szarpanie skrzyni tiptronic
- goly191
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2027
- Rejestracja: 31 paź 2008, 22:43
- Imię: A6 Forum
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Pomorskie
partaczy jak partaczykrysti pisze:tylko znajdź dobrego mechanika od ASB bo partaczy nie brakuje na rynku.posti pisze:mi tez sie wydaje ze chodzi o sterowanie. Samochód bede musiał wstawić ponownie do mechanika od skrzyń i niech szuka przyczyny. Przebieg wg ASO, książki i licznika 230tys km. Problemy ze skrzynią pojawiły sie po dolaniu oleju, co trzeba było zrobić w trakcie robienia silnika
gorsze jest to polskie cwaniactwo, czyli wiedzą dobrze co jest nie tak, ale i tak naciągną na kilku krotnie większe koszta bo klient nie ma pojęcia czy wymieniony zawór czy pół skrzyni
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 743
- Rejestracja: 12 lis 2012, 18:32
- Imię: Robert
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Frankfurt
- Kontakt:
No to moze jednak dalej jest zly stan oleju (brakuje)?posti pisze:mi tez sie wydaje ze chodzi o sterowanie. Samochód bede musiał wstawić ponownie do mechanika od skrzyń i niech szuka przyczyny. Przebieg wg ASO, książki i licznika 230tys km. Problemy ze skrzynią pojawiły sie po dolaniu oleju, co trzeba było zrobić w trakcie robienia silnika
Podepnę się pod temat bo sam przestałem już ogarniać
Dzisiaj byłem u mechanika. Objawy:
- delikatne drgania w zakresie 1000-2000 obrotów na postoju (dużo bardziej odczuwalne na fotelu kierowcy niż pasażera)
- drgania przy bardzo delikatnym przyspieszaniu z niskich obrotów
- przy przęłączaniu P -> R -> N-> D czuć delikatne szarpnięcia, jakby skrzynia się poruszała
Mechanik pojeździł trochę i stwierdził co następuje:
- konwerter do regeneracji
- drgania budy to pewnie któryś "słabszy" cylinder :shock:
- krzyżak na wale
- sprawdzić kompresję cylindrów :shock:
Koszt roboty konwertera + wał = 3000 zł. Wymiany oleju nie wliczono.
Co mnie zastanawia to:
- jak jadę na 4 w manualu i z niskich obrotów przyspieszę gwałtownie to żadnego uślizgu nie ma
- skrzynia prawdę powiedziawszy w ogóle nie ślizga
- błędów na skrzyni brak
- żadnych błędów wypadających zapłonów itp
- auto idzie jak złe, zero przerywań itp
Moje sugestie o sprawdzenie poduszek pozostały bez odpowiedzi i reakcji. W związku z tym mam pytanie: czy ta diagnoza ma w ogóle sens i czy po przejechaniu paru km z prędkością 40km/h można zdiagnozować uszkodzenie konwertera? Poradźcie coś bo sam już nie wiem
Dzisiaj byłem u mechanika. Objawy:
- delikatne drgania w zakresie 1000-2000 obrotów na postoju (dużo bardziej odczuwalne na fotelu kierowcy niż pasażera)
- drgania przy bardzo delikatnym przyspieszaniu z niskich obrotów
- przy przęłączaniu P -> R -> N-> D czuć delikatne szarpnięcia, jakby skrzynia się poruszała
Mechanik pojeździł trochę i stwierdził co następuje:
- konwerter do regeneracji
- drgania budy to pewnie któryś "słabszy" cylinder :shock:
- krzyżak na wale
- sprawdzić kompresję cylindrów :shock:
Koszt roboty konwertera + wał = 3000 zł. Wymiany oleju nie wliczono.
Co mnie zastanawia to:
- jak jadę na 4 w manualu i z niskich obrotów przyspieszę gwałtownie to żadnego uślizgu nie ma
- skrzynia prawdę powiedziawszy w ogóle nie ślizga
- błędów na skrzyni brak
- żadnych błędów wypadających zapłonów itp
- auto idzie jak złe, zero przerywań itp
Moje sugestie o sprawdzenie poduszek pozostały bez odpowiedzi i reakcji. W związku z tym mam pytanie: czy ta diagnoza ma w ogóle sens i czy po przejechaniu paru km z prędkością 40km/h można zdiagnozować uszkodzenie konwertera? Poradźcie coś bo sam już nie wiem
jak dla mnie jedź do jeszcze 3 innych mechaników... 3 tys zł zawsze zdążysz wydać...Teacher pisze:Moje sugestie o sprawdzenie poduszek pozostały bez odpowiedzi i reakcji. W związku z tym mam pytanie: czy ta diagnoza ma w ogóle sens i czy po przejechaniu paru km z prędkością 40km/h można zdiagnozować uszkodzenie konwertera? Poradźcie coś bo sam już nie wiem
Czyli mam rozumieć że te objawy które obserwuję mogą być wynikiem zbyt małej ilości oleju w skrzyni lub uszkodzonych poduszek?
Dodam, że miałem wymienianą chłodnicę i robiony rozrząd. Dzwoniłem do "speców" i przyznali że "trochę" oleju ze skrzyni się wylało jak przód ściągali Oczywiście żaden nie chce powiedzieć ile
Dodam, że miałem wymienianą chłodnicę i robiony rozrząd. Dzwoniłem do "speców" i przyznali że "trochę" oleju ze skrzyni się wylało jak przód ściągali Oczywiście żaden nie chce powiedzieć ile
- mwx
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1486
- Rejestracja: 29 paź 2010, 13:27
- Imię: Forum Audi A6
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Poznań West
To może mieć związek z luzem na przegubie wewn. Wrażenie jest podobne jak w aucie z wywaloną dwumasą, tylko jakby w innej płaszczyźnie (trochę jakbyś jechał po regularnych nierównościach). Czuć, że częstotliwość drgań odpowiada 3x częstotliwości obrotu kół.Teacher pisze: - drgania przy bardzo delikatnym przyspieszaniu z niskich obrotów
Na samym przegubie ręką niestety ciężko wyczuć luz, bo wystarczy minimalny żeby auto drgało.
W takim razie możliwe że to przegub stuknie przy gwałtowniejszym ruszaniu a nie krzyżak na wale? Może to co napiszę zabrzmi śmiesznie (bo to mój pierwszy automat) ale gdyby konwerter był walnięty to byłyby problemy z przekazywaniem momentu na koła? Np. auto nie ruszałoby samo pod górkę po puszczeniu hamulca?mwx pisze:To może mieć związek z luzem na przegubie wewn.
- mwx
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1486
- Rejestracja: 29 paź 2010, 13:27
- Imię: Forum Audi A6
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Poznań West
Żeby przegub stukał to musiałby być już na prawdę mocno wywalony, choć nie zaszkodzi wejść pod auto i poszarpać za półosie. Takie stukanie może być związane z poduszkami (można załączyć R-D nad kanałem i zobaczyć czy skrzynia się "rzuca" albo posłuchać skąd dochodzą stuki - tylko z daleka od pracującego auta z paluchami!)
Pod stromą górkę bez gazu auto nie musi koniecznie ruszyć, ale na pewno nie powinno się cofać. Problemy z przekazywaniem momentu mogą być spowodowane awarią konwertera.
Pod stromą górkę bez gazu auto nie musi koniecznie ruszyć, ale na pewno nie powinno się cofać. Problemy z przekazywaniem momentu mogą być spowodowane awarią konwertera.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2014, 14:18 przez mwx, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 9
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 09:33
- Lokalizacja: mława
- posti
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 387
- Rejestracja: 13 lip 2008, 21:20
- Imię: Robert
- Moje auto: A4 B7
- Rocznik: 2008
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CAHB 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
quattro ma stały napęd na 4 koła, chyba że silnik jest umieszczony poprzecznie to wtedy haldex dołącza napęd, natomiast jezeli silnik jest wzdłużnie to nie ma czegoś takiego jak dołączanie napęduarturkowalc pisze:Witam. Te szarpniecie podczas zalaczania biegu to normalne poniewaz jest quattro i odczuwasz jak zalacza przod i tyl. Mam tak samo i kilku znajomych tez, ale olej w skrzyni mozesz wyminic bo tip jest na to wrazliwy.
MOC JEST NAŁOGIEM, TURBO PODSTAWA, NITRO ZABAWĄ...
Czyli z tego co koledzy piszecie wnioskuję że powinienem:
- wjechać na kanał i sprawdzić poduszki bo mogą dawać takie symptomy o jakich pisałem ( w razie co mam już komplet wszystkich 5 )
- sprawdzić w jakiś sposób przeguby z przodu czy nie ma luzu
- wymienić olej w skrzyni profilaktycznie
- mieć nadal nadzieję że mam sprawny konwerter
Wszelkie pozostałe sugestie mile widziane
- wjechać na kanał i sprawdzić poduszki bo mogą dawać takie symptomy o jakich pisałem ( w razie co mam już komplet wszystkich 5 )
- sprawdzić w jakiś sposób przeguby z przodu czy nie ma luzu
- wymienić olej w skrzyni profilaktycznie
- mieć nadal nadzieję że mam sprawny konwerter
Wszelkie pozostałe sugestie mile widziane