[A6 C5] Litr oleju na 250-300km co może być przyczyną?

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 21 sie 2009, 12:59

Witam

Silnik bierze mi litr oleju na 250-300km co dziwne nie kopci z rury ani na bialo ani na czarno,
poprostu go spala. Byłem u mechanika ale powiedział że może to być milion przyczyn. Czasami nie opłaca się rozbierać silnika i szukać problemu bo w tym przypadku może dojść do remontu silnika. Powiedział że lepiej jest kupić inny. Jak dla mnie to silnik chodzi elegancko pali w granicach normy 10-12 l przy automacie 6 biegowym, obroty nie falują.

Auto to Audi A6 2.0 20V benzyna automat 6 bieg.

jankes6 · Post autor: **jankes6** » 21 sie 2009, 13:07

widze że masz silnik wolnossący więc takie zużycie jest absolutnie ponad jakąkolwiek normę...
u mnie w 2.7t na 5tyś km spadło na bagnecie 1.4 skali..

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 21 sie 2009, 13:12

no to u mnie przy spokojnej jezdzie na ok 200-300km to maks, spala ok 1 litr oleju. Błędy pokazuje mi na vagu np:, mało tego nawet jak je skasuje to i tak po chwili mi się znowu pokazują tzn. po przejechaniu kilku km.

5 Faults Found:
17701 - Map Controlled Engine Cooling Thermostat (F265): Short to Plus
P1293 - 001 - Upper Limit Exceeded
17887 - Brake Boost Vacuum System: Mechanical Failure
P1479 - 008 - Implausible Signal
16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold
P0420 - 001 - Upper Limit Exceeded - Intermittent
17927 - Camshaft Adjustment: Bank 1: Malfunction
P1519 - 008 - Implausible Signal - Intermittent
18010 - Power Supply Terminal 30: Voltage too Low
P1602 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent

jankes6 · Post autor: **jankes6** » 21 sie 2009, 13:30

sorry ale na kodach sie nie znam....

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 22 sie 2009, 10:21

a może ktoś inny pomoże?

mart73301 · Post autor: **mart73301** » 23 sie 2009, 10:56

jptomczyk pisze:Silnik bierze mi litr oleju na 250-300km

Zszokowałeś mnie tym zużyciem. Mój APU na 10.000 km bierze .... uwaga .... 0,5 do 1 litra oleju. Nie przejęzyczyłem się. Na 10 tysięcy km czyli praktycznie od wymiany do wymiany bierze 0,5 litra do 1. Czyli teoretycznie nic nie muszę dolewać (zawsze jednak staram się trzymać poziom na środku miarki). Jeżdżę na Castrolu Magnatecu półsyntetyku (chociaż teraz przejdę na Mobile). Zużycie w twoim aucie jest straszne i moja jedyna rada. Sprzedaj auto.

[ Dodano: 2009-08-23, 10:58 ]

jptomczyk pisze:pali w granicach normy 10-12 l

miasto czy trasa a może tryb mieszany ?

Moim zdaniem też wysokie spalanie. Po nauce swojego samochodu osiągam 7,6 na trasie i 11 w mieście. A auto turbodoładowane. Chyba, że te 2.0 benzyny tak mają. Nie znam zupełnie tego samochodu.

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 23 sie 2009, 11:13

Dziennie auto przejeżdża 16km przez miasto i 14km przez trase to takie średnie spalanie mi wyszło. Sprawdzałem ostatnio. Zalałem pełen bak 70L i jeździłem aż do zatrzymania auta.
ÂŚrednie spalanie wyszło 12.72.

Z tego co wyczytałem te silniki na 6 bieg. multitronicu palą pomiędzy 12-15l w cyklu mieszanym.

Jak bym wiedział że te silniki są tak kiepskie i multitronic też to wcale bym tego auta nie kupił.
Może jest tutaj na forum ktoś z Częstochowy, który looknol by na moje auto i może by mi podpowiedział co jest z nim nie tak. (Auto sprzedaje już 3 m-c, każdy towar ma swojego nabywce z wyjątkiem tego.)

Pozdrawiam Wszystkich

usuniĂŞty--- · Post autor: **usuniĂŞty---** » 23 sie 2009, 13:26

jptomczyk pisze:Zalałem pełen bak 70L i jeździłem aż do zatrzymania auta.

Nie powinieneś wyjeżdzać baku do końca. Najlepiej sprawdzić spalanie tankując do pełna i przejeżdzając większą liczbę km i ponownie zatankować do pełna.

Co do twojego problemu to miałem kiedyś identyczny, tak samo 1 l na 250 km. Z tym że samochód to był Ford Sierra z 1989 r. To był główny powód sprzedaży. Potem nowy właściciel mi się skrażył.

W moim wypadku prawdopodobnie przyczyną było to że benzyna zmieszała się z olejem i silnik się zatarł. Później jak mechanik do tego doszedł że tak się dzieje było już za późno, za dużo km zrobił z tą mieszanką.

Ogólnie jaki by nie był powód z taką poważną usterką napewno bez gruntownego remontu silnika się nie obędzie, więc jeśli nie włożyłeś dużo w to auto to je po prostu sprzedaj (może nie jest to zbyt uczciwe) albo wymień silnik na inny.

Możesz spróbować jeden z tych cudownych ceramizerów z allegro. Pewnie za wiele to nie pomoże ale póki nie uzbierasz kasy na naprawe albo wymiane silnik to może chociaż troche się poprawi.

mart73301 · Post autor: **mart73301** » 23 sie 2009, 13:57

jptomczyk pisze:Zalałem pełen bak 70L i jeździłem aż do zatrzymania auta

Nigdy tego więcej nie rób. Nie jest to zdrowe dla auta.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 23 sie 2009, 14:08

Sprawdź ciśnienie w cylindrach. Takie zużycie oleju to moim zdaniem tylko wyciek.
Na rozgrzanym sprawdź czy dymi z korka wlewu oleju bo na pewno ezektor zapchany.
Na ten temat sporo było na forum.

usuniĂŞty--- · Post autor: **usuniĂŞty---** » 23 sie 2009, 14:18

fassi1 pisze:Takie zużycie oleju to moim zdaniem tylko wyciek.

Zależy jaki ma przebieg

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 23 sie 2009, 15:42

Moja olympijka ma 142,000 tys. km. przebiegu.

- Ciśnienie na garach -

Ciśnienie jest Ok z tego co mówił mechanik.
Przy działającym silniku po odkręceniu korka wlewu oleju nic nie dymi przynajmniej tak mi się tylko wydaje (nie znam się na mechanice), tylko lekko bucha ale to chyba normalne że troszkę oleju będzie wylatywało przy odkręconym wlewie.

Z rury też nic nie dymi ani na biało ani na czarno czy szaro, wszystko jest jak by ok.
Silnik niby prosty w budowie, ale nie chcę się pchać w koszty remontu silnika, bo mogą być wyższe niż przy zakupie innego.

mart73301 · Post autor: **mart73301** » 23 sie 2009, 22:36

jptomczyk pisze:Ciśnienie jest Ok z tego co mówił mechanik.

Moim zdaniem dolna dopuszczalna wartość. Z tego co kojarzę to ciśnienie na cylindrach powinno wahać się pomiędzy 9 a 13 barów, z tym, że różnica pomiędzy dwoma skrajnymi wartościami nie powinna być większa niż 1 %. Jeżeli się mylę niech ktoś mnie poprawi.

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 23 sie 2009, 22:55

to jak mam to rozumiec? silnik zlom?

jptomczyk · Post autor: **jptomczyk** » 23 sie 2009, 23:09

tak i powiem szczerze ze jakos humoru sobie nie poprawilem do tego jestem troche skolowany bo budzet mam nie wysoki i nie chce pojsc w wysokie koszty naprawy.

Auto jest wystawione od 3 m-cy do sprzedazy i jakos nie ma chetnych
Tutaj jest link do ogloszenia sami zobaczcie