[C6 3.0 tdi ]Jak zadbać o auto?

ArabaT · Post autor: **ArabaT** » 03 sie 2010, 00:08

Nasyp z połowe szklanki kawy mielonej, sypanej czy jak ja tam zwał, moze byc najtansza. Wyciągnie wszystkie zapachy. Z badan wynika, ze zapach kawy jest przyjemny nawet dla ludzi ktorzy jej nie pija. To taki stary dobry przepis babci, zapomniany w dobie innych smrodków typu g...no w lesie dostepnych w sklepach. ja woze w tym schowku pod podłokietnikiem, sprawdza sie idealnie nawet jesli w samochodzie sie pali. Jedyny minus to koniecznosc dosc czestej wymiany zawartosci szklanki.

Fascynat · Post autor: **Fascynat** » 03 sie 2010, 00:59

Pamiętajmy o niedopuszczaniu do powstawania wilgoci w aucie i regularnej wymianie kabinowego.
Poza naturalnymi (np.kawowymi) sposobami polecam zabieg Ozonowania auta.
Pozbywanie się absolutnie kazdych zapachów jest tylko jedną z zalet ..
Ponatto zabijane są wszelkie bakterie drobnoustroje i inne dziadostwa..
Polecam dla alergików , osób mających małe pociechy na pokładzie , oraz palaczy ..
Niepotrzeba absolutnie zadna choinka zapachowa czy inne "śmierdzidła" , naturalna świerzość , oraz brak charakterystycznego zaduchu wewnątrz auta to bonus tej usługi.
:arrow: Zabieg trwa ok 30min. cena 50zł.

crn · Post autor: **crn** » 03 sie 2010, 11:05

ArabaT, a nie ziarnista?? Taki myk jest też z kawą w perfumeriach. Jak się za dużo nawąchasz to tracisz zmysł węchu wtedy wąchasz sobie kawkę i ponownie odzyskujesz w pewnym stopniu zmysł powonienia. W perfumeriach mają właśnie ziarnistą, nie zmieloną.

gość_ · Post autor: **gość_** » 03 sie 2010, 11:22

Filtr wymieniony 2 miesiące temu. Ozonowałem auto tydzień temu i pomogło dosłownie na 4 dni. Później dalej ten sam zapach. Już nie mam pojęcia co to może być.
Nawet mój ojciec, który pali tony papierosów w szczelnie zamkniętym aucie ma przyjemniejszy zapach w nim niż ja w swoim.
Spróbuję z tą kawą. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

ArabaT · Post autor: **ArabaT** » 03 sie 2010, 12:12

EEE... nie bede sie sprzeczał, że dlatego ziarnista ale ... mielona szybciej oddaje zapach.
Głównie chodzi o to co już wczesniej napisałem, że nie każdy zapach odpowiada dużej liczbie osób, dla jednych za słodki dla innych jeszcze jakis... mdły. A kawę akceptuje statystycznie najwiecej ludzi.
Każdy może zrobić jak zechce. Ja podałem jedynie kierunek. Szklaneczka z zawartością w drugi uchwyt, średnio co trzy dni wymiana i po sprawie.

Fascynat · Post autor: **Fascynat** » 04 sie 2010, 02:05

Ja bym raczej dążył ku zniwelowaniu zapachu niż zabijaniu go innym !

3 najtrudniejsze zapachy do usunięcia to :
- trup
- jajko
- mleko

- Trup może być mysz , szczur ( no chyba że masz coś w bagażniku

)
- Jajko jak żona rozbiła
- Mleko , jak dziecko wylało..

Woń unosi sie w całym aucie czy wydobywa z nawiewów :?:

gość_ · Post autor: **gość_** » 04 sie 2010, 07:53

mleka i jajek moje auto nigdy nie widziało.
Woń unosi się w aucie. Z nawiewów raczej spoko. Bo dajmy na to jak mam w ogóle wyłączoną dmuchawę i nagle włączę to od razu przyjemny zapach świeżości się pojawia. Trup? :D
Wątpię.

Kiedyś jechałem w aucie, w którym rozlało się mleko. Tragedia. Gorszy smród niż z szamba.

Fascynat · Post autor: **Fascynat** » 04 sie 2010, 14:04

Ja z tym trupem tak dlatego bo znajomkowi kiedyś mysz padła w aucie i skąd ona tam się wzieła powiedzieć niechciała ...
Odpływy , uszczelki pod maską ok :?:
Brak wilgoci pod podłogą przód i tył :?:

gość_ · Post autor: **gość_** » 04 sie 2010, 14:38

Tak tak. Przewody odpływowe wszystkie szczelne. Zwracam na to uwagę bo nie raz już komuś z powodu zatkanego zalało auto. Podłoga również sucha. Jak pisałem prałem tapicerkę niedawno więc wszystko zostało dokładnie wysuszone.
Pamiętam jak kupiłem autko. Pachniało w nim fenomenalnie. Po miesiącu zaczęło się to psuć.
Miliony zabiegów kosmetycznych i nic dalej taki zapaszek się unosi.

wojciech_A6_C6 · Post autor: **wojciech_A6_C6** » 04 sie 2010, 15:02

Fascynat pisze:Ja bym raczej dążył ku zniwelowaniu zapachu niż zabijaniu go innym !

3 najtrudniejsze zapachy do usunięcia to :
- trup
- jajko
- mleko

- Trup może być mysz , szczur ( no chyba że masz coś w bagażniku )
- Jajko jak żona rozbiła
- Mleko , jak dziecko wylało..

Woń unosi sie w całym aucie czy wydobywa z nawiewów :?:

4 to zapach w aucie po powodziowym. Siedziałem w takim na sprzedaż i waliło ziemniakami.

Co do usuwania zapachów, np z jajka w bagażniku to dobrym sposobem też jest wysypanie proszku do prania (bez wody) na miejsce po jajku, troche wcierać i zostawić na jakiś czas. Następnie zebrać / odkurzyć proszek i powinno pomóc

gość_ · Post autor: **gość_** » 04 sie 2010, 17:43

no powodzie u mnie to by był koniec świata ;P
więc też odpada

Fascynat · Post autor: **Fascynat** » 05 sie 2010, 02:04

Cudy,cudy..
Może skup się na lokalizacji wydobywania się tego "zapachu" metodą organoleptyczną ?

Cudów niema..

Camel- · Post autor: **Camel-** » 08 sie 2010, 11:43

Na pewno prałeś całe wnętrze? Fotele z kanapą wyciągnąłeś i prałeś dywan kawałek po kawałku? Jeśli tak to czym?

gość_ · Post autor: **gość_** » 08 sie 2010, 11:48

całe caluśkie. Fotele wyciągnięte. robił to mój sąsiad, który zajmuje się właśnie kosmetyką samochodową. Zdemontowaliśmy kanapy i fotele. Wyprał wszystko łącznie z boczkami sufitem i bagażnikiem.

Camel- · Post autor: **Camel-** » 08 sie 2010, 14:17

szybki-ens pisze:całe caluśkie. Fotele wyciągnięte. robił to mój sąsiad, który zajmuje się właśnie kosmetyką samochodową. Zdemontowaliśmy kanapy i fotele. Wyprał wszystko łącznie z boczkami sufitem i bagażnikiem.

Heh, normalnie cuda... :roll:
Powiem Ci, że ostatnio prałem Peugeota 405. Auto przez rok czasu stało z pouchylanymi szybami. Na dodatek, ktoś rozlał chyba sok wiśniowy na tylnej kanapie (Tapicerka szara-szmatka). Wyobrażasz sobie co w środku panowało? Samochód został rozebrany do kawałeczka. Nie przyjemny smród stęchlizny zniknąl dopiero po upraniu wełnianych wygluszeń spod kanapy pomarańczowym APC :mrgreen: Radzę się im przyjrzeć