Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

ZelvaBOi pisze:Nevman, jezeli piszesz o wersji od roku modelowego 2009 to zaznacz to bo wczesniej nie bylo "biedniej" jak twierdzisz tylko inaczej. Ja tam akurat gardze pelnymi skorzanymi siedzeniami i boli mnie, ze czesto nie mozna takich zamienic na tkanine - przypalanie tylka w sloneczny dzien na czarnej skorze to nie dla mnie. Ty masz auto z 2010 to juz masz inny "standard". Kraj pochodzenia nie mial tu nic do tego. Byla Europa polnocna/srodkowa i poludniowa - UK bylo w polnocnej/srodkowej - glownie roznice ograniczaly sie do podgrzewania foteli i ogumienia seryjnego.

Od samego poczatku pisalem tylko o wersji swojej bo innych nie znam.
I nigdzie w sumie nikt nie pisal tak do konca o ktorej wersji pisze wiec moze stad to nieporozumienie z mojej jak i z Twojej strony.

'Biedniej' nie pisalem zeby kogos urazic, chodzilo mi o to, i napewno sie ze mna zgodzisz, ze tkanina zamiast skory to jednak tansza wersja.

Co do skory na siedzeniach to tez bylem podobnego zdania jak Ty i dlatego wybralem alcantare i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Kwestia osobistego wyboru.
W C7 mozna juz dokupic wentylowane siedzenia wiec pocenie sie szanownej dupencji juz nie bedzie problemem

ZelvaBOi pisze:Tak sie sklada, ze projekt foteli z S-Line pochodzi od Recaro - moja S-Line jest nie tylko nie "malo" S-Line'owa ale nawet bardzo S-Line'owa. Recaro zaprojektowalo te fotele (w katalogu Front Sport Seats) wlasnie do serii "S" - a S-Line to nic innego jak S6 dla ubogich - jezeli mozna to tak nazwac - cos jak M pakiet w BMW. Poprostu powiekszyli tarcze, obnizyli zawias, wlozyli inne fotele, dyfuzor i zderzak, etc. Tak czy inaczej wiekszosc (obawiam sie, ze conajmniej 70%) aut na rynku wtornym ma conajmniej S-Line zewnetrzny lub wewnetrzy. Rzadziej caly pakiet, ale to tez nie az tak niespotykana opcja.

No wiesz, w ten sposob wiele roznych foteli mozna nazywac jako Recaro. Te jednak Recaro nie sa tak jak w S6 ktore sa przez Recaro brendowane i tak tez nazwane w katalogu.
Wygladaja tez jednak zupelnie inaczej.

Nie bardzo tez rozumiem kwestie 'nie caly pakiet' jesli auto jest modelem S-Line to musi to byc chyba pelen pakiet. Nie mozna chyba zamowic S-Line ale bez takiegoz wyposazenia.
Chyba ze ktos sam dokupi sobie nakladki na progi i nazwie to S-line a to juz troche zenada...

Z tym 'S6 dla ubogich' to tez bylbym ostrozny bo w gruncie rzeczy to jednak bardzo rozne auta. To tak jak nazwac Mitsubishi Lancera, 'Evo dla ubogich' a to chyba nie tedy droga.

ZelvaBOi pisze:Co do wiadomosci z wikipedii - po pierwsze nie ufaj im bezgranicznie - tam kazdy moze cos dopisac - a, ze czasami napisze cos dziwnego? Szukalem w konfiguratorze w UK systemu B&O - niestety nie ma. Skoro Audi samo nie oferuje tego to skad taka informacja na wiki? Jezeli wezmiesz na widelec nowy model RM2012 (C7) to jak najbardziej mozesz sobie B&O dokupic - moze ktos w ten sposob potraktowal temat? Jedyna opcja to (w tym do Twojego rocznika) Bose Surround System (585 GBP).

OK, z ta wikipedia to sie zgadzam dlatego tez napisalem ze sprobuje znalezc katalog i potwierdzic albo zanegowac ta informacje.

[ Dodano: 2011-02-20, 14:38 ]
OK,

Znalazlem katalog i oficjalnie:
NIE MA B&O w A6 C6
Fotele ani w A6 ani w S6 nie sa brendowane przez Recaro.
To chyba wyjasnia powyzsze watpliwosci.

W koncu to Audi wiec taniego weluru nie wsadza takze Twoja tkanina napewno wyglada gites.
A czarna podsufitka to faktycznie malina

Dziwie sie troche ze jesli Recaro produkuje fotele do Audi to ich nie brenduje.
W poprzednim Mitsubishi mialem fotele Recaro i ich logo bylo na nich wyszyte.

A opcje to faktycznie cos w tym jest bo sa co prawda standardowe zestawy pakietowe a do tego z 20 stron opcji ktore mozna zamowic praktycznie do kazdej wersji.
W innych autach tego nie ma a bylem w wielu salonach gdy szukalem auta.
Audi chyba jako jedyny producent ma nawet osobny katalog opcji oprocz katalogu glownego.

A mi sie wydaje ze takie np B&O swiadczy o glupocie i syndromie nowobogackiego raczej niz o statusie.
Systemy tego typu to jak najbardziej ale do aut z szoferem gdzie pasazer moze cieszyc sie dzwiekiem a nie dla siebie gdzie na tymze dzieku nie mozna sie skupic podczas prowadzenia auta.
Ja mam dobre hi-fi w domu i tu slucham muzyki a w aucie ma brzeczec byle nie draznilo i jest OK. Standardowe audio w Audi w zupelnosci wystarczy.
Podobnie ma sie kwestia elektrycznie ustawianych foteli i kierownicy z pamiecia gdy kieruje tylko jedna osoba. Przy wielu kierowcach (maz, zona np.) ma to sens ale przy jednym? Bzdura. Ludzie wydaja na to kase bo szpan i tyle. A po jednym ustawieniu raczej nigdy nie zmieniaja. I kasa w bloto.

Zaznaczam ze to tylko moje subiektywne zdanie i nikogo nie oceniam.

ZelvaBOi, no i dla kazdego cos milego

Dla mnie sam pomysl sluchania muzyki w aucie mija sie z celem.
Oczywiscie mowie tu aby SLUCHAC a nie SLYSZEC. Tym bardziej na takiego maxa zeby az szyberdach otwierac.
Nie ma niestety systemu (a przynajmnie nie w zasiegu finansowym zwyklego zjadacze chleba) ktory dobrze odtworzy dzwiek tak glosno na tak malej przestrzeni.
A jesli ktos naprawde lubi sluchac 'na takiego maxa zeby szyberdach otwierac' to wystarczy zwykly system bo i Bose i pewnie nawet B&O orzy takiej glosnosci bedzie mialo takie znieksztalcenia ze nie bedzie praktycznie slychac roznicy.

Co do siedzen to jak najbardziej zgadzam sie z Toba w takim przypadku.
Choc z drugiej strony jesli mialbym spac to chyba wolalbym przesiasc sie albo na tyl albo na miejsce pasazera. Przeciez tam wiecej miejsca.
Tak czy inaczej sam chyba przyznasz ze malo jest osob uzywajacych auta w ten sposob a elektrykow jest chyba wiekszosc i w wiekszosci niewykorzystanych.
Osobiscie po zakupie auta ustawilem wszystko recznie i mimo iz robie okolo 3-4k km miesiecznie to jeszcze ani razu niczego nie przestawilem.

Powiem szczerze ze az trudno mi w to uwierzyc ze z jednej strony cisnienie tak duze ze musisz otwierac szyberdach a z drugiej czysty dzwiek. Z calym szacunkiem, to jakbym sie do tego nie przymierzyl to nie idzie mi to w parze.
To ze systemy nie graja glosniej niz umieja to wiem, tylko skad wtedy takie cisnienie ze trzeba szyberdach otwierac?
B&O niestety nie mialem okazji sluchac ale Bose tak, w wielu autach i stad moje powyzsze obserwacje.
Tak czy inaczej, ja na to dodatkowych pieniedzy bym nie wydal. Chyba ze mnie kiedys bedzie stac na auto gdzie Bose albo B&O to podstawowe wyposazenie.

A co do elektrycznych foteli to dalem je tylko za przyklad ze czasami ludzie sa w stanie zaplacic za cos kompletnie pozbawionego sensu tylko po to zeby sie pokazac i tiknac kolejny boksik w liscie wyposazenia z napisem 'elektryczny'.

Ja nawet lusterka mam manualne choc to akurat jedyna rzecz, ktora zaluje ze nie wzialem elektrycznej bo mam dosc ciasno przy wjezdzie do garazu. Stalo sie to niestety przez pomylke bo myslalem ze elektryczne skladanie to standard a sciemniany elektryk to extra ale przyzwyczailem sie i nie robi mi to w sumie roznicy. A nawet dzieki temu nauczylem sie precyzji przy wjezdzaniu

Nie neguje niczego co napisales powyzej, dodam tylko ze:
1. Tak jak napisalem wczesniej, nie dalbym rady podczas prowadzenia auta docenic jakosci dzwieku takiego jak opisujesz powyzej. Do tego wlasnie mam dobry sprzet w domu i tam moge docenic kazda najcichsza nutke. W aucie wedlug mnie sie nie da.
2. Jesli juz naprawde chcemy docenic jakosc dzwieku i inwestujemy w TAKI sprzet to co tu robi MP3 ze swoja stratna kompresja? To tez chyba nieporozumienie. To jakby kupic jakies V6 Twin Turbo i lac benzyne 95. No jakos pojedzie i wielu zaskoczy ale jednak dla znawcy tematu brakowac bedzie tego wlasnie najwazniejszego 'kopa'. (Pisze to z wlasnego doswiadczenia).
W domu mam cala muze w MP3 na serwerze i puszczam do czytania ksiazki, ale kiedy naprawde mam ochote posluchac tylko muzyki, tylko CD!

siedzenia, kierownica, zderzaki w kolorze nadwozia listwy zew boczne oznakowane s line ,wyposarzenie tez moze byc bogatrze nagłosnienie bosse szyberdach z solarem, listwy progowe s line

ZelvaBOi pisze:No to ja w domu tez mam HiFi i slucham tylko z CD (nie uznaje piracenia muzyki) ale w aucie latwiej jest wgrac 8GB nuty na karte SD (wszystkie wrzucam 320 kbps, chyba, ze kupie w sieci to czasami jest mniej) i nie przerzucac co chwile plyt - zmieniarka ma objetosc tylko 6 krazkow . Stad MP3 - a, ze graja w tym systemie swietnie to juz inna sprawa - sam bylem zaskoczony - fakt, ze wysoki bitrate tez robi swoje. Kwestia pozostala jest jakiej sie muzyki slucha - w aucie nie bede sluchac raczej akustycznego ambientego klubowego jazzu, ale punkrocka czy ska albo mojego ukochanego Kultu i owszem. Ostatnio docenilem brzmienie Bose na bazie koncertu Unplugged gdzie w domu na systemie stereo nie wylapalem kilku rzeczy a tu owszem przy surroundzie - tyle, ze akurat wlasnie tego raczej rzadko slucham glosno - wole sie ta plyta delektowac - chociaz klimat koncertu sie czuje jak poziom glosnosci jest odpowiedni.
Ty caly czas traktujesz mnie jak dzieciaka spod dyskoteki co wali umca, umca w aucie zeby szpan zrobic na wiosce, ale musze Cie wyprostowac - takie rzeczy to robie tylko w trasie zeby nie przeszkadzac nikomu - robie to dla siebie a nie dla innych - chyba, ze chce zone wkurzyc to podjezdzam pod dom z ryczacym autem na full - glownie puszczam wtedy cos czego ona nie lubi :P, hehe.

Ej, no panie kolego, myslalem ze mamy dosc inteligentna i rzeczowa dyskusje!
Nie traktuje Cie tak jak powiedziales bo Cie nie znam a wypowiadasz sie bardzo sensownie wiec dlaczego mialbym.
Poddaje tylko pod watpliwosc niektore Twoje stwierdzenia ale nie kwestionuje ich bo nie uznaje sie za experta.
Tak jak pisalem wczesniej, pisze tylko co ja o tym mysle i bazuje tylko na moich, limitowanych doswiadczeniach i mam chyba prawo nie zgadzac sie z Toba w pewnych kwestiach.
A skoro jest (podobno) demokracja to kazdy ma prawo do wlasnego zdania.

Co do muzy to widze za mamy podobny gust wiec doskonale Cie rozumiem.
5 tygodni temu polamalem rece i od tego czasu nie powozilem. W piatek chyba juz lekarz pozwoli mi prowadzic auto wiec pierwsze co zrobie to odpale KAT-a. Glosno!!!
A do tego czasu Dream Theatre, w domu

A ja z kolei ambient jazz do ksiazki to bardzo chetnie a Kazika zawsze!
OK, faktycznie nie ciagnijmy juz off-topa.

Podro.

Orientujecie się może czy przedlift i polift ale w wersji s-line ma identyczną maskę oraz błotniki (poza kierunkiem którego nie ma w polifcie)?

Czy to prawda że wahacze były wzmocnione?
Czy jeśli mam obniżone i inne zderzaki z dyfuzorami to znaczy że był s-line zewnętrzny? Ile w końcu tarcze powinny mieć mm?

Czy na klapie był emblemat o s-line?

We wnętrzu mam fotele skóra i alcanata, kiera s-line i progi s. Nie dało się tego dokupić osobno, tylko w pakiecie s-line?

Czy po vin da się sprawdzić ww. Informacja?

1. Nie.
2. Tak.
3. 347 mm / 330 mm
4. Nie.
5. Tak.
6. Tak.

mas0n pisze:Czy to prawda że wahacze były wzmocnione?
Czy jeśli mam obniżone i inne zderzaki z dyfuzorami to znaczy że był s-line zewnętrzny? Ile w końcu tarcze powinny mieć mm?

Czy na klapie był emblemat o s-line?

We wnętrzu mam fotele skóra i alcanata, kiera s-line i progi s. Nie dało się tego dokupić osobno, tylko w pakiecie s-line?

Czy po vin da się sprawdzić ww. Informacja?

I chyba jeszcze czarne podsufitka jak jest to wypas

Po VINie mogę sprawdzić wszystko o co się pytałeś.