
pierwszy pomysl jaki przyszedl mi do glowy to oczywiscie polerka calosci... nie wyszlo mi to na dobre, pan w zakladzie slabo sie przylozyl i narobil wiecej szkody niz pozydku w sloncu widac slady po maszynie polerskiej (jeszcze mnie teraz nerwy szarpia jak sobie pomysle) kasa odzyskana... ale rysy niestety zostaly.
Szukajac na necie natknalem sie na "Ochrona lakieru Diamondbrite®" z filmikow zamieszczonych na stronie i reportazach w TVN wyglada obiecujaco... mial ktos moze przyjemnosc (lub nieprzyjemnosc) z ta firma? warto wydac te pieniadze?