ciąg dalszy mojej przygody z audi. narazie nie uznaje innej marki. jest to już trzecia Audi w mojej rodzinie. wcześniej woziłem się tą z..... B4 http://www.audi80.pl/viewtopic.php?t=75 ... e+zambrowa A6 kupiłem w grudniu zeszłego roku. rok 1997 2.4 V6 benzyna sprowadzona ze szwecji. wyposażenie raczej standardowe ale po przesiadce z "gołej" B4 to i tak wypas
troche brakuje mi podłokietnika ale to taki mały szczegół. w sumie ostatnio myślałem już nad sprzedażą auta gdyż trochę przerażają mnie koszty jego utrzymania. obecnie przebywam we Włoszech więc narazie stać mnie na ten luksus ale boje się co będzie po powrocie do Polski. w sumie od razu po zakupie wpakowałem w nią troche kasy więc teraz nawet nie bardzo opłaca mi sie sprzedawać bo będe parę ładnych tysiaczków w plecy. tak więc myśle że jednak zostanie ze mną na dłużej. muszę jeszcze tylko zagazować maleństwo i zrobić zawieche bo uciążliwe są już stuki z przodu. poza tym auto jest dla mnie idealne. żadna fura z tych lat nie podoba mi sie tak jak A6 C5 z zewnątrz jak i w środku. od dawna było to moje marzenie tak samo jak wcześniej B4 
a jeszcze ten mruk V6- normalnie bajka(gdy jadę tunelem otwieram szyby i daje po garach )na spalanie jakoś nie moge narzekać bo średnio wychodzi mi nie całe 11 l/100km. i nie jeżdze oszczędnie. lubie czasem poszaleć. może to spalanie to zasługa małych kół (zaledwie 16" z oponami 205/55- teraz żałuje że nie dorzuciłem troche grosza i nie kupiłem 17" ale może w przyszłości jeszcze to sie zmieni).
narazie to by było na tyle. wrzucam kilka fotek choć zbytnio nie ma czym sie chwalić :oops: przy tych furkach co widziałem na tym forum moja prezentuje sie co najwyżej przyzwoicie i raczej nie zrobi wielkiego wrażenia na forumowiczach ale dla mnie jest super bo moja :-D
pozdrawiam
do usłyszenia
kolego cenzura,nie wiesz kto czyta forum
witam po dłuższej nieobecności. mam teraz troche wolnego czasu więc pstyknąłem kilka nowych fotek. wiele w sumie sie nie zmieniło w aucie ale zawsze coś. po konsultacji z kolegą Arturro_A6 (za pomoc dziękuje) zdecydowałem sie na delikatne obniżenie mojej adelki
tak więc zagościły u mnie sportowe sprężyny obniżające -35/-35 - przynajmniej tak miało być. a wyszło tak że tył usiadł 50mm a przód 15mm. dzięki Bogu przed wymianą tył stał wyżej niż przód i w tej chwili auto stoi równo i powiem szczerze że widać różnice i dodało to troche wyglądu. co do właściwości jezdnych to usztywniła sie troche i teraz zakręty pokonuje z troszke większą prędkością no i żeby dodać troche koniuchów zdecydowałem sie na montaż instalacji podtlenku gazu-LPG
szczerze mówiąc nie czuje jakiegoś spadku mocy za to czuje że w portfelu zostaje troche więcej kasy po tankowaniu.teraz chodzi mi po głowie malowanie dokładek w kolor i te ledy IN PRO na tył. bajkowato to wygląda. ale jeszcze pomyśle. może gdzieś wpadnie na to troche lewego funduszu
a tak wyglądała po porządnym myciu i już obniżona oczywiście:
i jak? lepiej niż wcześniej?
pozdrawiam!!!
