Witam.Wszyscy pisza ze maja problem z przednimi szybami,ja natomiast mam problem z obiema tylnimi.Szukalem odpowiedzi na forum ale nieznalazlem.
Problem jest nastepujacy szyby otwieraja sie rewelacyjnie nie slychac zadnych zgrzytow piskow itd, jezeli otworze je do polowy i chce zakna nie ma zadnego problemu,natomiast kiedy sa otwarte do konca zaczyna sie szyba podnosci sie do polowy i staje w miejscu albo opuszcza sie na dol,jezeli ja zlapie lekko dwoma palcami zamyka sie swietnie.
Zdjolem dzisiaj tapicerke zeby zobaczyc co i jak ale wszytko wyglada ok.
Caly mechanizm wyglada troszeczke inaczej niz w przednich drzwiach,jest tylko jeden uchwyt ktory trzyma szybe na samym srodku.
Jakies pomysly co do mojego problemu??
Z gory dzieki za wszytkie rady.
[a6 c5] szyby tylnie
Ja miałem z przodu taki problem. Szyba zwalaniała a na koniec zaczeła przerażliwie piszczeć
Rozebrałem, popsikałem WD40 i było znacznie lepiej. Oczywiście mowa o ślizgaczu w prowadnicy. Więc kupiłem smar specialistyczny do młotów pneumatycznych ( nie wycieralny o zwiększonej wartości ślizgu) - działa jak nowe.

Bo w życiu nie te chwile w których oddychamy są najważniejsze, lecz te w których dzięki ccco zapiera nam dech w piersiach...
*************
Myślmy...
*************
Myślmy...
Bylo trzeba najpierw przegladac forum a pozniej rozbierac bo wszytko mam teraz zlozone spowrotem,ale cos w tym linku jest bede probowal i dam wam znac co i jak
[ Dodano: 2009-06-12, 20:07 ]
hurraaaaaaa :lol: :lol: :lol:
Udalo sie rozebralem jeszcze raz tapicerke popsikalem WD40 przeczyscilem i jak narazie dzialaja(wyglada na to ze szyby tylnie byly zadko uzywane) mam nadzieje ze tak zostanie.Dzieki wszytkim za pomoc.
[ Dodano: 2009-06-12, 20:07 ]
hurraaaaaaa :lol: :lol: :lol:


Polecam smar do sprzętu ciężkiego w budowlance, nie pamiętam jak się nazywa ale kosztował 49zł. duża tuba i jest baaardzo zielony, ale w malych ilosciach nie widac koloru. Ma wlascicowsci ślizgające 100razy wiueksze niz inne smary. Ja posmarowałem i działa jak ta lala. Zreszta zawsze go uzywam, bez zapachowy, jak sie go malo da to nie traci czarnym smarem tylko zielonawo przezroczystym.
Bo w życiu nie te chwile w których oddychamy są najważniejsze, lecz te w których dzięki ccco zapiera nam dech w piersiach...
*************
Myślmy...
*************
Myślmy...