Szukajka trochę pomogła, ale wątpliwości pozostały...
Problem polega u mnie na tym że od czasu do czasu (szczególnie podczas dużej wilgotności powietrza) z głośników wydobywają się dziwne piski, gwizdy...
Ich natężenie jest wprost proporcjonalne i tylko i wyłącznie zalezne od obrotów silnika...
Tezy:
1. Alternator. Tylko napięcie ładowania stoi jak zamurowane. A dostęp do bydlęcia taki że wolałbym, w ciemno nie wymieniać.
2. Przewody wysokiego napięcia. Fakt. 50 k na LPG. Wymienić powienienem. Ale jak auto równo pracuje? Oprócz zaglądania pod maskę po zmroku jakiś innyc sposób sprawdzenia istanieje?
3. Radio. Ori concert bodajże 2. Nie mam bose - ale wzmacniacz i komplecik głosników nokii jest. Oprócz wymiany radia można jakoszdiagnozować czy to radio właśnie?
Jakieś inne pomysły?
Dziękuję z wyprzedzeniem, bom leniwy z natury i na darmo lokalizować problem metodą wymiany podzespołów to ochoty nie mam
