[A6 C5 1,9TDI AWX `04] Po wymianie dwumasu dalej szarpie

teodor2424 · Post autor: **teodor2424** » 01 wrz 2009, 09:02

Co to może być.
Wymieniłem dwumasę i sprzęgło wszystko kompletne Sachsa.
Nie szalałem zbytnio na nowym sprzęgle, ale jakoś nie dawno odczułem drgania.
Objawiają się one mocnymi wibracjami całego autka przy dociśnięciu na 100% pedału gazu na 4 biegu przy obrotach od 1800obr/min do ok 1950obr/min. Potem ustępują.
wiem że w takich obrotach to trzeba by zredukować do trzeciego biegu jak się chce pocisnąć (wtedy jest ok).
Ale od czego takie wibracje??

Wspomną że mam dołożone chipa na ok 165KM i czy w tym wypadku dwumasa by nie wyrabiała???

krzys124 · Post autor: **krzys124** » 01 wrz 2009, 09:49

moze sie też brac owa wibracja z przegubów ! jesli auto ciagnie (przyspiesza ) a te drgania sa , a jak sie wezmie noge z pedału przyspieszenia - ustają, to przeguby wewnetrzne do wymiany

a nie sprzęgło !
Nowe jednak nie znaczy dobre, u pana Sopy na nowym ori sprzegle klient zrobił 500 km

teodor2424 · Post autor: **teodor2424** » 01 wrz 2009, 10:49

Oj chyba żeście mnie źle zrozumieli

Wymieniałem sprzęgło bo mi już się mocno ślizgało wibracje tez były ale mocniejsze i dlatego zmieniłem dwymasę (poza tym kompletnie na nim bieżnia była spalona).

censored ja żadnych wibracji nie mam na wyższych obrotach bo co to za obroty 1800-2000?? Toż to sam dół

A co do prędkości to tez żadnych wibracji nie mam.

A co do wibracji przegubów to bym czół na innych również biegach, a te drgania to są na 4 i na 5 biegu na innych nie ma.
I są to bardzo mocne drgania, wręcz bym powiedział że auto miało by się zaraz rozlecieć.
Te drgania nie pojawiają się od razu np przy 1400 jak wcisnę gaz ale dopiero przy obrotach 1800 do 2000 a tak cały czas na tej czwórce dobrze ciągnie.j Jeżeli popuszczę troszkę przy tych 1800 to nic nie czuć.

czyżby nawet nowa dwumasa przy tych 165KM nie wyrabiała?? Jest to możliwe??

ralf_24 · Post autor: **ralf_24** » 01 wrz 2009, 19:18

kolego miałem to samo. zmieniłem dwa razy dwumase. a finał całej tej zabawy to powrót z 170 do fabrycznych 131. i wszystko od tamtej pory oki

teodor2424 · Post autor: **teodor2424** » 01 wrz 2009, 19:56

ralf_24 pisze:kolego miałem to samo. zmieniłem dwa razy dwumase. a finał całej tej zabawy to powrót z 170 do fabrycznych 131. i wszystko od tamtej pory oki

To chyba nie najszczęśliwsze rozwiązanie

Ja wolę nauczyć się z tym jeździć i pozostać z moją szaloną mapką

Tylko trzeba uważać bo dwumasa dostaje w pipkę

TuneFORCE · Post autor: **TuneFORCE** » 01 wrz 2009, 20:05

teodor2424 pisze:
ralf_24 pisze:kolego miałem to samo. zmieniłem dwa razy dwumase. a finał całej tej zabawy to powrót z 170 do fabrycznych 131. i wszystko od tamtej pory oki
To chyba nie najszczęśliwsze rozwiązanie
Ja wolę nauczyć się z tym jeździć i pozostać z moją szaloną mapką
Tylko trzeba uważać bo dwumasa dostaje w pipkę

Gdzie Wy te programy robicie?
Ja proponuje podjechać do kogoś kto poprawi tą ,,szaloną mapkę'' :lol: bo za niedługo znowu będziesz koło wymieniał jak nie coś bardziej kosztownego :lol:

teodor2424 · Post autor: **teodor2424** » 01 wrz 2009, 22:58

Mapa zrobiona w TUNE-UP.PL w Gdańsku więc chyba nie jest aż tak zła, a i była robiona nie na maxa tylko na bezpieczna wartość.

krzys124 · Post autor: **krzys124** » 02 wrz 2009, 09:32

ty nie patrz na obroty a na predkosc przy jakiej sie pojawiaja owe drgania a skoro piszesz to co piszesz i na nizszych biegach przy tych obrotach nie ma tego tylko na wyzszych jak domniemam gdzies od 75 w wzwysz sie to pojawia , to masz przeguby wewnetrzne do wymiany , co masz za problem wlazisz pod auto chwytasz za półosie i nią narywasz jesli wyczujesz luz to ja mam racje i stawiasz piwo.
nie wyczujesz wadliwosci przegubów pzrednich w inny sposób jesli auto podczas przyspieszania drzy a w momencie puszczesnia gazu sie to traci to na 90% przeguby wewnetrzene ,. jezdaz po miesice zapewne wszystko jest oki - prawda ? no chyba ze predkosci pzrekraczasz
a jesli chodzi o dostawianie w pipke - to jzu nawet nie pisze co dostaje w pipke tak naprawde , jezdzij tak dalej to sie sam przekonasz