[warsztat] RODA Dariusz Grabski - Warszawa (okolice)

[Buczek]

Witam, ostatnio byłem na wymianie końcówek drążków w wyżej wymienionym zakładzie. zasugerowałem się pozytywnymi opiniami o Panu Darku z klubu Passata:
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=49601
http://forum.vw-passat.pl/showthread.ph ... +warszawie

05-077 Zakręt, ul. Trakt Brzeski 121A Tel. 601365512
Na trasie wylotowej z Warszawy w kierunku na Siedlce, Terespol,
1100 metrów od McDonalda, skręcamy w prawo w piaszczystą uliczkę (wjazd do warsztatu z boku (2 brama - 121A) www.roda-mechanika.pl

Wymieniał mi końcówki Pan Michał (przyjechał motocyklem) - i do tego Pana podchodził bym z dystansem - facet co chwilę biegał jak uczniak do Pana Darka pytając się co dalej. Ogólnie końcówki wymienione. Miały być jeszcze do wymiany poduszki amortyzatorów (strasznie skrzypi przy skręcaniu i trochę na nierównościach), ale Pan Darek powiedział wprost, że to nic nie da, bo to nie poduszki tylko silentbloki na górnych wahaczach i póki co sworznie są ok, ale powoli trzeba się szykować na wydatki. Powiedział że mogą wymieniać poduszki, ale to tylko będzie niepotrzebne wydawanie pieniędzy. Poza tym był oczywiście problem ze śrubami które łączą górne wahacze ze zwrotnicą (standard). Jedna drgnęła i po 2 godzinach udało się ją wyciągnąć, niestety druga była tak zapieczona, że nic się nie dało z nią zrobić. Pan Darek ponownie poinformował, że mogą ją wybić, ale to wiąże się z wyciągnięciem całej zawiechy i wybijaniem jej na imadle = dodatkowe koszty i nie wiadomo jak długo by to zajęło. Poinformował że jeżeli już, to lepiej jak będzie zmiana wahaczy, bo po co płacić dwa razy za to samo. Moim zdaniem Jeżeli chodzi o Pana Darka - człowiek godny zaufania i wie co robić i jak, a co najważniejsze nie naciąga na niepotrzebne koszty. Decyzja należy do Ciebie, ale informuje czy jest sens płacić czy lepiej sobie na razie odpuścić. Co do Pana Michała - mieszane uczucia. Nie wiedział że nakrętki do końcówek (przynajmniej Lemforder) z jednej strony są spłaszczone (otwór z gwintem z jednej strony jest okrągły, a z drugiej „jajowaty”), nie zauważył, że mam spory luz na prawym drążku :shock: (wyszło jak pojechałem na sprawdzanie zbieżności) i momentami wydawało mi się że sam bym to zrobił lepiej od niego.
Koszty = 100 PLN za wymianę końcówek + 20 PLN za wyciągnięcie śruby.

PS. Podobno pracują tam w trójkę, jednak trzeciego mechanika nie było mi dane poznać (był na urlopie).