Zderzak do audi a6c5. Różnica między avantem a sedanem.
Zderzak do audi a6c5. Różnica między avantem a sedanem.
Witam forumowiczów. Takie pytanie. Czy jest jakaś różnica po miedzy zderzakiem od avanta a od sedana/limuzyny? Miałem kolizje, facet wpasował mi się w tył. Ćwiartka ruszona podłożnica na szrot, zderzak tak samo, klapa i światło też. Ogólnie szczał taki że podłoga bagażnika złamana jak brzoza po Tupolewie. Ubezpieczyciel zrobił mistrzostwo świata i orzekł szkodę całkowitą, powiedziałem że nie oddam samochodu do licytacji bo jest dużo więcej warty (uwierzcie mi znaleźć audi 2.5 v6 w takim stanie jak moje graniczy z cudem. Igła drodzy państwo, naprawę wycenili na 11 700 a różnice przed szkodą a po na 6 500 zł. KPINA!). Po czym stwierdził że uszkodzenie nie powstały od tego zdarzenia i orzekł że firma z niebieskim znaczkiem nie bierze odpowiedzialności za sprawce i odmówił wypłaty odszkodowania Na nic zeznania moje sprawcy świadka, na nic oględziny miejsca zdarzenie (wykonane po 3 tygodniach od zdarzenia i zdziwienie pana od firmy, że nie ma śladów hamowania). Jakby ktoś chciał zobaczyć jak NIE wygląda audi po uderzeniu w prawy tył to mogę wrzucić zdjęcia. Kabaret. Może jeszcze dojdzie do tego że pewnego dnia dostane wezwanie na przesłuchanie w sprawie próby wyłudzenia odszkodowania. Bez komentarza bo mnie gotuje. Ale to już tam pikuś. Raz niedawno też przerabiałem taką sytuacje z kolegą, tyle że tam wina była kolegi bo nie wjechał koparce na czołówkę. Na razie naprawę sam pokryje. Nie wiem co zrobić z ubezpieczycielem, zastanawiam się nad wynajęciem jakiejś firmy, albo prywatnego rzeczoznawcy czy coś. Na tą chwile chce poskładać samochód. Tyle że nie mogę znaleźć zderzaka do mojego samochodu. 2001 po lift sedan z wycięciem na dwie rury po lewej stronie. Także może ktoś z was się orientuje jak to się ma między avantem a sedanem, a może ktoś ma wtyki w firmie niebieskiego kółeczka i może mi powiedzieć coś więcej albo jakoś poradzić, albo posiada może takowy zderzak klapę i prawą lampę który mu zalega i chciałby się jej pozbyć. Oczywiście zapłacę. Nie wiem czy jestem w dobrym dziale, jeśli nie to proszę kochanych moderatorów o przeniesienie i wybaczenie mi tego karygodnego błędu. Troszeczkę się rozpisałem, ale cóż. Może ktoś się z tego chociaż uśmieje bo mnie ściska w gardle od tego wszystkiego. Sprawa ciągnie się od końcówki listopada, naprawdę człowiek ma już dość. Pozdrawiam serdecznie.