[ Audi 2.5 TDI ] Quattro

macieja910 · Post autor: **macieja910** » 11 cze 2008, 22:17

censored, a przy jakim przebiegu ostatnio robiles??? I jaki teraz ma przebieg twoja furmanka

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 12 cze 2008, 09:17

ahh te polskie drogi :-?

jahro · Post autor: **jahro** » 12 cze 2008, 11:39

właśnie, we wrocku to poprostu koszmar jest..

no chyba że ma się hummera w posiadaniu.. :mrgreen: :-P

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 13 cze 2008, 14:15

A od kupna ile już km zrobiłeś ?

Raffaell · Post autor: **Raffaell** » 17 cze 2008, 02:01

Wtrace sie..
Samochod mam od pazdziernika 2007 r.Gdy go kupilem mial 65000 mil..a teraz ma 107 .000 mil :-? Ja naprawde duuzo jezdze..ale po Irl drogach ktore nie sa cudowne ale napewno duuuuzo lepsze niz w pl.Mam kumpla ,ktory pracuje w serwisie VW ,sprawdzal zawieche i mowi ze nie musze jeszcze przez jakis czas wogole martwic sie o nia,bo jezdze pojezdzi.W pl juz dawno musialbym grzebac w zawieszeniu

Glaby zamiast klocic sie i odbierac bylym przestepca komunizmu rent powinni sie wziasc za drogi!Barany w rzadzie..w 2012 jak niemcy przyjada na mistrzostwa to zaraz po przekroczeniu granicu beda zbierac zderzaki i miski olejowe z asfaltu;)

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 11 lip 2008, 23:25

censored pisze:Artur27, w 4 miesiace 10 000 km....duzo czy malo?

To tak w sam raz

paweł · Post autor: **paweł** » 12 lip 2008, 00:05

Hehe a smigal ktos do pracy codziennie po 150 km w jedna strone?? ja dziennie robilem 300km do pracy co daje tygodniowo 1500 km jak sobote mialem wolna, a do tego doliczcie wyjazd do PL 1400km w jedna strone, no i od stycznia do maja nakrecilem ponad 30000 km ale to byl moj Golfik IV a nie audiczka :mrgreen:

Ale to w porownaniu do firmowego Vito 2004 rok ktorym smigalismy w trojke jak bylem przedstawicielem pewnej polskiej firmy w UK to nic :!: Prawie silnik nie gasl bo bylo nim smigane przez 24h, jak ja wrocilem z trasy do domu to drugi znajomy je zabieral i jechal dalej np do Szkocji wynajac chate a po powrocie z tamtad ja bralem auto i jechalem nim do PL a z PL trzeci koles je bral i wiozl nim ludzi spowrotem do UK. Paranoja normalnie jak teraz to sobie wspominam :mrgreen:

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 12 lip 2008, 00:10

heh ... ale bynajmniej jest co wspominać :-P

paweł · Post autor: **paweł** » 12 lip 2008, 00:23

No jest co wspominac tymbardziej ze bylo zajebiscie i po tej pracy moglem sobie pozwolic na kupienie mojej A6 za 50 tys :-P

censored dlatego napisalem ze to co robilem swoim Golfem to pikus z tym co krecilem tym Vitasem, nie przespane noce i po 2 tys km w ciagu doby, jak teraz o tym mysle to sie zastanawiam jak to robilem, musialem byc strasznie nagrzany na jazde :mrgreen: i bylem hehe :-D

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 12 lip 2008, 00:25

no no 2 tys dziennie w ciągu roku wyszło by około 730000 km :mrgreen:

paweł · Post autor: **paweł** » 12 lip 2008, 00:32

Artur27, tylko pamietaj ze ja tez po takiej jezdzie spalem ale mysle ze 200 tys temu Vitasowi nakulalem osobiscie i powiem wam ze to auto dalej smiga w tej firmie a ma juz ponad 500 tys. Z napraw byla tylko uszczelka pod glowica wymieniana i zawory o ile sie nie myle, ale po 180 km/h to nim smigalem nie raz z 7 osobami i pelnym bagaznikiem.

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 12 lip 2008, 00:34

widać ze niemieckie auto :mrgreen:

paweł · Post autor: **paweł** » 12 lip 2008, 00:47

Dokladnie Artur27, Nic dodac nic ując, a ladne Vitas to jest nawet alu ma i niebieski kolorek z czarnymi szybami, ladnie sie prezentuje tylko nie wiem czy teraz ktos o niego tam dba jak mnie nie ma

:lol:

Artur27 · Post autor: **Artur27** » 12 lip 2008, 15:30

Ktoś na pewno go opłuka wodą od czasu do czasu :-P

paweł · Post autor: **paweł** » 13 lip 2008, 02:26

Nadal pracuje tam wielu moich znajomych i jak mi wiadomo to sa juz pogiete boczne drzwi bo ktos im sie na rondzie w UK wpakowal w nie na rondzie

ale juz mnie to malo interesuje tyle ze troszke mi i tak szkoda tego Vitasa bo czesto nim w domu bywalem i jak sie nim wozilem to duuuzo ludzi sie ogladalo bo w koncu 2 lata temu ten samochod byl wart jakies 100tys a ja nim pod imprezy w wekendy podjezdzalem jak juz bylem w PL