Witam Wszystkich,
opowiem Wam moja historie z prawie przed roku. Byłem w drodze do pracy w Niemczech po ujechaniu 150 km od Zgorzelca zapaliła mi się lamka cieśnienia oleju po upływie dosłownie chwili zaczęło cos stukać w silniku, byłem na Autostradzie i miałem fart tak to sobie na ten czas to sobie tłumaczyłem bo za parę kilometrów był zjazd na Stacje Benzynowa . Aby nie zanudzać wróciłem do domu na lawecie miałem wykupiony pakiet premium czy zloty jakoś tak w ASO, 400 km ściągnęli mnie na ubezpieczeniu za 300 km dalej do domu byłem zmuszony zapłacić z własnej kieszeni dla laweciarza jeszcze około 3000 tys. złotych bo było to 1 Listopada, szok nr 1. Długo szukałem po Polsce Warsztatu samochodowego który da mi gwarancje na remont silnika, znalazłem po paru tygodniach a był nim Kulasek Holding w miejscowości Wyrzysk miedzy Pila a Bydgoszczą. Auto dostarczyłem im na lawecie 21-22 Grudnia w 2022 roku. Nie było mnie przy załadunku z auta wyrwano przedni zderzak razem z instalacja od pneumatyki, szok nr.2. Oczywiście mnie jako właściciela nie poinformowano o całym zdarzeniu ale to było jeszcze nic. Około polowy Marca zacząłem dzwonić do Warsztatu odnośnie jak postępują prace i kiedy skończą. Właściciel zapytał się mnie czy nie jestem zainteresowany przemalowaniem auta na nowy kolor, po namyśle zgodziłem się ponieważ koszt usługi był bardzo atrakcyjny ja na Polskie warunki 10000 tys. pod warunkiem ze cały remont auta będzie mógł udostępnić na Tik toku w ramach reklamy dla swojego Warsztatu do tego poprosiłem o kapitalny remont skrzyni biegów, tez się zgodziłem zapłaciłem za to 4500 tys. zł i po odbiorze okazało się po tygodniu iż nastąpił wyciek skrzyni biegów miedzy dwiema skrzyniami ,nieszczelny Semmerling -Zdarza się .Panie Darku skrzynia jak strzelała tak i strzela na nie dużych wniesieniach tak samo jak i na parkingu Nie Zatruje sobie z Pana . Streszczam się jak tylko mogę. Od około trzech tygodni odebrałem albo może inaczej zabrałem swoje auto

! a mamy dziś 25,11.2023

! . Przypomnę tylko iż oddałem auto z obróconą panewka walu na czwartym cylindrze i urwanymi dwiema śrubami na nim a wszystko inne było bez najmniejszych usterek. Szok i nie dowierzanie numer 3 po dzień dzisiejszy to to ze na własny koszt musze oddać pompę wtryskowa i wtryski do ponownej regeneracji, lampa stopu środkowa jest prawdopodobnie spalona jak i lewa tylna lampa stopu. Auto nie zamyka się na kluczyk, może inaczej po cos tam nie laczy i trzeba stać jak debil i naciskać po parę naście razy może zaskoczy może nie, podsufitka zapala się jak chce a to zależy które drzwi otworzy się w danym momencie . Lampy są przydymione przód i tył wiec musze zamówić nowa. To tak z grubsza. Cala inwestycja wyniosła mnie 40 tys. zł. Bez mała rok czekania na moje auto i nie potrafię powiedzieć ile czasu zajmie mi jeszcze doprowadzenie tego auta do normalnej sprawności jak na auto premium przystało. Nie piszcie mi ze sam jestem sobie winien ponieważ osobiście uważam iż ten świat coraz to bardziej schodzi na psy. Jak tylko znajdę sile to wstawie fotki z tej całej historii. Jedyne co to mogę tylko wystawić w miarę dobra ocenę dla Lakiernika Pana Darka z Kulasek Holding który wykonał według mnie 85 % swojej profesjonalnej pracy. Właściciel i cala tam reszta traktowali mnie tam jak szmate ze jakim ja tam prawem mogę się tam udzielać, co chodzi o moje własne auto za swoja kasę a mam tylko tam zapłacić i być zadowolonym ze mi oddają moje własne auto przypomnę ze mam do nich 270 km i cztery godziny drogi w jedna stronę a byłem tam u nich cztery razy na swój własny koszt. Dla zainteresowanych ta cala historia nagram filmik i udostępnię na Tik toku i na YouTube jak to wygląda w realu to co opisałem w super skrócie. A jak by było tego mało to osłonę silnika i skrzyni która zamówiłem nowa z oryginalnymi spinkami przykręcili mi na blacho dachówkę wkręty z ich Hali która nie tak dawno powstała . Pisałem dzwoniłem aby odesłali mi opinał ale bez odzewu z ich strony. Bosko jestem w Niebo wzięty. Oddałem auto z pełnym zbiornikiem po przejechaniu po pełnym zatankowaniu na Shell w Zgorzelcu a oddali mi na 30 km taka tak Polska profeska, Dno Dna KUASEK- HOLDING