)

a jakie powinno być ciśnienie w skrzyni korbowej?

tx-didi · Post autor: **tx-didi** » 30 mar 2010, 10:53

swiado sorry, myslalem 'o czyms innym' i nie zrozumialem. Teraz dotarlo. Mysle ze nie jest to dobrze - moze po prostu sprawdz cisnienie w skrzyni korbowej ? Mozna to zrobic za pomoca tzw u-rurki. przepis: kawalek przezroczystego weza i troche wody.
(ale zmierz na zagrzanym motorze) podaj jaka masz roznice. (google -> u-rurka -> wszystko jasne) zmierz przez rurke od bagnetu.

Stanlejo tak jest ok - chyba wszyscy uzytkownicy 2.5 tdi maja to samo.

cacek66 u mnie wskazania tzw u-rurki:
<> 14 cm jak byly wyrazne objawy 'zapchanej odmy' (podskakujacy korek, syki i takie tam)
<> 3 cm jak wyglada ze jest ok

swiado · Post autor: **swiado** » 30 mar 2010, 15:21

tx-didi jaką średnice miał twój wężyk? bo chyba ma to znaczenie o ile cm uniesie się woda.

tx-didi · Post autor: **tx-didi** » 30 mar 2010, 18:09

zblizona do srednicy rurki od bagnetu
(lecz nie ma to znaczenia: http://www.mech.pg.gda.pl/ktc/lab/02_Cisnienia.pdf)

Stanlejo · Post autor: **Stanlejo** » 01 kwie 2010, 09:58

Nawet w golfie 4 widzialem jak dym idzie z otworu bagnetu w silniku 1.9 tdi z 2001 roku. mnie wystraszył mechanik że jak leci dym z bagnetu od oleju to że mogą to być uszczelniacze ale oleju mi nie ubywa, a mam taki problem ze lekko zadymia mi na niebiesko a moc i sile ma:( turbawka nowa sam nie wiem za co sie zabrać i co sprawdzic dodam ze zero błedów na kompie

swiado · Post autor: **swiado** » 01 kwie 2010, 12:01

Dzisiaj zrobię pomiary z u-rurka ,właśnie kupiłem "rurkę". Dodam jeszcze, że po zdjęciu wężyka z EGR-a mniej dymi.
Co to oznacza?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 01 kwie 2010, 14:33

swiado pisze:Nie wiem, czy to jest mgła olejowa czy spaliny. Bo na zimnym silniku po odpaleniu już mocno dymi.

Dymi z wlewu oleju i z bagnetu, czy to mialeś na mysli ?

Pytam, bo tx-didi, zrozumiał, że chodzi Ci o dym z rury wydechowej

tx-didi pisze:w chlodnej aurze (np w zimie, w chlodne poranki - jak jeszcze obecnie) dym z rury wydechowej (takie bialawe opary) po uruchomieniu zimnego silnika tez nie jest zjawiskiem niezwyklym. Cieply silnik dymic nie powinien (obojetne na jaki kolor)

A ja sądzę, ze miałeś na mysli dymienie z wlewu oleji i z bagnetu. Jezeli to, to olej rozgrzany nie jest, wiec oparów oleju raczej dużo nie ma. Są za to spaliny z przedmuchów do skrzyni korbowej. Im mniejsza szczelność układu tłok-cylinder, tym przedmuchy większe.
Możliwe przyczyny: wszystko, co związane z tłokiem i cylindrem, czyli stan pierścieni, zuzycie tłoka i gładzi cylindra. Może być zuzycie eksploatacyjne a moze byc awaryjne (pęknięcie pierścieni, tłoka itp).
To jest tylko gdybanie, ale gdyby tak było to odma spalin nie zatrzyma i bedzie sie z niej dymiło, a jesli tych spalin jest duzo to bedzie walic wszystkimi mozliwymi otworami.

Aby coś diagnozowac, dobrze byłoby posprawdzać ciśnienie sprężania w cylindrach.

Nie chcę twierdzić na 100 %, ze to właśnie to, ale jak sprawdzisz cisnienie sprężania to już będzie wiadomo

Co do samej odmy to ma ona za zadanie zatrzymać olej jako ciecz. Ale wiadomo, że nie ma urządzen doskonale w 100 % działających. Przy sprawnej odmie mam jakieś tam slady oleju na wejściu do turbiny. Wąż od odmy i samo wejście do turbiny nigdy nie będzie zupełnie suche. Z tego wniosek, że olej jako aerosol, cząstki oleju rozdrobnione w powietrzu zawsze w jakimś stopniu przez odmę przejdzie.

Sprawa pomiaru ciśnienia w skrzyni to sprawdzenie czy odma jest zatkana czy nie.

Sprawa dużej ilości oparów/spalin to może być skutek nieszczelności układu tłok-cylinder