Mam pytanko. Zastanawiam się czy opłaca się kupić ''lepszego bata'' na moją niunie?
Niby 255 kucyka jest pod maską, ale zastanawiam się jak by chodził po chipie. :mrgreen:
Gdzieś czytałem że da się go podciągnąć do 275 kuca? Co na to silnik? a co najważniejsze skrzynia tiptronic ? 8-)
No i jaki warsztacik polecicie do podrasowania? Tak w nawiasie to jak jestem w PL to jestem 100km od wawy, na wschód. (ÂŻeby mi tu ktoś nie napisał a żebym sobie np. do Gdańska skoczył hehe)
Jeszcze coś...
Bo spodobał mi się pomruk mojej niuni. A najlepiej słychać to jak się trepnie gazu w dechę.
Da sie coś zrobić a żeby autko bardziej ''mruczało''. I nie drogo?

Tylko nie tak, jak to się słyszy po wsiach. ÂŻe jak taki koleś przejedzie przez wieś wytjuningowanym bmw to kury się nie niosą ze dwa dni :lol:
Pozdrawiam
Edit: Autko ma przejechane 110tys
