Sklep Ipart
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
Sklep

[A6 C5] Niemcy mi auto uszkodzili ;)

Nadwozie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
remczar
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 146
Rejestracja: 19 sty 2008, 17:08
Lokalizacja: Strzegom / Berlin

[A6 C5] Niemcy mi auto uszkodzili ;)

Post autor: remczar » 08 wrz 2009, 14:24

Witam Panowie i Panie,

w ten poniedzialek zaliczylem niestety niezbyt milego zonka. Auto stalo sobie zaparkowane na ulicy pod moim blokiem jak codziennie od praktycznie roku. Ostatnio jezdzilem nim w sobote i jak wczoraj rano wyszedlem z domu, zeby jechac do pracy zastalem cos takiego:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mojej reakcji chyba nie musze nikomu opisywac, ;)
Za wycieraczka znalazlem skrawek papieru z napisanym numerem: CG 40 208. Najpierw pomyslalem, ze moze to byc numer rejestracyjny dziada, ktory rozpieprzyl mi cala lewa strone, ale po dluzszym meczeniu googla doszedlem do wniosku, ze nie jest to numer rejestracyjny z DE. Sprawe zglosilem na policje i czekam, ale w miedzy czasie meczy mnie co ten numer moze oznaczac. numer polisy ubezpieczeniowej? a moze numer rejestracyjny z PL? Schemat dwoch liter a nastepnie 5 cyfr pasuje do polskiej tablicy. Niestety nic wiecej na swistku nie napisano. Z mojego dochodzenia wynika, ze moglo to byc auto z Grudziadza.
Jesli macie jakies pomysly to pomozcie mi rozszyfrowac co to za numer moze byc.
Skoro ktos to zostawil, to musi cos oznaczac :-/

Awatar użytkownika
remczar
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 146
Rejestracja: 19 sty 2008, 17:08
Lokalizacja: Strzegom / Berlin

Post autor: remczar » 08 wrz 2009, 16:59

Tak, podalem ten numer na policji, ale chyba nie wspomnialem, ze caly przypal mial miejsce w Berlinie, wiec tutaj sie troche sprawa komplikuje. Dorwalem namiary na kolesia i wiem ze jest to biale auto, wiec by sie zgadzalo ze sladami na moim. Niemiecka policja powiadomiona, a policja z grudziadza zostala powiadomiona przed chwila, zeby sprobowali kolesia znalezc. Zobaczymy co sie urodzi.

Policje na miejsce tdarzenia chcialem wezwac, ale powiedzieli mi ze jak moge jechac, to zebym przyjechal na posterunek :D A do tego strasznie mi sie spieszylo do pracy.

Trudno, nawet jak sie typa nie da dorwac, to zawsze moge wziac sianko na naprawe z mojego AC, ale troche szkoda znizek.

EDIT:

A wiec juz auto stoi u lakiernika, niestety musialem szkode zlikwidowac ze swojego AC, bo sie nie udalo ustalic sprawcy. Jedyny plus tego calego przypalu, to ze od razu lakiernik machnie mi plastiki w kolorze nadwozia :) Foty zapodam, jak odbiore furacza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „A6 C5 (1997-2005)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl części samochodowe motostacja