[A6 C5 2.5tdi V6 150km] cieżko pali jak jest ciepły
[A6 C5 2.5tdi V6 150km] cieżko pali jak jest ciepły
witam posiadam ten samochód od 3lat i wszystko było wpożądku aodpewnego czasu po przejechaniu jakiegos dystansu i zgaszeniu silnika jest problem z ponownym uruchomieniem trzeba bardzodlugo kręcić zanim zaskoczy już raz wypląpałem cały akumulator zadzwonilem do mechanika to powiedzialmi pompa wtryskowa do wymiany akoszta takiej pompy mnie przerazil .a waszym znaniem co tomoze byc.pozdrawiam
- krzycho0110
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 298
- Rejestracja: 27 wrz 2008, 09:54
- Lokalizacja: Śląsk
Zanim wpadnie tu mod i pozamiata polecam Ci przywitać się w odpowiednim dziale jak na kulturalnego użytkownika audi przystało :-P
ogólnie padająca pompa ma takie objawy ...
Regeneracja pompy od 2k w zależności od warsztatu
Jeżeli nie robiłeś pompy to Cię to nie ominie i może się stać tak ze staniesz w szczerym polu...
ogólnie padająca pompa ma takie objawy ...
Regeneracja pompy od 2k w zależności od warsztatu
Jeżeli nie robiłeś pompy to Cię to nie ominie i może się stać tak ze staniesz w szczerym polu...
Polecam przeczytać kilka postów na tym forum (min. w moim temacie o logach - o podmianie pompy wtryskowej na w pełni sprawną) użytkownikom, którzy winę zawalają na pompę wtryskową, a przekonają się, że to jednak nie tokrzycho0110 pisze: ogólnie padająca pompa ma takie objawy ...
Sam od pewnego czasu mam ten problem, jak dotąd nie zdołałem się z nim uporać, ale wciąż stwierdzam, że nie jest to pompa wtryskowa (bynajmniej w moim przypadku). Dlatego, że problem z odpalaniem pojawia się dopiero po kilkunastu minutach od zgaszenia ciepłego silnika No a czasami zdarza się, że nawet po tym czasie odpali bez problemu :shock:
faktycznie moga to byc objawy pompy gdyz po nagrzaniu sie silnika paliwo nagrzewa sie i pompa sie rozczelnia tracac cisnienie.kiedy ostygnie uszczelnia sie.mozliwe jest tez ze po rozgrzaniu silnika rozszczelniaja sie jakies przewody doprowadzajace paliwo. a czy ten problem z rozruchem wystepuje takze rano? wizyta u dobrego pompiarza rozwiaze ten problem.osobiscie regenerowal bym pompe bo kupujac inna nie wiesz na jak dlugo wystarczy
pozdro VALDI
No dobra, przyjmuję, że np. pompa mi się rozczelnia, tracąc ciśnienie jak napisałeś, stąd też moje jak i kolegi mark1981 oraz innych użytkowników problemy z odpalaniem na ciepłym :-? Problem występuje tylko powyżej 80°C (na desce)
:!: Ale niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego raz odpali (czasami przez kilka dni tak samo odpalał 8-) ) na ciepłym bez problemu, a czasami muszę pokręcić kilka razy... bo chyba zwariuję z tym motorem :mrgreen: :shock:
:!: Ale niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego raz odpali (czasami przez kilka dni tak samo odpalał 8-) ) na ciepłym bez problemu, a czasami muszę pokręcić kilka razy... bo chyba zwariuję z tym motorem :mrgreen: :shock:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 cze 2009, 22:42
- Lokalizacja: Łódź
Miałem ten sam problem. Teraz już jest wszystko OK i mogę powiedzieć jedno napewno układ wtryskowy. Ponieważ ja wymieniałem praktycznie wszystko, wiem że każdy element stopnio poprawiał zachowanie auta (pompa, wtryski, szczelne przewody paliwowe/przelewy). Muszę przyznać, że moje AKE ciepłe od strzału też może nie zapalić, ale 1-2 s. musi mu wystrczyć, co będę jeszcze regulował dawką rozruchową w adaptacji sterownika.
Trochę się uniosłem, za co przepraszam, ale szczerze, to już pomału zaczyna mnie wkurzać, jak sąsiady z okna patrzą na błyszczące CCCO, a nagle słyszą uuuuuuu.... - cisza, po czym znowu uuuuuuuuuuu..... wrummmmm!!!!, czemu towarzyszy piękny czarny dym z tyłu Aż wstyd :!: :oops:Piotruś pisze:McKansy pisze:]:!: Ale niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego raz odpali (czasami przez kilka dni tak samo odpalał 8-) ) na ciepłym bez problemu, a czasami muszę pokręcić kilka razy... bo chyba zwariuję z tym motorem :mrgreen: :shock:
Czujnik wymieniałem na nowy kilka miesięcy temu, jednak wciąż ciekawi mnie to, że jak odłączę czujnik temperatury G2/G62 przy ciepłym silniku, on po prostu odpala normalnie bez najmniejszego problemu - wydaje mi się, że chyba po tej "stronie" trzeba by czegoś szukać :?: Sam czujnik jest raczej w pełni sprawny, bo co podłączę VAG'a, zaglądam na grupę 007 do silnika i temperatura wygląda na wiarygodną, czyli ok. 90°C2. Może być czujnik temperatury (raz jest OK, a raz nie jest).
Podpowiedz coś wiecej :mrgreen: Zrobię wszystko, aby dojść do tego, co jest problemem z odpalaniem, oczywiście chodzi mi tutaj o mini instrukcję co i jak zvagowaćPiotruś pisze:3. Przycierający się przestawiacz kąta wtrysku (musiałbyś ZAWSZE jeździć z uruchomionym VAGiem żeby się przekonać.
P.S. Do kolegi mark1981 - sorry za wtrącenie się do Twojego wątku, mam nadzieję, że się nie obrazisz :-D
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 936
- Rejestracja: 05 lip 2008, 22:29
- Imię: Wojtek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Eindhoven/WSCHOWA
- Kontakt:
mark1981, u nie było podobnie i skończyło się na naprawie sterownika pompy.
poczytaj moj przypadek a6q-c5-25-180km-ake-umiera-vp44-vt3675. ... light=vp44
[ Dodano: 2009-09-06, 13:16 ]
U mnie było dokładnie jak postał jakieś 20-30 min i się wystudził to kręcenie ohooo...a jak całkiem zimny rano to na dotyk.
Az pewnego ranka nie zapalił do skończenia aku i dopiero na plaka i zaraz do mechanika
poczytaj moj przypadek a6q-c5-25-180km-ake-umiera-vp44-vt3675. ... light=vp44
[ Dodano: 2009-09-06, 13:16 ]
U mnie było dokładnie jak postał jakieś 20-30 min i się wystudził to kręcenie ohooo...a jak całkiem zimny rano to na dotyk.
Az pewnego ranka nie zapalił do skończenia aku i dopiero na plaka i zaraz do mechanika
Hm... :mrgreen: Fakt, nie dałem jeszcze wtryskiwaczy do sprawdzenia min. z tego powodu, że nie umiałem ich wyciągnąć, jak miałem zdjętą pokrywę Druga sprawa, to moje pewne wątpliwości odnośnie sprawdzania ew. regeneracji czy też kupna nowych - jest już kilka postów na forum, gdzie kliku użytkowników wymieniło "kompletny" układ wtryskowy, czyli: pompę wtryskową, wtryski, filtr paliwa, przewody paliwowe itd. i wciąż mają dalej ten sam problem - z odpalaniem na ciepłym silniku <smuty> Na prawdę szanuję Piotruś Twoją bardzo obszerną wiedzę i doświadczenie, jednak coś mi podpowiada, że jednak nie tędy droga, którą sugerujesz Chodzi mi tutaj o regenerację pompy wtryskowej, czy też samych wtrysków, a wiadomo, że za wszystkim kryją się koszta i to nie małe :evil:Piotruś pisze:To już lepiej Ty nam odpowiedz co dotychczas zrobiłeś (lub zaniechałes ... ?) w kwestii wtryskiwaczy
W weekend pokombinuję coś z czujnikiem temperatury płynu chłodniczego (G2/G62) - spróbuję zamienić oby dwa czujniki miejscami, czy też może jeden z czujników (G2 lub G62) podłączyć do oby dwóch "czytników temperatury" (ECU oraz tablica rozdzielcza)(mam na myśli zrobić to za pomocą kabelków na tzw. pająka ), podejrzewam, że pozwoli mi to ocenić, czy czujnik jest w pełni sprawny, może się okazać, że jednak czujnik nowy, a faktycznie coś mu przerywa w środku :roll: Nie wiem - będę kombinował, bo to mnie najbardziej ciekawi z tym odpalaniem po jego odłączeniu :-D
Wciąż też zastanawia mnie zachowanie silnika właśnie po odłączeniu w/w czujnika :-x Po odpięciu na ciepłym (z tego co wiem, komputer wczytuje nastawy podstawowe i myśli, że jest niska temperatura silnika i podaje zwiększoną dawkę startową - tak bynajmniej gdzieś na forum wyczytałem, chyba się nie mylę :-P ), więc dlaczego jak właśnie jest zwiększona przez komputer dawka startowa po odłączeniu czujnika to silnik odpali normalnie bez problemu i nie zakopci ani grama - po prostu nic :!: :?: :?:
Tymczasem po podłączeniu czujnika (na ciepłym), na podwyższonej wartości dawki (wartość 33200) jak zdarzy się, że odpali za pierwszym, to zakopci - nie bardzo mocno, ale znacznie.
Przy standardowej dawce startowej (wartość 32768) też zakopci, jednak mniej niż na podwyższonej. Czyli dawka startowa ma wpływ na kopcenie :?: :-?
Jeszcze coś ciekawego :lol: Przy standardowej dawce startowej silnik chodzi po prostu zauważalnie bardziej kulturalnie (lepiej ciągnie od dołu, bez żadnych efektów drgawek jak to miało miejsce, lepiej odpala na zimnym, mniej zatrzęsie podczas odpalania jak i gaszenia) niż w przypadku ustawienia wyższej dawki startowej :!:
Odnośnie jeszcze samego odpalania, może by tak pokusić się o zakup nowego tranzystora do sterownika pompy wtryskowej (groszowe sprawy) i zmienić go <hmm>
Pozdrawiam
Witam
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 54&start=0
Interesuje mnie szczególnie ostatnie zdanie. Jeżeli zwiększymy dawkę do 33200 (tak miałem do niedawna ) to de facto zmniejszamy dawkę rozruchową. Oczywiście w myśl tekstu na AKP. Z moich doświadczeń w dawkach wynika że:
-silnik na 33200 odpala zdecydowanie lepiej
-silnik na wartości mniejszej niż standardowa dawka bardziej dymi podczas jazdy
- silnik na dawce standardowej odpala lepiej rano
Podsumowując dawka 33200 i dawka po odłączeniu czujnika temperatury chyba się różnią stąd różnica w dymieniu. Chyba że się mylę.
PS:
Pozdrawiam
Jakub
McKansy - o tym samym myślałem. Mam identyczny problem.McKansy pisze:W weekend pokombinuję coś z czujnikiem temperatury płynu chłodniczego (G2/G62) - spróbuję zamienić oby dwa czujniki miejscami, czy też może jeden z czujników (G2 lub G62) podłączyć do oby dwóch "czytników temperatury" (ECU oraz tablica rozdzielcza)(mam na myśli zrobić to za pomocą kabelków na tzw. pająka ), podejrzewam, że pozwoli mi to ocenić, czy czujnik jest w pełni sprawny, może się okazać, że jednak czujnik nowy, a faktycznie coś mu przerywa w środku :roll: Nie wiem - będę kombinował, bo to mnie najbardziej ciekawi z tym odpalaniem po jego odłączeniu :-D
Ja też się nad tym głowie ale zastanawia mnie jednoMcKansy pisze:Wciąż też zastanawia mnie zachowanie silnika właśnie po odłączeniu w/w czujnika :-x Po odpięciu na ciepłym
u mnie to samo ale nie do końca wiem czy to prawda. Sam myślałem że tak jest ale nie bardzo rozumiem ten tekst z forum AKPMcKansy pisze:Tymczasem po podłączeniu czujnika (na ciepłym), na podwyższonej wartości dawki (wartość 33200) jak zdarzy się, że odpali za pierwszym, to zakopci - nie bardzo mocno, ale znacznie.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 54&start=0
Interesuje mnie szczególnie ostatnie zdanie. Jeżeli zwiększymy dawkę do 33200 (tak miałem do niedawna ) to de facto zmniejszamy dawkę rozruchową. Oczywiście w myśl tekstu na AKP. Z moich doświadczeń w dawkach wynika że:
-silnik na 33200 odpala zdecydowanie lepiej
-silnik na wartości mniejszej niż standardowa dawka bardziej dymi podczas jazdy
- silnik na dawce standardowej odpala lepiej rano
Podsumowując dawka 33200 i dawka po odłączeniu czujnika temperatury chyba się różnią stąd różnica w dymieniu. Chyba że się mylę.
PS:
Odezwij się na pw mogę Ci wysłać przyrząd do ich wyciągania który sam zrobię/łem. Naprawdę wtryski wychodzą jak miodzio. Nie będziesz w razie czego płacił nikomu za tą usługę. Ale tak na marginesie u mnie wymiana wtrysków nic nie pomogła w kwestii odpalania na ciepłym silniku.McKansy pisze:Hm... :mrgreen: Fakt, nie dałem jeszcze wtryskiwaczy do sprawdzenia min. z tego powodu, że nie umiałem ich wyciągnąć, jak miałem zdjętą pokrywę
Pozdrawiam
Jakub
- lightfighter87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 98
- Rejestracja: 29 sie 2010, 09:57
- Lokalizacja: Rzeszów
Podepnę się pod ten wątek gdyż mój przypadek jest co najmniej dziwny.
Auto miało problemy z paleniem po nocy, ogólnie wyglądało to i brzmiało strasznie. Później po nagrzaniu choćby stało kilka godzin palił bardzo dobrze, bez zbędnego kręcenia. W dodatku przy porannym rozruchu pojawiała się chmura gryzącego dymu.
Samochód odstawiony do serwisu Boscha - stwierdzono zatarty przestawiacz kąta wtrysku. Kompletna regeneracja oczywiście ze sterownikiem, ustawienie parametrów rozruchowych przez serwis ---> logi dokonane po regeneracji -a6-c5-25-tdi-afb-prosba-o-analize-logo ... t41553.htm
Teraz sedno sprawy - gdy auto osiągnie temperaturę 90 i zgaszę go by po chwili uruchomić, pali bez problemu. Gdy postoi dla przykładu 2-3 godziny, przekręcam kluczyk i przez parę sekund słychać jedynie kręcenie rozrusznika.
Wtryski zostały sprawdzone w serwisie i wszystkie pozytywnie przeszły test. Rozrząd również ustawiony prawidłowo. Czujnik temperatury wymieniony niespełna rok temu. Cały układ paliwowy został sprawdzony przez serwis pod kątem nieszczelności.
Nie rozumiem dlaczego zaistniał taki stan rzeczy:
--> przed regeneracją pompy dramatycznie palił na zimnym, na ciepłym elegancko
--> po regeneracji pompy dobrze pali na zimnym, gdy po rozgrzaniu do temperatury roboczej postoi wspomniane 2-3 godziny zaczyna się koncert życzeń rozrusznika
Moje pytania w związku z tym brzmią:
1) Czy katowanie i związane z tym zużycie (inaczej tego określić nie mogę) rozrusznika na zimno przed zrobieniem pompy może powodować ten stan rzeczy ? Ktoś mi kiedyś tłumaczył że rozrusznik na zimnym inaczej pracuje niż na ciepłym. Czy ma to techniczne uzasadnienie ? I czy ewentualne sprawdzenie i odnowienie rozrusznika może polepszyć odpalanie ?
2) Czy auto które traci kompresję bądź jest ona nierówna będzie charakteryzowało się właśnie ciężkim paleniem na ciepłym, brakiem mocy i kopceniem na zimnym ?
3) Czy możliwe jest że ktoś zmienił mapę startową aby "oszukać" pompę przed regeneracją ?
Na koniec serwis Boscha stwierdził że w aucie jest problem ze spalaniem paliwa, ewidentnie czuć smród niespalonego paliwa.
Bardzo proszę o pomoc, szczególnie Piotra i osoby które miały podobny problem.
Auto miało problemy z paleniem po nocy, ogólnie wyglądało to i brzmiało strasznie. Później po nagrzaniu choćby stało kilka godzin palił bardzo dobrze, bez zbędnego kręcenia. W dodatku przy porannym rozruchu pojawiała się chmura gryzącego dymu.
Samochód odstawiony do serwisu Boscha - stwierdzono zatarty przestawiacz kąta wtrysku. Kompletna regeneracja oczywiście ze sterownikiem, ustawienie parametrów rozruchowych przez serwis ---> logi dokonane po regeneracji -a6-c5-25-tdi-afb-prosba-o-analize-logo ... t41553.htm
Teraz sedno sprawy - gdy auto osiągnie temperaturę 90 i zgaszę go by po chwili uruchomić, pali bez problemu. Gdy postoi dla przykładu 2-3 godziny, przekręcam kluczyk i przez parę sekund słychać jedynie kręcenie rozrusznika.
Wtryski zostały sprawdzone w serwisie i wszystkie pozytywnie przeszły test. Rozrząd również ustawiony prawidłowo. Czujnik temperatury wymieniony niespełna rok temu. Cały układ paliwowy został sprawdzony przez serwis pod kątem nieszczelności.
Nie rozumiem dlaczego zaistniał taki stan rzeczy:
--> przed regeneracją pompy dramatycznie palił na zimnym, na ciepłym elegancko
--> po regeneracji pompy dobrze pali na zimnym, gdy po rozgrzaniu do temperatury roboczej postoi wspomniane 2-3 godziny zaczyna się koncert życzeń rozrusznika
Moje pytania w związku z tym brzmią:
1) Czy katowanie i związane z tym zużycie (inaczej tego określić nie mogę) rozrusznika na zimno przed zrobieniem pompy może powodować ten stan rzeczy ? Ktoś mi kiedyś tłumaczył że rozrusznik na zimnym inaczej pracuje niż na ciepłym. Czy ma to techniczne uzasadnienie ? I czy ewentualne sprawdzenie i odnowienie rozrusznika może polepszyć odpalanie ?
2) Czy auto które traci kompresję bądź jest ona nierówna będzie charakteryzowało się właśnie ciężkim paleniem na ciepłym, brakiem mocy i kopceniem na zimnym ?
3) Czy możliwe jest że ktoś zmienił mapę startową aby "oszukać" pompę przed regeneracją ?
Na koniec serwis Boscha stwierdził że w aucie jest problem ze spalaniem paliwa, ewidentnie czuć smród niespalonego paliwa.
Bardzo proszę o pomoc, szczególnie Piotra i osoby które miały podobny problem.