hehe, cóż.....jeśli mówimy o tym samym, to na allegro miał ogłoszenie bez zbędnych opisów i tysiąca zdjęć. w serwisie sprawdziłem wszystko, i szef serwisu się pyta : to co jeszcze sprawdzamy ?, mówię że kompresje. pierwszy gar - 9 <smuty> , załamka... myślałem że mnie szlag trafi, wszystko w aucie oki a tu taki zonk, zacząłem się szamotać i już szykować do powrotu bez auta, ale goście z serwisu spokojnie mierzyli dalej, wszystkie gary po kolei ok 12-12,5 , ja już myślałem o wypalonym zaworze, albo o pekniętym pierścieniu, wrócili do pierwszego i wyszło 12,4

, zmierzyli drugi raz - tyle samo :mrgreen:
no i tak sie stałem właścicielem tego autka. a szukałem tylko 2.8Q koniecznie avant.