Mam pytanie do osób, które znają dobrze budowę tego silnika.
Termostat jest zamontowany w metalową "rurkę", która jest przymocowana trzeba śrubami (dwie wokół termostatu, jedna do alternatora). Chodzi mi o te śruby wokół termostatu, a dokładnie o lewą dolną śrubę (patrząc od przodu na silnik).
Moje pytanie jest następujące: co znajduje się za otworem tej śruby w bloku silnika?
Skąd to pytanie? Otóż odkryłem właśnie w swoim samochodzie, że jakiś "mechanik" montując ponownie tą rurkę od termostatu, źle wkręcił śruby. Z trzech śrub, o których wspomniałem, jedna - ta mocująca rurkę do alternatora - jest dłuższa. No i ten "mechanik" wkręcił tą dłuższą śrubę w miejsce dolnej lewej śruby obok termostatu, przebijając się do jakiegoś kanału. W efekcie z otworu powolutku, ale cieknie olej. Dodam jeszcze, że naprawę wykonywał poprzedni właściciel, z którym będę się "dogadywał".
Proszę o odpowiedź osoby, które są pewne, co tam siedzi. Będę też wdzięczny za rysunki, jeżeli ktoś takie posiada.
[A6 C5 2,5 TDI V6 BDH] Budowa silnika - pytanie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
[A6 C5 2,5 TDI V6 BDH] Budowa silnika - pytanie
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 22 paź 2009, 16:10
- Lokalizacja: Lubin dolnośląskie
Wystarczy że wkręcisz odpowiednie śruby a tę która idzie do przewierconego otworu dasz przedtem smarując specyfikiem uszczelniającym do gwintów. jak jesteś zainteresowany takim rozwiązaniem jutro ci mogę podać nawet nr części grupy vw pod którym znajduje się taki preparat i na osłodę tematu powiem ci że wiele źle obrobionych otworów gwintowanych jeździ w waszych niuńkach takich które miały być nieprzelotowe a wyszły inaczej i zostały dopuszczone przez kontrolę jakości tylko że śruby są uszczelnione.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
O tym to ja wiem! Mój mechanik to porządny chłop i wszystko dobrze uszczelnił.kowallubin pisze:Wystarczy że wkręcisz odpowiednie śruby a tę która idzie do przewierconego otworu dasz przedtem smarując specyfikiem uszczelniającym do gwintów.
W tym cały szkopuł: czy ten otwór tak ma być, czy może ktoś coś skopał. Ja się boję, że ktoś wkręcając tą śrubę coś skopał i wkręcił się gdzieś, gdzie nie powinien.kowallubin pisze:(...) na osłodę tematu powiem ci że wiele źle obrobionych otworów gwintowanych jeździ w waszych niuńkach takich które miały być nieprzelotowe a wyszły inaczej i zostały dopuszczone przez kontrolę jakości tylko że śruby są uszczelnione.
Jeżeli masz link do tematu, który dokumentuje takie "przelotowe" otwory, to daj go tutaj.
A ja dalej czekam też na opinie kogoś, kto zna dobrze te silniki i może rozstrzygnąć, czy ten otwór ma "przelot" fabrycznie, czy też może ktoś się gdzieś przebił.
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 22 paź 2009, 16:10
- Lokalizacja: Lubin dolnośląskie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
Super! Dzięki! Masz punkt.
[ Dodano: 2009-12-15, 11:14 ]
Wielkie dzięki za opinię.
Przewód olejowy widać na zdjęciu w poście powyżejPiotruś pisze:Ja nie wiem jaki/który kanał olejowy znajduje się bezpośrednio za "gniazdem" śruby trzymającej obudowę termostatu. Myślę jednak, ze w tej sprawie przydałoby się bardzo dokładne zdjęcie naruszonego miejsca - może będą widoczne jakieś ślady nasuwające wyjaśnienie zaistniaej sytuacji.

Z zewnątrz nic nie widać - jedyny objaw problemu to cieknący cienką stróżką olej z otworu. Drugi objaw to wyczuwalny na dnie otworu "schodek" (jak włoży się w otwór cienki drucik).
Wygląda to tak, jakby ktoś zamienił te śruby miejscami. Dłuższa śruba nie trzymała dobrze tej rury i dlatego to ciekło - ślady wycieku i brud był największy właśnie od strony tej śruby. To moja teoria o tym, że ktoś pomylił śruby i ta dłuższa nie dociskała tej rury dobrze. Jeżeli ktoś chciałby zatkać dziurę, to chyba by ją posmarował klejem, jak zrobili to teraz moi mechanicy.Piotruś pisze:Poza tym uważam, że śrubki obudowy termostatu nie są szczególnie utwardzane, a co za tym idzie praktycznie wcale nie przemawia do mojej wyobraźni wersja o "wkręceniu się" taką śrubką w blok silnika. Owszem - w zerwany gwint śruby albo nawet naruszony gwint w bloku silnika jestem skłonny uwierzyć ale nie w to, że taka mała pipa spowodowała pęknięcie bloku w stronę kanału olejowego ... .
Myślę, że przydługawa śruba wcale nie znalazła się tam skutkiem nieuwagi poprzedniego mechanika - tylko podejrzewam, że została tam wkręcona raczej w ściśle określonym celu i jak sądzę z powodów, których teraz można się już tylko domyslać ... .
Taką decyzję podejmę ja, albo mój prawnikPiotruś pisze:Nie byłbym zaskoczony decyzją mechanika aktualnie prowadzącego naprawę, gdyby zażyczył sobie zgody na wyjęcie silnika z samochodu i bardziej uszczegółowione oględziny całego kadłuba ... .

Też bym się tym fascynował, gdyby to nie dotyczyło mniePiotruś pisze:Ciekawa sytuacja i ciekawe czym się zakończy. Trzymam kciuki za szybkie i polubowne załatwienie problemu, bo sądy to ostateczna ostateczność moim zdaniem i nakarmią się (finansowo) wszyscy ... oprócz najbardziej poszkodowanego ... .

ÂŻyczcie mi Wesołych ÂŚwiąt, żebym na chwilę zapomniał o problemie... <mikołaj>. Wrócę do niego na pewno po świętach i będę się z nim woził dalej.
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 115
- Rejestracja: 07 gru 2008, 14:56
- Lokalizacja: Opolskie(K-Koźle)
Wiem tylko tyle że wymieniając termostat w swoim samochodzie i odkręcając tę właśnie śrubę wylewał się olej też się zastanawiałem oglądałem dokładnie ,ale nie było widać jakiś wad które mogły by świadczyć o tym że ktoś wkręcił tam za długą śrubę.Nie mam 100% pewności ,ale kupiłem autko parę lat temu w de i miał 120 tyś.Rozrząd był robiony w pl i wtedy termostat był nie ruszany więc nie myślę żeby uszkodził to mechanik ale także nie wykluczam.A może zdarzająca się wada konstrukcyjna.
Wprawdzie jak mechanik nie będzie winny to Ty ponosisz koszty takich ekspertyz.
Nie sądzę by to miało taki wpływ żeby wymieniać blok silnika
Jak kolega greg25, napisał
Mimo to trzymam za Ciebie kciukiPowodzenia
Wprawdzie jak mechanik nie będzie winny to Ty ponosisz koszty takich ekspertyz.
Nie sądzę by to miało taki wpływ żeby wymieniać blok silnika

Jak kolega greg25, napisał
Więc może ta sprawa nie jest warta świeczki.greg25 pisze:sprawy sądowe ciągną sie niemiłosiernie, a jeszcze biorąc pod uwagę złą wolę drugiej strony, która zapewne nie ma ochoty współpracować, może to potrwać kilka lat
Mimo to trzymam za Ciebie kciukiPowodzenia
Pozdrawiam Patryk 

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
witam
ja dokladnie tez tam mialem slady oleju ,a termostat byl tam jeszcze fabryczny .wiec nie ma mowy o uszkodzeniu otworu przez kogokolwiek
.
po przeczytaniu tych postow jestem przekonany ze tak juz ma byc :roll:
oczywiscie przed skreceniem termostatu przesmarowalem gwint speclalna masa i jest git
ja dokladnie tez tam mialem slady oleju ,a termostat byl tam jeszcze fabryczny .wiec nie ma mowy o uszkodzeniu otworu przez kogokolwiek

po przeczytaniu tych postow jestem przekonany ze tak juz ma byc :roll:
oczywiscie przed skreceniem termostatu przesmarowalem gwint speclalna masa i jest git

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję za opinie kolegów, którzy też widzieli ślady wycieku oleju z tego otworu. U mnie ta śruba na pewno była źle wkręcona i to - jak myślę - powodowało wycieki spod termostatu. Może faktycznie ta śrubka nie była w stanie uszkodzić tego otworu? Zdaję sobie sprawę, że udowodnienie tego przed sądem może być czasochłonne, kosztowne i trudne...
Powiem tylko, że to nie jedyny problem, dlatego chcę i tak iść do sądu:
1. Sprzedający powiedział, że miał stłuczkę i naprawiał zderzak z przodu, wymieniał belkę zderzaka i wsporniki - przysłał nawet zdjęcia samochodu po stłuczce, żeby pokazać, że nie była poważna. Tym czasem przy rozbieraniu zderzaka okazało się, że brakuje dwóch dużych śrub mocujących zderzak, więc zderzak praktycznie nie był skręcony (mówię o tu o "wewnętrznych" elementach zderzaka, a nie o plastikowej lakierowanej atrapie, którą widać na zewnątrz). Sprawdzając dalej okazało się, że nie ma śrub, bo nie da się ich przykręcić (kupiłem nowe), ponieważ w belce są zerwane gwinty. Do tego wsporniki też są nie dość, że używane, to jeszcze uszkodzone i do tego noszą wyraźne ślady napraw po wypadku! O tym sprzedający zapomniał wspomnieć. Gdy go zapytałem (emilem), to odpisał, że nie wie, jak blacharz to zrobił, może kupił używane części.
2. Mam wyciek płynu chłodniczego na górną część bloku silnika. Nie znam jeszcze miejsca, bo muszę wyjąć turbinę, żeby coś zobaczyć. Myślę, że sprzedający musiał coś wiedzieć, bo pokazywał mi samochód "na ciepło", a umowę podpisywałem i odbierałem samochód też ciepły (przyjechał do mnie). Jak silnik jest ciepły, to płyn paruje i nic nie widać! A płynu ubywa tak z litr/miesiąc.
Przepraszam za małe OT.
Powiem tylko, że to nie jedyny problem, dlatego chcę i tak iść do sądu:
1. Sprzedający powiedział, że miał stłuczkę i naprawiał zderzak z przodu, wymieniał belkę zderzaka i wsporniki - przysłał nawet zdjęcia samochodu po stłuczce, żeby pokazać, że nie była poważna. Tym czasem przy rozbieraniu zderzaka okazało się, że brakuje dwóch dużych śrub mocujących zderzak, więc zderzak praktycznie nie był skręcony (mówię o tu o "wewnętrznych" elementach zderzaka, a nie o plastikowej lakierowanej atrapie, którą widać na zewnątrz). Sprawdzając dalej okazało się, że nie ma śrub, bo nie da się ich przykręcić (kupiłem nowe), ponieważ w belce są zerwane gwinty. Do tego wsporniki też są nie dość, że używane, to jeszcze uszkodzone i do tego noszą wyraźne ślady napraw po wypadku! O tym sprzedający zapomniał wspomnieć. Gdy go zapytałem (emilem), to odpisał, że nie wie, jak blacharz to zrobił, może kupił używane części.
2. Mam wyciek płynu chłodniczego na górną część bloku silnika. Nie znam jeszcze miejsca, bo muszę wyjąć turbinę, żeby coś zobaczyć. Myślę, że sprzedający musiał coś wiedzieć, bo pokazywał mi samochód "na ciepło", a umowę podpisywałem i odbierałem samochód też ciepły (przyjechał do mnie). Jak silnik jest ciepły, to płyn paruje i nic nie widać! A płynu ubywa tak z litr/miesiąc.
Przepraszam za małe OT.
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.
