[2,4 165KM] Problemy z odpaleniem
[2,4 165KM] Problemy z odpaleniem
Witam, mam problem jak w temacie.
Najciekawsze jest to, ze nigdy nie wiadomo kiedy samochód nie odpali. Kilka razy zdarzyło się, ze po przejechaniu 5-10 km (na zakupy), po ok. 20-30 min. nie mogę go odpalić. Początkowo było tak, że po zamknięciu go, odczekaniu 2-3 min. odpalał normalnie, ale dziś np. walczyłem z nim godzinę. Po przekręceniu kluczyka można "kręcić" do upadłego i nic - nie pali. Aż nagle po godzince jakby nigdy nic zapalił. Nie wie, czy to problrm moze z jakimiś zabezpieczeniami w samochodzi czy co ... (wybaczcie, niespecjalnie znam się na samochodach). Po wrzuceniu na komputer wyskakuje kilka błędów, ale mówią mi że to nie od tego. Oto błędy:
- 16706 - czujnik obrotów silnika,
- 16486 - masowy przepływomierz powietrza,
- 17834 - zawór odpowietrzania zbiornika paliwa,
- 16518 - sonda lambda rząd 1 (przed katalizatorem),
- 16538 - sonda lambda rząd 2 (przed katalizatorem).
Czy to przez te błędy? Jesli nie to cóż to może być za przypadłość? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Najciekawsze jest to, ze nigdy nie wiadomo kiedy samochód nie odpali. Kilka razy zdarzyło się, ze po przejechaniu 5-10 km (na zakupy), po ok. 20-30 min. nie mogę go odpalić. Początkowo było tak, że po zamknięciu go, odczekaniu 2-3 min. odpalał normalnie, ale dziś np. walczyłem z nim godzinę. Po przekręceniu kluczyka można "kręcić" do upadłego i nic - nie pali. Aż nagle po godzince jakby nigdy nic zapalił. Nie wie, czy to problrm moze z jakimiś zabezpieczeniami w samochodzi czy co ... (wybaczcie, niespecjalnie znam się na samochodach). Po wrzuceniu na komputer wyskakuje kilka błędów, ale mówią mi że to nie od tego. Oto błędy:
- 16706 - czujnik obrotów silnika,
- 16486 - masowy przepływomierz powietrza,
- 17834 - zawór odpowietrzania zbiornika paliwa,
- 16518 - sonda lambda rząd 1 (przed katalizatorem),
- 16538 - sonda lambda rząd 2 (przed katalizatorem).
Czy to przez te błędy? Jesli nie to cóż to może być za przypadłość? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2009, 16:18 przez fidolo, łącznie zmieniany 1 raz.
- robertas1.8
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 70
- Rejestracja: 22 lip 2008, 20:35
- Lokalizacja: Śląsk
A może to być też zapowietrzająca sie pompa wtryskowa, sprawdź szczelność przewodów. Bo jak sie zapowietrzy to cholernie trudno o to żeby zaciągneła paliwo, sprawdź też może i filtr paliwa jeśli nie był wymieniany, wymień...
może też szwankować immo, ale tego nie jestem pewien

A8 audi wkracza na teren, nic nie poradze, jestem szpanerem
Ok, dzieki za rady, sprawdzę to jak najszybciej i dam znać co to było. Aha, zapomniałem dodac: nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale czasem (jak nie mogę odpalić) słyszę po lewej stronie (w okolicach nawiewu) jakieś "cykanie". Nie mam pojęcia co to może być i czy ma jakis wpływ na niemożliwość odpalenia.
Ktoś mi poradził że przyczyną tego wszystkiego moze być immobilizer, ze niby nie jest zestrojony z kluczykiem. Może to jednak to?
Ktoś mi poradził że przyczyną tego wszystkiego moze być immobilizer, ze niby nie jest zestrojony z kluczykiem. Może to jednak to?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 48
- Rejestracja: 16 cze 2008, 23:15
- Lokalizacja: tarnow
Dziś z kolei za 1 razem odpalił bez problemu, ale potem (z 6 razy po kolei) musiałem go lekko zgazować, inaczej gasł. W poniedziałek mam zamiar wreszcie zrobić z tym porządek, dlatego będę wdzięczny za Wasze dalsze rady i pomysły cóż to może szwankować. Pozwoli mi to na jakieś zaweżenie pola ewentualnych poszukiwań usterki. I jeszcze raz z góry dziękuję za pomoc :-D
PS. To nie do końca związane z tematem, ale dzięki forum sporo się dowiedziałem. W sumie moje A6 nie tak bardzo odstaje od większości problemów 10-cio letniego auta ( wystąpił u mnie również problem z opuszczającymi się szybami, ponadto czase gaśnie w czasie jazdy przy próbie redukcjio biegu - spadek obrotów). Ale w sumie to nadal wspaniały wóz :mrgreen:
Pozdrawiam
PS. To nie do końca związane z tematem, ale dzięki forum sporo się dowiedziałem. W sumie moje A6 nie tak bardzo odstaje od większości problemów 10-cio letniego auta ( wystąpił u mnie również problem z opuszczającymi się szybami, ponadto czase gaśnie w czasie jazdy przy próbie redukcjio biegu - spadek obrotów). Ale w sumie to nadal wspaniały wóz :mrgreen:
Pozdrawiam
- robertas1.8
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 70
- Rejestracja: 22 lip 2008, 20:35
- Lokalizacja: Śląsk
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 493
- Rejestracja: 07 cze 2008, 20:49
- Imię: Artur
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 210KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gdańsk
a co do szyby to kup takie plastiki i je wymień
http://moto.allegro.pl/item399786411_sl ... stala.html
http://moto.allegro.pl/item399786411_sl ... stala.html
Marzenie Każdego z nas
- mirrson
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 177
- Rejestracja: 06 gru 2008, 14:45
- Lokalizacja: Elblag - Bristol UK
co sdo gaśniecia podczas zmiany biegow mialem to samo kolega mechanik powiedzial mi ze audi nie lubi miec braku pradu i dlatego na kompie wyskoczyly mi bledy podobnie jak u kolegi mialem bledy sondy lamdy od obrotow na jalowym biegu oraz wystepowaly u mnie bledy przepustnicy co do mojego problemu czasami jak dodam wiecej gazu to szarmnie albo strzeli w wydech i normalnie jedzie moze cos mi poradzicie na to?? bo walcze z tym juz 3 miechy
MiRSoN
P.L.A.N.Y.
LED tył - Wykonane
Polerowane felgi - na aucie
Remap do 200 KM i 489 NM
DRL Lampy przód - wykonane
tylnie zawiasy klapy ze sprezynkami - wykonane
wydech cat back - 2016/2017
remap stage 2
P.L.A.N.Y.
LED tył - Wykonane
Polerowane felgi - na aucie
Remap do 200 KM i 489 NM
DRL Lampy przód - wykonane
tylnie zawiasy klapy ze sprezynkami - wykonane
wydech cat back - 2016/2017
remap stage 2
witam wszystkich posiadaczy kapryśnych audiczek.probelem mam podobony do kolegi i bezustannie pojawiajacy sie bład 16486 wyciagałem juz przepływke przedmuchiwałęm ja wymienilem filtr powietrza filtr paliwa pompka paliwowa daje tyle ile trzeba czyli 3.5b i nadal wsytepuje problem przy odpalaniu czasem pali od razu a czasami krece,krece,krece i dopiero tak powoli sie odpala i jak wciskam gaz do dechy to tak jakby przerywa czuć nie przepalona benzyne prycha mi jakos koledzy pomózcie mi bo wstyd takie audi a wstyd jak cholera,czytałęm ze problem moze byc nie zaadaptowana przepustnica próbuje dojsc do tego ale niestesty mój vag nie jest wersja oryginalna przez co mam ograniczone prawa i mozliwosci
a co do gaśniecia pomiedzy zmiana biegów proponowałbym koledze aby sprawdził sobie odme od silnika i całą szczelnośc mialem tak samo ze mi gasła przy dojeżdzaniu do skrzyzowania po wymianie odmy(serwis audi 175 zł)auto teraz juz nie gasnie:)
a co do gaśniecia pomiedzy zmiana biegów proponowałbym koledze aby sprawdził sobie odme od silnika i całą szczelnośc mialem tak samo ze mi gasła przy dojeżdzaniu do skrzyzowania po wymianie odmy(serwis audi 175 zł)auto teraz juz nie gasnie:)
- bobson80
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 185
- Rejestracja: 07 mar 2009, 10:29
- Lokalizacja: krosno odrzańskie
Witam, mam problem jak w temacie.
Najciekawsze jest to, ze nigdy nie wiadomo kiedy samochód nie odpali. Kilka razy zdarzyło się, ze po przejechaniu 5-10 km (na zakupy), po ok. 20-30 min. nie mogę go odpalić. Początkowo było tak, że po zamknięciu go, odczekaniu 2-3 min. odpalał normalnie, ale dziś np. walczyłem z nim godzinę. Po przekręceniu kluczyka można "kręcić" do upadłego i nic - nie pali. Aż nagle po godzince jakby nigdy nic zapalił. Nie wie, czy to problrm moze z jakimiś zabezpieczeniami w samochodzi czy co ... (wybaczcie, niespecjalnie znam się na samochodach). Po wrzuceniu na komputer wyskakuje kilka błędów, ale mówią mi że to nie od tego. Oto błędy:
witam mam identyczne objawy mam lpg czy ma to cos wspólnego proszę o pomoc jestem tak zdesperowany że rozmyślam nawet sprzedać auto
Najciekawsze jest to, ze nigdy nie wiadomo kiedy samochód nie odpali. Kilka razy zdarzyło się, ze po przejechaniu 5-10 km (na zakupy), po ok. 20-30 min. nie mogę go odpalić. Początkowo było tak, że po zamknięciu go, odczekaniu 2-3 min. odpalał normalnie, ale dziś np. walczyłem z nim godzinę. Po przekręceniu kluczyka można "kręcić" do upadłego i nic - nie pali. Aż nagle po godzince jakby nigdy nic zapalił. Nie wie, czy to problrm moze z jakimiś zabezpieczeniami w samochodzi czy co ... (wybaczcie, niespecjalnie znam się na samochodach). Po wrzuceniu na komputer wyskakuje kilka błędów, ale mówią mi że to nie od tego. Oto błędy:
witam mam identyczne objawy mam lpg czy ma to cos wspólnego proszę o pomoc jestem tak zdesperowany że rozmyślam nawet sprzedać auto
Ostatnio miałem podobny kłopot. Zdarzyło się kilka razy że auto kręciłem i nie odpalało, a jak już odpaliło to lekko falowały obroty i czuć było że coś nie do końca chodzi jak powinien. Pierwszy raz stało się to po zalaniu na Nestle do pełna i myślałem że to przez paliwo. Po kilku takich nieodpaleniach i konsultacji z mechanikiem okazało się, że walnięty jest czujnik temperatury cieczy. Ten co daje sygnał do komputera (bo są dwa). Efekt był taki, że np. na ciepłym silniku czujnik podawał, że woda jest zimna i się zalewał bo komp dawał więcej paliwa. Co ciekawe nie było reguły kiedy zacznie wariować i dodatkowym objawem było większe zużycie paliwa po takim kręconym odpalaniu. Może to też być jakiś trop.
Ps. Wymiana bardzo prosta, trwa do pół h ale może się ulać trochę płynu. Koszt ok 60 zł za czujnik.
Ps. Wymiana bardzo prosta, trwa do pół h ale może się ulać trochę płynu. Koszt ok 60 zł za czujnik.
- bobson80
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 185
- Rejestracja: 07 mar 2009, 10:29
- Lokalizacja: krosno odrzańskie
dzieki za rade a gdzie jest umiejcowiony czujnikÂŁasuch pisze:Ostatnio miałem podobny kłopot. Zdarzyło się kilka razy że auto kręciłem i nie odpalało, a jak już odpaliło to lekko falowały obroty i czuć było że coś nie do końca chodzi jak powinien. Pierwszy raz stało się to po zalaniu na Nestle do pełna i myślałem że to przez paliwo. Po kilku takich nieodpaleniach i konsultacji z mechanikiem okazało się, że walnięty jest czujnik temperatury cieczy. Ten co daje sygnał do komputera (bo są dwa). Efekt był taki, że np. na ciepłym silniku czujnik podawał, że woda jest zimna i się zalewał bo komp dawał więcej paliwa. Co ciekawe nie było reguły kiedy zacznie wariować i dodatkowym objawem było większe zużycie paliwa po takim kręconym odpalaniu. Może to też być jakiś trop.
Ps. Wymiana bardzo prosta, trwa do pół h ale może się ulać trochę płynu. Koszt ok 60 zł za czujnik.
Czujnik jest pod gumową rurą między filtrem powietrza, a silnikiem więc trzeba ją zdjąć i wtedy będzie dobry dostęp. Czujnik jest wpuszczony w rurkę i zabezpieczony zawleczką. Dojście nie jest super ale trochę gimnastyki i da się zrobić. Jest tam też gumowa uszczelka, którą trzeba wyjąć śrubokrętem jeżeli nie wyjdzie z czujnikiem. Są na forum schematy ale i po tym opisie powinieneś go znaleźć.
Mi pomógł ten wątek c5-24problemy-z-odpaleniem-po-duszej-je-vt751,15.htm
Podobno jest sposób żeby płyn nie wyleciał. O ile dobrze pamiętam trzeba na rozgrzanym i wyłączonym silniku odkręcić korek na parę minut żeby zeszło ciśnienie z układu. Niby wtedy nie wyleci. Ja opróżniłem zbiorniczek wyrównawczy i też nic nie uleciało.
Mi pomógł ten wątek c5-24problemy-z-odpaleniem-po-duszej-je-vt751,15.htm
Podobno jest sposób żeby płyn nie wyleciał. O ile dobrze pamiętam trzeba na rozgrzanym i wyłączonym silniku odkręcić korek na parę minut żeby zeszło ciśnienie z układu. Niby wtedy nie wyleci. Ja opróżniłem zbiorniczek wyrównawczy i też nic nie uleciało.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Dodam, że można sobie ułatwić wymianę: rozgrzać silnik, zgasić, poluzować korek płynu w celu spuszczenia nadmiaru ciśnienia (OSTROÂŻNIE!), zakręcić korek, poczekać, aż silnik przestygnie. Przy zachowaniu takiej kolejności w układzie wystąpi podciśnienie (troszkę będzie zasysać przez zaworek w korku, ale nie zdąży wyrównać ciśnień) i po wyjęciu czujnika nie wyleci nawet gram płynu, mimo, że jest on znacznie poniżej lustra płynu chłodzącego.
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker