Trochę odświeżam,
byli zainteresowani takimi dyszami.
Ja miałem wcześniej takie dysze mgłowe w volvo s60 z 2002r. i czy jechałem 50 czy 150 nie było różnicy, a efekt oprysku szyby był rewelacyjny, nie to co w naszych Audiczkach.
Udało mi się odszukać część o numerze - 5M0955986C9B9, względna tak jak do a6 c6.
Może jest szansa żeby pasowała?
[ A6 C6] spryskiwacze mgłowe
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Rocznik: 2004
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1197
- Rejestracja: 01 wrz 2013, 22:27
- Imię: Kamil
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
zobacz jeszcze to bo trochę czytałem o tym na rosyjskich forach.Piwoman pisze:Sprawdzał ktoś czy pasują spryski podane przez kamila? Swoją drogą jak sprawdzić czy mam podgrzewane spryskiwacze?
Jakiś czas temu bawiłem się z ustawieniem spryskiwacza przedniej szyby.
U mnie są 2 cienkie strumienie, ale widywałem też na 3.
Ogólnie temat mnie zainteresował bo w volvo które było starsze pryskało mgiełką…
Znalazłem zamiennik z innego auta:
Zobacz koniecznie linki
5M0955986
http://www.seatcupra.net/forums/showthr ... ?p=4408710
http://www.audi4ever.com/v2/blog/detail ... index.html
Są dwa rodzaje maski w A6 C6. Jedna to taka w której spryski są na dwa strumienie a druga taka w której spryski są na trzy strumienie. Różnią się one wielkością otworu w którym montuje się spryskiwacz. Jeżeli ktoś ma spryskiwacz z trzema strumieniami to może zamontować spryskiwacze z VW o numerze 5MO 955 986C (te są z podgrzewaniem) bez żadnych przeróbek. Jeżeli natomiast jest wersja spryskiwacza z dwoma strumieniami to niestety trzeba trochę pokombinować (otwór jest większy) i za pomocą opalarki podgrzać i przegiąć zaczepy by spryskiwacz się trzymał.
Do sprysków 3 punktowych podgrzewanych ORI Audi trzeba:
8J0 955 987 G lewy spryskiwacz
8J0 955 988 G prawy spryskiwacz
8E0 955 431 adapter
4F0 955 431 adapter
tu temat co i jak:
http://a6retrofit.com/audi-a6-4f-heated ... -retrofit/
i link do instrukcji:
http://a6retrofit.com/wp-content/upload ... skalki.pdf
8J0 955 987 G lewy spryskiwacz
8J0 955 988 G prawy spryskiwacz
8E0 955 431 adapter
4F0 955 431 adapter
tu temat co i jak:
http://a6retrofit.com/audi-a6-4f-heated ... -retrofit/
i link do instrukcji:
http://a6retrofit.com/wp-content/upload ... skalki.pdf
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 08 paź 2018, 22:01
- Imię: Hugo
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Sosnowiec
Odkopię temat bo jestem po zamianie sprysków na mgiełkowe.
U mnie sprawa była prosta bo posiadałem spryski 3 punktowe. W tej opcji nie ma żadnych problemów i jest to szybkie do wykonania.
Kupujemy 2 szt sprysków 5M0 955 986 C (podgrzewane) Na początek wyciągamy z tych sprysków element rozpylający (trzyma się na 2 zaczepach plus można delikatnie poluzować śrubkę od regulacji. Delikatnie rozpiłowujemy otwór w którym za pomocą regulacji porusza się dysza (patrząc na zamontowany w aucie spryskiwacz powiekszamy otwór w stronę maski). Zabieg ten jest potrzebny aby zyskać dodatkową regulację wysokości spryskiwania. Ja u siebie zostawiłem tylko ok 1mm tego plastiku.
Jak już mamy rozpiłowany pilniczkiem (czy innym ustrojstwem - jak kto woli i co tam posiada) składamy spryskiwacz do kupy. Wyciągamy swój stary spryskiwacz, odpinamy wtyczkę i wężyk, podpinamy wtyczkę i wężyk do nowych spryskiwaczy i wsadzamy wszystko do maski.
W tej opcji nie potrzeba żadnych adapterów czy odginania/doginania mocowań.
W najbliższym czasie postaram się wrzucić fotki z całej operacji plus filmik z działania
U mnie sprawa była prosta bo posiadałem spryski 3 punktowe. W tej opcji nie ma żadnych problemów i jest to szybkie do wykonania.
Kupujemy 2 szt sprysków 5M0 955 986 C (podgrzewane) Na początek wyciągamy z tych sprysków element rozpylający (trzyma się na 2 zaczepach plus można delikatnie poluzować śrubkę od regulacji. Delikatnie rozpiłowujemy otwór w którym za pomocą regulacji porusza się dysza (patrząc na zamontowany w aucie spryskiwacz powiekszamy otwór w stronę maski). Zabieg ten jest potrzebny aby zyskać dodatkową regulację wysokości spryskiwania. Ja u siebie zostawiłem tylko ok 1mm tego plastiku.
Jak już mamy rozpiłowany pilniczkiem (czy innym ustrojstwem - jak kto woli i co tam posiada) składamy spryskiwacz do kupy. Wyciągamy swój stary spryskiwacz, odpinamy wtyczkę i wężyk, podpinamy wtyczkę i wężyk do nowych spryskiwaczy i wsadzamy wszystko do maski.
W tej opcji nie potrzeba żadnych adapterów czy odginania/doginania mocowań.
W najbliższym czasie postaram się wrzucić fotki z całej operacji plus filmik z działania