[Towar] [A6 C5] KRAKÓW NIBY OKAZJA
[Towar] [A6 C5] KRAKÓW NIBY OKAZJA
Witam!
Miałem wolną sobotę z kolega więc postanowiliśmy sprawdzić w Krakowie niby okazje:
http://webcache.googleusercontent.com/s ... =firefox-a
To tak:
- autko ma ponad 300 tys ale akurat to podaje bo nie ma w ogłoszenie
- świeci się kontrolka poduszki - przez telefon nic o tym
- świeci się kontrolka zużytych klocków - przez telefon nic o tym
- dwie wżery na dachu i jedną uszczelka też już zaczyna brać
- turbina zaczyna brać/czuć tak dopiero od 2,7 obr. a nawet nie wiem czy więcej bo na pewno nie czuć jej wcześniej
- sprzęgło łapie bardzo wysoko (podobno diesle Audi tak mają usłyszałem od właściciela potem - nie wiem nie jeździłem wcześniej Audi)
- palone w środku
- auto posiada pół roku - sprzedaje bo potrzebuje kasy niby osoba prywatna (tirowiec)
- zrysowany zderzak tył lewy (od strony kierowcy) tak że trzeba malować głębokie już rysy
- opony letnie do wywalenia bo moim zdaniem strach więcej na nich jechać
- pozwoli się przejechać tylko po osiedlu bo się boi że mu auto się rozbije (dopiero za namową własnego syna pozwolił łaskawie po osiedlu zrobić rundkę max 3 bieg można było wrzucić bo ciasne osiedle i dziurawe)
- lampy standard do czyszczenia
Nie sprawdzałem auta dalej tzn na: podnośniku ani podłączenie kompa. Plus auta że nie ma szpachli jedynie, że był gdzie nie gdzie malowany drugą warstwą lakieru - maski nie sprawdziłem bo zabrałem zły czujnik lakieru
Jeżeli to nikomu nie przeszkadza to auto jest do oddania za 14,5 tys. Ale moim zdaniem turbo jest do roboty i sprzęgło a nie wiadomo co jeszcze wyjdzie.
Miałem wolną sobotę z kolega więc postanowiliśmy sprawdzić w Krakowie niby okazje:
http://webcache.googleusercontent.com/s ... =firefox-a
To tak:
- autko ma ponad 300 tys ale akurat to podaje bo nie ma w ogłoszenie
- świeci się kontrolka poduszki - przez telefon nic o tym
- świeci się kontrolka zużytych klocków - przez telefon nic o tym
- dwie wżery na dachu i jedną uszczelka też już zaczyna brać
- turbina zaczyna brać/czuć tak dopiero od 2,7 obr. a nawet nie wiem czy więcej bo na pewno nie czuć jej wcześniej
- sprzęgło łapie bardzo wysoko (podobno diesle Audi tak mają usłyszałem od właściciela potem - nie wiem nie jeździłem wcześniej Audi)
- palone w środku
- auto posiada pół roku - sprzedaje bo potrzebuje kasy niby osoba prywatna (tirowiec)
- zrysowany zderzak tył lewy (od strony kierowcy) tak że trzeba malować głębokie już rysy
- opony letnie do wywalenia bo moim zdaniem strach więcej na nich jechać
- pozwoli się przejechać tylko po osiedlu bo się boi że mu auto się rozbije (dopiero za namową własnego syna pozwolił łaskawie po osiedlu zrobić rundkę max 3 bieg można było wrzucić bo ciasne osiedle i dziurawe)
- lampy standard do czyszczenia
Nie sprawdzałem auta dalej tzn na: podnośniku ani podłączenie kompa. Plus auta że nie ma szpachli jedynie, że był gdzie nie gdzie malowany drugą warstwą lakieru - maski nie sprawdziłem bo zabrałem zły czujnik lakieru
Jeżeli to nikomu nie przeszkadza to auto jest do oddania za 14,5 tys. Ale moim zdaniem turbo jest do roboty i sprzęgło a nie wiadomo co jeszcze wyjdzie.
A czego się spodziewasz na 14,5tyś? Ja swoją starszą 2002r, tylko 1,9tdi sprzedałem za 26tyś więc sobie porównaj. Zrobisz turbo możliwe że i pompę wtryskową (silnik BDG?), inne pierdoły i dobijesz do "mojej" ceny. Aut się szuka zaczynając od tych za najwyższą cenę wtedy jest jakaś szansa na znalezienie czegoś. Ja teraz "odbudowuję" avanta z 1998r za 10tyś i całość do jazdy wyjdzie szacunkowo ok 15-16tyś zł z opłatami (niestety nie wszystko da się sprawdzić przy podstawowych oględzinach nawet z dostępem do kanału). Poszukaj ogłoszeń od prywatnych w górnych widełkach cen wywoławczych...
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
Re: [Towar] [A6 C5] KRAKÓW NIBY OKAZJA
szlag mnie trafia jak czytam takie wypociny niezadowolonego poszukiwacza wiecznych okazji 2003 rok za 14,5tys.,auto fajnie wyposazone i jeszcze pretensje,że klocki,że ryska na zderzaku,że nie ma nowiutkich opon,żenada!po takich wpisach widać,że jak przyjdzie wymiana rozrządu i sie dowiesz ile kosztuje to zaczniesz przekonywac innych jakie to auto jest be.ponislaw pisze:Witam!
Miałem wolną sobotę z kolega więc postanowiliśmy sprawdzić w Krakowie niby okazje:
http://webcache.googleusercontent.com/s ... =firefox-a
To tak:
- autko ma ponad 300 tys ale akurat to podaje bo nie ma w ogłoszenie
- świeci się kontrolka poduszki - przez telefon nic o tym
- świeci się kontrolka zużytych klocków - przez telefon nic o tym
- dwie wżery na dachu i jedną uszczelka też już zaczyna brać
- turbina zaczyna brać/czuć tak dopiero od 2,7 obr. a nawet nie wiem czy więcej bo na pewno nie czuć jej wcześniej
- sprzęgło łapie bardzo wysoko (podobno diesle Audi tak mają usłyszałem od właściciela potem - nie wiem nie jeździłem wcześniej Audi)
- palone w środku
- auto posiada pół roku - sprzedaje bo potrzebuje kasy niby osoba prywatna (tirowiec)
- zrysowany zderzak tył lewy (od strony kierowcy) tak że trzeba malować głębokie już rysy
- opony letnie do wywalenia bo moim zdaniem strach więcej na nich jechać
- pozwoli się przejechać tylko po osiedlu bo się boi że mu auto się rozbije (dopiero za namową własnego syna pozwolił łaskawie po osiedlu zrobić rundkę max 3 bieg można było wrzucić bo ciasne osiedle i dziurawe)
- lampy standard do czyszczenia
Nie sprawdzałem auta dalej tzn na: podnośniku ani podłączenie kompa. Plus auta że nie ma szpachli jedynie, że był gdzie nie gdzie malowany drugą warstwą lakieru - maski nie sprawdziłem bo zabrałem zły czujnik lak
Jeżeli to nikomu nie przeszkadza to auto jest do oddania za 14,5 tys. Ale moim zdaniem turbo jest do roboty i sprzęgło a nie wiadomo co jeszcze wyjdzie.
Tak silnik BDG.
Ja nikomu nic nie sugeruje po prostu wypisałem swoje spostrzeżenia co do tego auta.
Ja nabrałem obawy , że auto tak późno się zbiera bo od 2,7. W sumie wole sam wszystko po robić i mieć pewne auto bo wcale nie jest powiedziane że auto za ponad 20 tys z czymś nie wyskoczy bo to są już też stare auta.
Ja nikomu nic nie sugeruje po prostu wypisałem swoje spostrzeżenia co do tego auta.
Ja nabrałem obawy , że auto tak późno się zbiera bo od 2,7. W sumie wole sam wszystko po robić i mieć pewne auto bo wcale nie jest powiedziane że auto za ponad 20 tys z czymś nie wyskoczy bo to są już też stare auta.
to kup sobie to auto, zrobisz i będziesz wiedział co masz... Tylko trzeba znaleźć dobrego "pompiarza" a wcześniej zgłębić temat który kiedyś napisał były już niestety użytkownik Piotruś. Niektórzy mają jeszcze skany jego topicu, kontakt z nim jest na forum a4 i audi klub polska pod tym samym nickiem...
okej. Wyskoczy. Ale będziesz miał do zrobienia jedną rzecz a nie tysiąc. U mnie był prawdopodobie przegub do zrobienia, roleta, 2 zagłówki uszkodzone. Ale zasadniczo wszystko najważniejsze i najkosztowniejsze hulało. Poszło do przyjaciół i na razie (odpukać!!!! :P ) są zachwyceni i świadomi tych słabych stron.
okej. Wyskoczy. Ale będziesz miał do zrobienia jedną rzecz a nie tysiąc. U mnie był prawdopodobie przegub do zrobienia, roleta, 2 zagłówki uszkodzone. Ale zasadniczo wszystko najważniejsze i najkosztowniejsze hulało. Poszło do przyjaciół i na razie (odpukać!!!! :P ) są zachwyceni i świadomi tych słabych stron.
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
ja uwazam ze za ta cene na takie mankamenty jak opisales to nie jest zle, lepiej kupic taka za te 14 tysi, zrobic co potrzeba i wiesz co masz, nie zgodze sie z kolega ktory uwaza ze auta z gornych przedzialow cenowych sa pewne, kupisz taka za przykladowo 24 tys i nie masz wcale pewnosci ze dlugo pojezdzisz, lepiej dac 14tys i miec w zanadrzu 10ty w razie napraw, chociaz wcale nie uwazam ze auto za 14 tys zaraz trzeba bedzie naprawiac, moze dluzej posluzyc niz to za np.24tys, ja sie troche za dlugo czailem na ta http://tablica.pl/oferta/audi-a6-tdi-18 ... 2ASHR.html i ktos mi juz ja zawinąl, miala do wymiany przednia szybe, akumulator i zawieszenie przod do roboty....
kolego ja tak nie napisałem...RafiA6 pisze:ze auta z gornych przedzialow cenowych sa pewne
Napisałem tak:
"Aut się szuka zaczynając od tych za najwyższą cenę wtedy jest jakaś szansa na znalezienie czegoś."
Proszę czytaj ze zrozumieniem... Pewnych 12 letnich aut nie ma. Są takie które dają szansę na normalne użytkowanie zakładając wiek i pewne rzeczy i są "miny" gdzie aby jeździć musisz zrobić wszystkie rzeczy eksploatacyjne na raz a takie głównie do nas trafiają z niemiec... Lepiej lub gorzej traktowane jeśli chodzi o nadwozie, wnętrze i silnik ale zawsze albo prawie zawsze do wymiany kpl hamulców, pasków, płynów, sprzęgła, dwumasy i słabe strony poszczególnych modeli... Takie auta kosztują 1000-1300EU (a6 1998-2000r) ktoś to przywozi, wyplakuje i za 10-14tysi idą do ludzi którzy się z nimi potem wożą po mechanikach i wydają drugie tyle w pierwszym roku po zakupie. Ta sztuka z krakowa, śmiem podejrzewać, jest właśnie takim czymś: może i nadwozie ładne ale z punktu widzenia kosztu przywrócenia do stanu bezpiecznej używalności podwoi cenę. Gość sobie przywiózł i go przerosło utrzymanie więc sprzedaje puki jeździ. Takie moje przypuszczenie (teoretyczne oczywiście) po przeczytaniu opisu i PW z Kolegą.
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
- Naprawa Audi A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1362
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:22
- Imię: Tomek
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
dlatego lepiej kupic takie auto za pol ceny a nawet mniej wlozyc drugie tyle i wiesz co masz bo wywalenie grubej kasy na auto ktore dzis jeszcze chodzi to bezsens bo jutro moze juz nie chodzic, gdybym Wam tu napisal za ile ja kupilem A6 99r i w jakim stanie to byscie nie uwierzyli.... tylko walcze z ustawieniem rozrzadu bo ktos spapral, albo przeskoczyl, napisze tylko ze gdybym w to auto nawet 10 tys musial wlozyc to nie bedzie jeszcze kosztowalo łącznie 14 tys,scaraab pisze:kolego ja tak nie napisałem...RafiA6 pisze:ze auta z gornych przedzialow cenowych sa pewne
Napisałem tak:
"Aut się szuka zaczynając od tych za najwyższą cenę wtedy jest jakaś szansa na znalezienie czegoś."
Proszę czytaj ze zrozumieniem... Pewnych 12 letnich aut nie ma. Są takie które dają szansę na normalne użytkowanie zakładając wiek i pewne rzeczy i są "miny" gdzie aby jeździć musisz zrobić wszystkie rzeczy eksploatacyjne na raz a takie głównie do nas trafiają z niemiec... Lepiej lub gorzej traktowane jeśli chodzi o nadwozie, wnętrze i silnik ale zawsze albo prawie zawsze do wymiany kpl hamulców, pasków, płynów, sprzęgła, dwumasy i słabe strony poszczególnych modeli... Takie auta kosztują 1000-1300EU (a6 1998-2000r) ktoś to przywozi, wyplakuje i za 10-14tysi idą do ludzi którzy się z nimi potem wożą po mechanikach i wydają drugie tyle w pierwszym roku po zakupie. Ta sztuka z krakowa, śmiem podejrzewać, jest właśnie takim czymś: może i nadwozie ładne ale z punktu widzenia kosztu przywrócenia do stanu bezpiecznej używalności podwoi cenę. Gość sobie przywiózł i go przerosło utrzymanie więc sprzedaje puki jeździ. Takie moje przypuszczenie (teoretyczne oczywiście) po przeczytaniu opisu i PW z Kolegą.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga